reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

Mam pytanie. Ale sie nie smiejcie.

Jak z waszymi brzuchami? Bo ja...nie moge sie dopiac w zadnych spodniach. Wchodza na uda, tylek..ale guzik jest w zlym miejscu. Jakos nie wierze, ze to juz moze byc to?
No bo wzdec na pewno nie mam.
W poprzedniej ciazy cokolwiek zaczelo sie wykluwac dopiero kolo 9 tygodnia. Mam z reszta zdjecia od 9 do 41 tygodnia:)
Hej :-) ja niestety nie mam doświadczenia z ciążami gdyż to moja pierwsza, ale jeśli chodzi o brzuszek to wszystko jest to indywidualną sprawą każdej kobiety-każda z nas jest inna i inaczej przechodzi ciążę. U mnie brzuszek od razu był "napęczniały" i zastanawiałam się dlaczego tak się dzieje....Czasami myślałam sobie...a może to będą bliźniaki jednak nie brałam pod uwagę że może się to okazać prawdą-teraz bardzo się z tego cieszę i wyczekuję z niecierpliwością przyszłego roku

Natasza1981 jeśli dobrze się czujesz i warunki sanitarne masz sprawdzone to nie masz się nad czym zastanawiać-jedź i wypoczywaj :-)

A tak zmieniając temat to co myślicie i uważacie na temat farbowania włosów podczas ciąży ( szczególnie pierwszego trymestru)? Spotkałam się z opiniami że jest to niewskazane i może zaszkodzić płodowi.
Buźka
 
reklama
A tak zmieniając temat to co myślicie i uważacie na temat farbowania włosów podczas ciąży ( szczególnie pierwszego trymestru)? Spotkałam się z opiniami że jest to niewskazane i może zaszkodzić płodowi.
Buźka
Ja zafarbowałam raz... Właśnie w pierwszym trymestrze. I chociaż nic się nie stało to żałowałam, bo to silna chemia mimo wszystko. Ale sporo znanych mi wcześniej osób na innym forum z poprzedniej ciąży pisało, że ważniejsze jest samopoczucie mamy... No jeśli kolor włosów może wpędzić w depresję, to lepiej ufarbować ;) Ale jeśli jesteś w stanie wytrwać do ostatniego trymestru, albo lepiej, porodu, to się wstrzymaj. To niepotrzebne ryzyko. Choć na pewno minimalne - bo byłoby głośniej na ten temat :)

Co do urlopów wszelakich - jestem za :) Mnie zamiast urlopu czeka przeprowadzka. Choć w czasie wolnym, to fakt, ale mam stres czy się wszystko dobrze uda i czy będziemy zadowoleni. Wracamy do miasta, z którego wcześniej uciekaliśmy. Czasem nie wiem czy dobrze robimy...

A brzuch mam już spory. Noszę sobie spodnie z poprzedniej ciąży - rybaczki na szerokiej gumce. Albo sukienki. A czasem tylko T-shirt, jak jest gorąco i siedzę w domu :)
 
ja sobie wczoraj pomalowalam wlosy, wyczytalam ze to nie szkodzi, zreszta w pierwszej ciazy tez malowalam i nic sie dzialo, teraz kupilam sobie farbe ktora sie trzyma na wlosach 10 min.

tez mam brzuszek i zakupilam dzisiaj spodnie luzniejsze, w dzinsach zle sie czuje, musze miec cos luznego na brzuchu bo jak mnie cisnie to mi sie na wymioty zbiera, w pierwszej ciazy pamietam nosilam obcisle dzinsy az do polowy ciazy a teraz jednak juz chyba tak nie bedzie, przejde na spodnie dresowe, bo jednak w nich mi najwygodniej w tej chwili.
 
ja po domu to zawsze w dresie smigam bo przy dziecieczku to najwygodniej a jeansy ubieram jak wyjśc gdzieś musze no i póki co mieszcze sie... ale też mi sie wydaje, że brzuszek będzie tym razem szybciej widoczny niż w poprzedniej ciązy... wówczas wyskoczył po 5 miesiącu i w pracy żartowali czy ja oby na pewno w ciąży jestem bo już połowa minęła a brzucha nie ma...
 
Dziewczyny, cieszę się ogromnie, ze tak pozytywnie wypowiedziałyście się na temat mojego urlopowania pod namiotem. Bałam się, że będą głosy, że nieodpowiedzialna jestem, bezmyślna, a tu proszę. Jadę, bez dwóch zdań.

Jeśli zaś chodzi o farbowanie włosów, to będę farbowała i podczas pierwszej ciąży też farbowałam regularnie. Nie wyobrażam sobie mieć kilkumiesięcznego odrostu na głowie. To by mnie dopiero irytowało, więc lepiej farbowanie, albo szampon koloryzujący niż te nerwy, a bez nich by się nie obeszło.

Spijcie dobrze, ja pośpię w dzień, bo dziś znowu na nocce jestem.
 
Z tego co pamietam, to farbowac mozna. Co prawda zaleca sie na farby bez amoniaku, ale nie, ze niby cos przechodzi szkodliwego przez skore, tylko chodzi o te smierdzace opary. Dlatego casting powinien chyba sie nadac... Tutaj dochodzi jednak druga sprawa.
Moje wlosy w ciazy glupieja. Nie dosc ze sie przetluszczaja (no tak, hormony) to zachowuja sie jak druty i sa bardzo odporne na farbowanie. Tak wiec teraz mam odrosty, bo mam nawet farbe kupiona, ale i tak mi nie wyjdzie.

Poszukalam fajnych uzywanych spodni ciazowych na ebay'u. Zalicytowalam,ale zobaczymy czy cos kupie, bo nie zamierzam wydawac na nie wiecej niz 2 funty/sztuka.
 
No to będę wyjątkiem z odrostami ;) U mnie nie są zresztą bardzo widoczne, raczej trochę siwych. Ale ja się generalnie niezbyt wyglądem przejmuję, byle czysto i schludnie było i jest oki. Wtedy ufarbowałam tylko dlatego, ze na ślub szwagierki się wybieraliśmy. Teraz nam żadne takie wydarzenie nie grozi, więc mi to niepotrzebne. Gorzej z ciuchami. Jakoś tam mam dość ciągle tych samych, więc jak mi się trochę kasy uzbiera, to chyba coś sobie sprawię.
 
Hej dziewczyny :-)

Hej :-) ja niestety nie mam doświadczenia z ciążami gdyż to moja pierwsza, ale jeśli chodzi o brzuszek to wszystko jest to indywidualną sprawą każdej kobiety-każda z nas jest inna i inaczej przechodzi ciążę. U mnie brzuszek od razu był "napęczniały" i zastanawiałam się dlaczego tak się dzieje....Czasami myślałam sobie...a może to będą bliźniaki jednak nie brałam pod uwagę że może się to okazać prawdą-teraz bardzo się z tego cieszę i wyczekuję z niecierpliwością przyszłego roku

Natasza1981 jeśli dobrze się czujesz i warunki sanitarne masz sprawdzone to nie masz się nad czym zastanawiać-jedź i wypoczywaj :-)

A tak zmieniając temat to co myślicie i uważacie na temat farbowania włosów podczas ciąży ( szczególnie pierwszego trymestru)? Spotkałam się z opiniami że jest to niewskazane i może zaszkodzić płodowi.
Buźka

Ja ten temat poruszałam jakiś czas temu. Pod koniec czerwca brałam ślub i musiałam ufarbować włosy. Rozmawiałam z ginekologiem i powiedział, że rzeczywiście nie zaleca się farbowania, no chyba że farbą bez amoniaku. Nie dotyczy to pasemek, bo wtedy nie ma kontaktu farby ze skórą :-)

Natasza-ja też myślę, ze powinnaś jechać i wypocząć. Szczęśliwa mamusia to szczęśliwa fasolka ;-)

Nareszcie zaczynają mi przechodzic mdłości. Jeszcze nie jest OK, ale już lepiej.
 
Ja własnie muszę się wybrac i zrobic odrosty bo wyglądam okropnie.

Dziewczyny wróciła w piątek z nad morza niestety nie było fajnie bo dwa dni spędziłam w szpitalu ponieważ zaczęłam plamić.Musiałam leżeć plackiem.Teraz niby wolno mi chodzić ale nie dźwigać i się oszczędzać.
Co do wyjazdu wszyscy gonekolodzy tam powiedzieli mi zeby na przyszłośc nie wybierac się w pierwszym trymestrze nad morze bo takich jak ja to maja tam pełno_Ogólnie opieka był super i obchodzili się ze mną jak z jajkiem.Ale martwię się strasznie bo ten mój krwiak jest przy kosmówce ma 7 mm i jeszcze się nie wchłoną oni mnie tm nastraszyli ,że może być różnie.Ja już się cieszyłam ,ze wszystko dobrze i znowu zmartwienie.Jutro mam wizytę u mojego gina zobaczymy co powie.

Co do brzuszka wieczorami wystający a rano płaski:-) wchodzę jeszcze we wszystkie ciuchy.Apetytów raczej nie mam mdłości też i gdyby nie ten ch.....y krwiak to byłabym bardzo szczęśliwa.
 
reklama
Do góry