reklama
Natasza 1981 rozumie Cie i twoj ból. tez bardzo sie o to martwie, tez z niecierpliwoscia czekam na wizyte u lekarza. Musimy wierzyc ze tym razem sie uda i rozpakujemy sie w lutym cale i zdrowe.
keyko i zanbab witam serdecznie.
jeżynka jestem za lista ale moze poczekajmy do konca czerwca az bedzie nas wszystkie i wtedy sie jja ulozy.
keyko i zanbab witam serdecznie.
jeżynka jestem za lista ale moze poczekajmy do konca czerwca az bedzie nas wszystkie i wtedy sie jja ulozy.
Myślę jak akunia pewnie do końca czerwca będziemy w większości i nie będzie trzeba edytować listy kilka razy dziennie:-) dajmy jeszcze czas kolejnym lutówkom
witam kochane po weekendzie! jak się dzisiaj macie?
ja czuję się jak przy grypie, boli mnie każda kosteczka, a na ruszenie ręką nie mam siły ale ciesze się z każdego objawu
witam kochane po weekendzie! jak się dzisiaj macie?
ja czuję się jak przy grypie, boli mnie każda kosteczka, a na ruszenie ręką nie mam siły ale ciesze się z każdego objawu
A
aniaprzemka
Gość
ja czuję się jak przy grypie, boli mnie każda kosteczka, a na ruszenie ręką nie mam siły ale ciesze się z każdego objawu
Dokładnie! Cieszę się, że coś odczuwam bo na razie jest to jedyne 'namacalne' (poza testem) potwierdzenie że jestem w ciąży!!!
maran-atha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2008
- Postów
- 6 491
jeżynka jestem za lista ale moze poczekajmy do konca czerwca az bedzie nas wszystkie i wtedy sie jja ulozy.
Witam serdecznie i jestem tego samego zdania
Ja wlasnie chwilke przerwy mam w pracy ze tak powiem.
Ja tam nie wiem jak u mnie z tymi objawami.
W sumie z corcia to bol cyckow a pozniej tylko jakies tam zachcianki (albo raczej glupie laczenie potraw) A duzo tez zauwazylam ze jak juz test zrobilam to nagle te objawy sie nasilily , jakby tak psychika dzialala
Z synkiem od poczatku mdlosci omdlenia i wogole koszmarnie przechodzilam.
A teraz oprocz cyckow nic w sumie, ani mi nie jest niedobrze, ani slabo. czuej sie normalnie gdyby nie test i z krwi hcg nie wierzylabym ze w ciazy jestem. No moze sennosc u mnie doszla albo raczej klopoty ze snem bo jak zasne to na krotko. a tak to caly czas bym spala. I nie wiem czemu odbija mi sie ryba a nawet jej nie jadlam. np dzis po mleku i poczku mialam taki posmak.
Ja tam nie wiem jak u mnie z tymi objawami.
W sumie z corcia to bol cyckow a pozniej tylko jakies tam zachcianki (albo raczej glupie laczenie potraw) A duzo tez zauwazylam ze jak juz test zrobilam to nagle te objawy sie nasilily , jakby tak psychika dzialala
Z synkiem od poczatku mdlosci omdlenia i wogole koszmarnie przechodzilam.
A teraz oprocz cyckow nic w sumie, ani mi nie jest niedobrze, ani slabo. czuej sie normalnie gdyby nie test i z krwi hcg nie wierzylabym ze w ciazy jestem. No moze sennosc u mnie doszla albo raczej klopoty ze snem bo jak zasne to na krotko. a tak to caly czas bym spala. I nie wiem czemu odbija mi sie ryba a nawet jej nie jadlam. np dzis po mleku i poczku mialam taki posmak.
dorota123456789
oliwka,alanek i lilianka
Dziewczyny, faktycznie przybywa nas w błyskawicznym tempie. Baardzoo dobrze.
Kurcze, chciałabym już być po wizycie u lekarza i mieć pewność, że wszystko jest dobrze.
Mam nadzieję, że do lutego czas minie błyskawicznie i będę trzymała w ramionach moje małe, zdrowe Dzieciątko.
Doświadczenia z poprzedniej ciąży napawają mnie lękiem. Za kilka dni mój Synek skończyłby 1 roczek, niestety coś złego stało się i w 40 tygodniu ciąży urodziłam go martwego. Teraz jestem taka szczęśliwa, że nosze pod sercem nowe życie, a jednocześnie tak pełna lęku że najchętniej zasnęłabym i poprosiła o popudkę w lutym, po cesarce.
Z drugiej strony wiem, że nie można się dać zwariować. Nie mogę się cały czas bać, chociaż to czasem silniejsze ode mnie.
Każdy etap ciąży jest cudowny i na swój sposób wyjątkowy, więc może jednak nie warto go przesypiać ;-).
Będę tu często zaglądać i sprawdzać co u nas lutówek słychać.
Kochana wspolczuje przezyc.Teraz juz tylko moze byc lepiej :-). Witam sie poniedzialkowo I ciesze sie ze nas przybywa :-).Oj dziewczyny ja po ostatnim usg ze pecherzyk jest nisko to caly czas siedze jak na szpilkach i boje sie aby nic sie nie stalo.A tez tydzien to ja nie wiem jak ja przetrwam bo juz sie strasznie nie moge doczekac wizyty . Dzis jakos boli mnie bardziej jajnik a raczej jajniki i macica.Niby dobrze bo moze sie rosnie tam wszystko ale troche sie tez boje takimi bolami.Raz boli bardziej a raz mnie.Staram sie maksymalnie oszczedzac ile wlezie i leze.Poki nie mam plamien to staram sie nie panikowac :-),Moja Oliwka spi wiec ja korzystam i leze na tapczanie :-). Tez jestem za lista ale tez uwazam ze poczekajmy do konca czerwca ;-)
reklama
dorotko odpoczywaj ile wlezie cały czas i bądź dobrej myśli, póki krwawień nie ma, to śpij spokojnie. Koleżanka też na początku ciąży miała nisko pęcherzyk, ginek mówił, że najprawdopodobniej poroni i co? ma teraz kawał chłopa do wożenia w wózku:-) zaciskam piąstki za tobą i nie stresuj się, bo to szkodzi dzidzi
a ja się wzięłam za porządki, odkurzyłam, zmyłam podłogę i siódme poty mnie zalały. oj kondycha nie ta
a ja się wzięłam za porządki, odkurzyłam, zmyłam podłogę i siódme poty mnie zalały. oj kondycha nie ta
Podziel się: