reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

Asiulka a jak ty się czujesz? Widze, że już prawie na wylocie!
Polis gratulacje dla Lenki, ja po jednym dniu trzykrotnej zmiany majteczek na razie się poddałam.
Ale takich akcji z kupą to nie zazdroszczę :-D
 
reklama
Ewitka nie poddawaj sie . W pierwszy dzien wypadki sie zdarzaja i nie ma sie co poddawac. Lenka w pierwszy dzien tez kilka razy sie posikala, w drugi chyba raz a potem to juz poszlo ladnie. Dzis juz w ogole nie nosi pieluchy nawet w nocy i na spacery, na kupe tez ladnie wola a wcale sie na to nie zapowiadalo. Zaskoczyla mnie ta moja corcia bo myslalam ze bedzie o wiele ciezej.
 
Moja też lata bez pieluchy, chociaż zdarza się jej posikać, na noc zakładamy, i na spacery jak jest chłodniej
teraz ma manię robienia wszystkiego "siama", normalnie czasem aż mi cierpliwości brakuje, jak nie pozwoli sobie pomóc
 
ewitka dzięki, nie jest źle, czasem brzuszek twardnieje i boli ale to już końcówka, będę mieć drugie CC między 8 a 15 czerwca
już niedługo...:-)
 
Hej Dziewczyny,

melduję się po powrocie z urlopu w Turcji:) było na prawdę super, gorąco, przyjemnie, dobre jedzenie i drinki, po prostu rewelacja. Nina nas bardzo mile zaskoczyła- podróż samolotem zniosła bez problemu, w czasie startu oglądała bajki a w czasie lądowania spała:) na miejscu też było dobrze- jadła całkiem nieźle, bawiła się z innymi dziećmi, zaczepiała ludzi, była nawet trochę grzeczniejsza niż w domu (mniej oznak buntu).

Polis- też mam wrażenie, że Nina teraz szybko "dorośleje": bez pieluchy chodzi (tylko na noc zakładam, czasami jest jeszcze mokra), wszytko je sama, ubiera się, nawet buty chce sznurować. No i gada jak najęta:) gdyby nie to, że jest drobna (na urlopie trochę schudła więc nie ma nawet 12 lg) to by wyglądała na więcej lat niż ma. Niedawno ścięliśmy jej włosy na taką dorosłą fryzurkę i wygląda już jak przedszkolak.

Ewitka, z tym sikaniem to się nie poddawaj, Nina przez kilka dni sikała w majtki w domu zanim zaskoczyła o co chodzi. A teraz nawet na tak długą podróż (wyjazd na lotnisko, samolot, dojazd do hotelu) nie zakładaliśmy pieluch.
 
hej:)
Suseł ale zazdroszczę urlopu, my też chcemy wyjechać w tym roku gdzieś na tydzień, ale to najbliżej w sierpniu, już się doczekać nie mogę, tym bardziej że kiedyś wam pisałam Szymek mój bał się piasku, a w tym roku żadnego strachu, bawi się w piaskownicy, mógłby siedzieć godzinami :)

My też już bez pieluchy szybko poszło nauczanie i na noc jeszcze tylko zakładam , choć ma zwykle suchą pieluszkę, w dzień jak zasypia to potrafi się obudzić, zrobić siku i znów zasnąć, na zewnątrz też ładnie woła, więc jak pogoda dopisuje to załatwiamy się pod krzaczkiem.

asiulka trzymam kciuki za szybki poród:) powodzenia!
 
Clauditka, a jak nauczyłaś sikać na dworze? Mam wrażenie, że Nina się tego boi albo nie do końca rozumie. Dobrych kilka razy zdarzyło się, że wołała siku na dworze albo w trakcie podróży a jak ją rozebrałam gdzieś koło krzaczka to nic nie zrobiła i taka trochę zdezorientowana była. Chociaż w majtki też potem nie zrobiła tylko poczekała jak wrócimy do domu i wysikała się na ubikację.
 
Suseł a jakoś bez problemu,Szymek pokazuje że mu się chce i jemu to obojętnie gdzie się wysika ważne żeby było zaraz:)Napewno się Ninka nauczy , tylko sie musi przełamać, bo pewnie się krępuje lub boi.
 
Z sikaniem na polu chłopców to nie ma problemów, wyciąga się siusiaka i tyle, a z dziewczynkami, hmm spory problem...
U nas córcia nie chce chodzić w majteczkach, ciagnie je i chce zdjąć, a założyć pieluszkę... Potrafi przywlec pieluszkę, zdjąć majteczki, położyć się przede mną w pozycji, hmmm...
 
reklama
moja Lena ma jakiś regres w sikaniu, już ładnie wołała, mało wpadek było, a teraz 0d jakiś 3 dni znowu się zsikuje...
ale nie chcę jej znowu pieluchy zakładać... miałyście taki problem, że było dobrze a potem klapa?
 
Do góry