L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

[anusiak17]

mnie natomiast od paru dni tak kopie, że aż czasem zaboli,ale jest to strasznie urocze też się tak ostatnio martwiłam, że mały mniej się rusza,ale potem jak już zaczął bardziej to teraz się zastanawiam, kiedy i czy w ogóle śpi
Mam przy okazji pytanie - od jakiegoś czasu dzień w dzień męczy mnie potworna zgaga ;-/ gdzieś czytałam, że mleko, migdały lub siemię lniane pomaga - niby - u mnie zero poprawy. Jest takie mleczko Alugastrin - jedynie to mi pomaga ale wizytę mam dopiero za tydzień u gin, więc zastanawiam się czy można chociaż troszkę tego wziąć? Na opakowaniu i w necie niby nie ma zakazu ale wiadomo - lepiej chuchać na zimne. Może któraś z was coś na ten temat wie?

 

[DorissŁ]

Dzięki dziewczyny za uspokojenie. Za dużo myślę. Słyszałam o tych programach chyba tez na Discovery travel cos tam.... ) Ale niestety nie mam ich a chętnie bym się naoglądała )
Zauwazyłyście, że ciąża niesie ze sobą mnóstwo stresu?? Najpierw denerwujemy się, żeby zajść w ciąże, potem, w pierwszych tygodniach, żeby się zarodek rozwinął i tak już do końca ciązy coś, że nie czujemy dziecka itd. Ostatnio zdałam sobie sprawę, że ja już do końca życia będę się martwić o swoje dziecko, nawet jeżeli będzie miało 40 lat i więcej, więc to chyba jest m.in ten instynkt macierzyński. Jaka ta matka natura sprytna no...

Anusiak17 ja nie wiem nic na temat mozliwości brania w ciązy Alugastrinu, ale poczekałabym tydzień do wizyty. Ponoć woda po ogórkach kiszonych też pomaga, nie wiem bo mnie zgaga raczej nie męczy, czasem ale jest to tak łagodne że nawet nie wiem kiedy samo przechodzi.

 

[clauditka]

też oglądałam ten program na TLC "ciąża z zaskoczenia" ale powiem Wam że dla mnie to jest niemożliwe nie czuć ruchów dziecka przez 9 miesięcy??? przecież i brzuch choć troche urośnie, a żeby to byłą historia paru dziewczyn to może bym uwierzyła, ale to leci non stop i z nowymi przypadkami takich ciąż

 

[vikiigus]

anusiak17 - ja w pierwszej ciązy brałam alugastrin, ale w drugiej jak wspomniałam o lekach na zgagę to mój gin powiedział im mniej leków tym lepiej i polecił mi właśnie siemie lniane do picia , jejść mniej a częściej i spać nie na płasko, z kolei jak byłam na wizycie i był zastępczy lekarz to powiedział że w ciązy jest mnóstwo lekarstw które pomagają i nie szkodzą i lepiej leczyć niż się męczyć ... ale często można spotkac sie ze sprzecznymi poglądami ginekologów

w każdym razie z Kubą brałam alugastrin i manti - chyba mu nie zaszkodziło - choć jest alergikiem, ale chyba nie od tego

 

[figa777]

Witamy się i my :-)
Fajnie, że jeszcze pojawiają się nowe mamusie - troszkę nas tu jest.
Mnie na zgagę lekarz zalecił Rennie i póki co pomaga-nie jest szkodliwy dla kobiet w ciąży, ale wiadomo rozsądnie
Spokojnego wieczoru
Proszę o pogłaskanie brzuszków od cioci figi

 

[ligotka]

Witam Dziewczynki wieczorkiem!
Ja po wizycie u gin, szczegoly w odpowiednim watku, ale mala ma sie dobrze, rosnie tak jak brzuszek jedyne czego ciekawego sie dowiedzialam to ze nie wolno mi masowac brzuszka bo moge doprowadzic do nieszczescia bede musiala sie oduczyc, poza tym kolejny wieczor bez M, wczoraj na pilce dzis na piwku, a ja siedze sama z naszymi problemami, a on odreagowuje, strasznie jestem zla!!! Tym bardziej że sprawa jego pracy nadal sie nie wyjasnila i moze sie czegos dowiemy w przyszlym tygodniu chyba oszaleje z nerwow do tego czasu!
Dobra koncze, zycze Wam przyjemnej nocki i obyscie spaly dobrze!

 

[ligotka]

Doriss nie martw sie mniejszymi ruchami Maleństwa, ja tak mialam w zeszlym tygodniu, czasem kopnela ale bardzo niemrawo i nawet wieczorkami siedziala cicho... ale teraz daje popalic z nawiazka

 

[angelka123]

Witam Dziewczynki

Od kilku dni mam takie chwilowe kłucia jakby w pochwie... spotkałyscie sie moze z czyms takim? Trwa to chwilkę, zakłuje na moment i przestaje... Nie wiem czy nie powinnam sie tym martwic

 

[claudia85]

angelka123 Wczoraj lub przedwczoraj pisałysmy na ten temat...zerknij sobie :-)

 

[angelka123]

angelka123 Wczoraj lub przedwczoraj pisałysmy na ten temat...zerknij sobie :-)

tak, tak czytalam... Pisalyscie o tym, ze czujecie Dzidziusia bardzo nisko... a u mnie to troszke cos innego... To takie kłucia jak czasami przed okresem... achhh...