reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

Mam pytanie. Ale sie nie smiejcie.

Jak z waszymi brzuchami? Bo ja...nie moge sie dopiac w zadnych spodniach. Wchodza na uda, tylek..ale guzik jest w zlym miejscu. Jakos nie wierze, ze to juz moze byc to?
No bo wzdec na pewno nie mam.
W poprzedniej ciazy cokolwiek zaczelo sie wykluwac dopiero kolo 9 tygodnia. Mam z reszta zdjecia od 9 do 41 tygodnia:)
Hej :-) ja niestety nie mam doświadczenia z ciążami gdyż to moja pierwsza, ale jeśli chodzi o brzuszek to wszystko jest to indywidualną sprawą każdej kobiety-każda z nas jest inna i inaczej przechodzi ciążę. U mnie brzuszek od razu był "napęczniały" i zastanawiałam się dlaczego tak się dzieje....Czasami myślałam sobie...a może to będą bliźniaki jednak nie brałam pod uwagę że może się to okazać prawdą-teraz bardzo się z tego cieszę i wyczekuję z niecierpliwością przyszłego roku

Natasza1981 jeśli dobrze się czujesz i warunki sanitarne masz sprawdzone to nie masz się nad czym zastanawiać-jedź i wypoczywaj :-)

A tak zmieniając temat to co myślicie i uważacie na temat farbowania włosów podczas ciąży ( szczególnie pierwszego trymestru)? Spotkałam się z opiniami że jest to niewskazane i może zaszkodzić płodowi.
Buźka
 
reklama
A tak zmieniając temat to co myślicie i uważacie na temat farbowania włosów podczas ciąży ( szczególnie pierwszego trymestru)? Spotkałam się z opiniami że jest to niewskazane i może zaszkodzić płodowi.
Buźka
Ja zafarbowałam raz... Właśnie w pierwszym trymestrze. I chociaż nic się nie stało to żałowałam, bo to silna chemia mimo wszystko. Ale sporo znanych mi wcześniej osób na innym forum z poprzedniej ciąży pisało, że ważniejsze jest samopoczucie mamy... No jeśli kolor włosów może wpędzić w depresję, to lepiej ufarbować ;) Ale jeśli jesteś w stanie wytrwać do ostatniego trymestru, albo lepiej, porodu, to się wstrzymaj. To niepotrzebne ryzyko. Choć na pewno minimalne - bo byłoby głośniej na ten temat :)

Co do urlopów wszelakich - jestem za :) Mnie zamiast urlopu czeka przeprowadzka. Choć w czasie wolnym, to fakt, ale mam stres czy się wszystko dobrze uda i czy będziemy zadowoleni. Wracamy do miasta, z którego wcześniej uciekaliśmy. Czasem nie wiem czy dobrze robimy...

A brzuch mam już spory. Noszę sobie spodnie z poprzedniej ciąży - rybaczki na szerokiej gumce. Albo sukienki. A czasem tylko T-shirt, jak jest gorąco i siedzę w domu :)
 
ja sobie wczoraj pomalowalam wlosy, wyczytalam ze to nie szkodzi, zreszta w pierwszej ciazy tez malowalam i nic sie dzialo, teraz kupilam sobie farbe ktora sie trzyma na wlosach 10 min.

tez mam brzuszek i zakupilam dzisiaj spodnie luzniejsze, w dzinsach zle sie czuje, musze miec cos luznego na brzuchu bo jak mnie cisnie to mi sie na wymioty zbiera, w pierwszej ciazy pamietam nosilam obcisle dzinsy az do polowy ciazy a teraz jednak juz chyba tak nie bedzie, przejde na spodnie dresowe, bo jednak w nich mi najwygodniej w tej chwili.
 
ja po domu to zawsze w dresie smigam bo przy dziecieczku to najwygodniej a jeansy ubieram jak wyjśc gdzieś musze no i póki co mieszcze sie... ale też mi sie wydaje, że brzuszek będzie tym razem szybciej widoczny niż w poprzedniej ciązy... wówczas wyskoczył po 5 miesiącu i w pracy żartowali czy ja oby na pewno w ciąży jestem bo już połowa minęła a brzucha nie ma...
 
Dziewczyny, cieszę się ogromnie, ze tak pozytywnie wypowiedziałyście się na temat mojego urlopowania pod namiotem. Bałam się, że będą głosy, że nieodpowiedzialna jestem, bezmyślna, a tu proszę. Jadę, bez dwóch zdań.

Jeśli zaś chodzi o farbowanie włosów, to będę farbowała i podczas pierwszej ciąży też farbowałam regularnie. Nie wyobrażam sobie mieć kilkumiesięcznego odrostu na głowie. To by mnie dopiero irytowało, więc lepiej farbowanie, albo szampon koloryzujący niż te nerwy, a bez nich by się nie obeszło.

Spijcie dobrze, ja pośpię w dzień, bo dziś znowu na nocce jestem.
 
Z tego co pamietam, to farbowac mozna. Co prawda zaleca sie na farby bez amoniaku, ale nie, ze niby cos przechodzi szkodliwego przez skore, tylko chodzi o te smierdzace opary. Dlatego casting powinien chyba sie nadac... Tutaj dochodzi jednak druga sprawa.
Moje wlosy w ciazy glupieja. Nie dosc ze sie przetluszczaja (no tak, hormony) to zachowuja sie jak druty i sa bardzo odporne na farbowanie. Tak wiec teraz mam odrosty, bo mam nawet farbe kupiona, ale i tak mi nie wyjdzie.

Poszukalam fajnych uzywanych spodni ciazowych na ebay'u. Zalicytowalam,ale zobaczymy czy cos kupie, bo nie zamierzam wydawac na nie wiecej niz 2 funty/sztuka.
 
No to będę wyjątkiem z odrostami ;) U mnie nie są zresztą bardzo widoczne, raczej trochę siwych. Ale ja się generalnie niezbyt wyglądem przejmuję, byle czysto i schludnie było i jest oki. Wtedy ufarbowałam tylko dlatego, ze na ślub szwagierki się wybieraliśmy. Teraz nam żadne takie wydarzenie nie grozi, więc mi to niepotrzebne. Gorzej z ciuchami. Jakoś tam mam dość ciągle tych samych, więc jak mi się trochę kasy uzbiera, to chyba coś sobie sprawię.
 
Hej dziewczyny :-)

Hej :-) ja niestety nie mam doświadczenia z ciążami gdyż to moja pierwsza, ale jeśli chodzi o brzuszek to wszystko jest to indywidualną sprawą każdej kobiety-każda z nas jest inna i inaczej przechodzi ciążę. U mnie brzuszek od razu był "napęczniały" i zastanawiałam się dlaczego tak się dzieje....Czasami myślałam sobie...a może to będą bliźniaki jednak nie brałam pod uwagę że może się to okazać prawdą-teraz bardzo się z tego cieszę i wyczekuję z niecierpliwością przyszłego roku

Natasza1981 jeśli dobrze się czujesz i warunki sanitarne masz sprawdzone to nie masz się nad czym zastanawiać-jedź i wypoczywaj :-)

A tak zmieniając temat to co myślicie i uważacie na temat farbowania włosów podczas ciąży ( szczególnie pierwszego trymestru)? Spotkałam się z opiniami że jest to niewskazane i może zaszkodzić płodowi.
Buźka

Ja ten temat poruszałam jakiś czas temu. Pod koniec czerwca brałam ślub i musiałam ufarbować włosy. Rozmawiałam z ginekologiem i powiedział, że rzeczywiście nie zaleca się farbowania, no chyba że farbą bez amoniaku. Nie dotyczy to pasemek, bo wtedy nie ma kontaktu farby ze skórą :-)

Natasza-ja też myślę, ze powinnaś jechać i wypocząć. Szczęśliwa mamusia to szczęśliwa fasolka ;-)

Nareszcie zaczynają mi przechodzic mdłości. Jeszcze nie jest OK, ale już lepiej.
 
Ja własnie muszę się wybrac i zrobic odrosty bo wyglądam okropnie.

Dziewczyny wróciła w piątek z nad morza niestety nie było fajnie bo dwa dni spędziłam w szpitalu ponieważ zaczęłam plamić.Musiałam leżeć plackiem.Teraz niby wolno mi chodzić ale nie dźwigać i się oszczędzać.
Co do wyjazdu wszyscy gonekolodzy tam powiedzieli mi zeby na przyszłośc nie wybierac się w pierwszym trymestrze nad morze bo takich jak ja to maja tam pełno_Ogólnie opieka był super i obchodzili się ze mną jak z jajkiem.Ale martwię się strasznie bo ten mój krwiak jest przy kosmówce ma 7 mm i jeszcze się nie wchłoną oni mnie tm nastraszyli ,że może być różnie.Ja już się cieszyłam ,ze wszystko dobrze i znowu zmartwienie.Jutro mam wizytę u mojego gina zobaczymy co powie.

Co do brzuszka wieczorami wystający a rano płaski:-) wchodzę jeszcze we wszystkie ciuchy.Apetytów raczej nie mam mdłości też i gdyby nie ten ch.....y krwiak to byłabym bardzo szczęśliwa.
 
reklama
Do góry