reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

ja wrocilam z ryb na ktorych bylam z mezem. Pogoda fajniutka, ale slonca unikalam tzn. wiadomo jak szlam na ryby i po podworku czy wczoraj po miescie to mnie troche zlapalo na ramionach. no ale specjalnie sie nie wystawiam. zreszta ja mam taka karnacje, i mam szczescie bo mnie slonko bardzo szybko lapie i kocha bo brazowieje od jego malej ilosci. np. do czasu gdy nie wiedzialam ze ejstem w ciazy juz bylam opalona a specjalnie sie nie opalalam poprostu duzo czasu spedzalam na budowie.
 
reklama
Widze ze u wszystkich dzis slonecznie :-).Ja sie dzis troche sforsowalam nie wiem czy az zabardzo.Nic mi narazi nie ma .Juz odpoczywam ale czuje ze przedobrzylam.Cos tam posprzatama bo nie wypadalo nic totalnie nie robic A pozniej bylam na dluzszym spacerze.Teraz Oliwka jest z kolezanka na dworze w piaskownicy a ja w domu odpoczywam :-).
 
Nie opalaj brzucha, lepiej dmuchac na zimno. wogole nie powinno sie opalac bo maoga wyjsc nam plamy watrobowe. A one szybko nie schodza. Moja znajoma miala je przez 3 lata. Poczytajcie sobie o opalaniu w ciazy.


ja się opaliłam 2 tygodnie temu kiedy jeszcze nie wiedziałam o fasolce. zaskoczyła mnie tym razem, bo w tym miesiącu wydawało mi się, że nic z niej nie będzie, bo przytulanek raczej w te dni nie było, a tu psikus:biggrin2: ale za to jaki fantastyczny i tak długo wyczekiwany!
 
Witam wszystkie LUTOWE Mamusie :) Chętnie dołączę do grona :) 25 maja dowiedziałam się, ze zostanę Mamusią:D jeszcze nie mogę w to uwierzyć. 14 czerwca idę do lekarz, mam nadzieje wtedy zobaczyć już mojego Kruszka:)
 
Witam, to i ja się nieśmiało przyłączę. Dzisiaj zrobiłam test, od paru dni miałam przeczucia, ale jednak nie wierzyłam, bo się nie staraliśmy. Termin wychodzi na początek lutego ok 3-5.
 
Witam wszystkie nowe mamusie:-) Może ktoś zrobi listę Lutówek 2011?:tak: Ja wróciłam z wyprawy pod namiot:tak: Mimo, iż się nie wystawiałam na słońce niestety buzię mam spaloną:-p Słońce tutaj jest bardzo mocne:tak:
 
Dziewczyny, faktycznie przybywa nas w błyskawicznym tempie. Baardzoo dobrze.
Kurcze, chciałabym już być po wizycie u lekarza i mieć pewność, że wszystko jest dobrze.
Mam nadzieję, że do lutego czas minie błyskawicznie i będę trzymała w ramionach moje małe, zdrowe Dzieciątko.
Doświadczenia z poprzedniej ciąży napawają mnie lękiem. Za kilka dni mój Synek skończyłby 1 roczek, niestety coś złego stało się i w 40 tygodniu ciąży urodziłam go martwego. Teraz jestem taka szczęśliwa, że nosze pod sercem nowe życie, a jednocześnie tak pełna lęku że najchętniej zasnęłabym i poprosiła o popudkę w lutym, po cesarce.
Z drugiej strony wiem, że nie można się dać zwariować. Nie mogę się cały czas bać, chociaż to czasem silniejsze ode mnie.
Każdy etap ciąży jest cudowny i na swój sposób wyjątkowy, więc może jednak nie warto go przesypiać ;-).
Będę tu często zaglądać i sprawdzać co u nas lutówek słychać.
 
reklama
Do góry