reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

reklama
Natasza 1981 rozumie Cie i twoj ból. tez bardzo sie o to martwie, tez z niecierpliwoscia czekam na wizyte u lekarza. Musimy wierzyc ze tym razem sie uda i rozpakujemy sie w lutym cale i zdrowe.

keyko i zanbab witam serdecznie.

jeżynka jestem za lista ale moze poczekajmy do konca czerwca az bedzie nas wszystkie i wtedy sie jja ulozy.
 
Myślę jak akunia pewnie do końca czerwca będziemy w większości i nie będzie trzeba edytować listy kilka razy dziennie:-) dajmy jeszcze czas kolejnym lutówkom :tak:
witam kochane po weekendzie! jak się dzisiaj macie?
ja czuję się jak przy grypie, boli mnie każda kosteczka, a na ruszenie ręką nie mam siły:sorry2: ale ciesze się z każdego objawu
 
ja się szczególnie cieszę z objawów, bo przy tamtych ciążach w momentach kiedy objawy łagodniały, traciłam fasolki. więc im jest gorzej tym ja czuję się spokojniejsza:-)
 
Ja wlasnie chwilke przerwy mam w pracy ze tak powiem.

Ja tam nie wiem jak u mnie z tymi objawami.

W sumie z corcia to bol cyckow a pozniej tylko jakies tam zachcianki (albo raczej glupie laczenie potraw) A duzo tez zauwazylam ze jak juz test zrobilam to nagle te objawy sie nasilily , jakby tak psychika dzialala

Z synkiem od poczatku mdlosci omdlenia i wogole koszmarnie przechodzilam.

A teraz oprocz cyckow nic w sumie, ani mi nie jest niedobrze, ani slabo. czuej sie normalnie gdyby nie test i z krwi hcg nie wierzylabym ze w ciazy jestem. No moze sennosc u mnie doszla albo raczej klopoty ze snem bo jak zasne to na krotko. a tak to caly czas bym spala. I nie wiem czemu odbija mi sie ryba a nawet jej nie jadlam. np dzis po mleku i poczku mialam taki posmak.
 
Dziewczyny, faktycznie przybywa nas w błyskawicznym tempie. Baardzoo dobrze.
Kurcze, chciałabym już być po wizycie u lekarza i mieć pewność, że wszystko jest dobrze.
Mam nadzieję, że do lutego czas minie błyskawicznie i będę trzymała w ramionach moje małe, zdrowe Dzieciątko.
Doświadczenia z poprzedniej ciąży napawają mnie lękiem. Za kilka dni mój Synek skończyłby 1 roczek, niestety coś złego stało się i w 40 tygodniu ciąży urodziłam go martwego. Teraz jestem taka szczęśliwa, że nosze pod sercem nowe życie, a jednocześnie tak pełna lęku że najchętniej zasnęłabym i poprosiła o popudkę w lutym, po cesarce.
Z drugiej strony wiem, że nie można się dać zwariować. Nie mogę się cały czas bać, chociaż to czasem silniejsze ode mnie.
Każdy etap ciąży jest cudowny i na swój sposób wyjątkowy, więc może jednak nie warto go przesypiać ;-).
Będę tu często zaglądać i sprawdzać co u nas lutówek słychać.

Kochana wspolczuje przezyc.Teraz juz tylko moze byc lepiej :-). Witam sie poniedzialkowo I ciesze sie ze nas przybywa :-).Oj dziewczyny ja po ostatnim usg ze pecherzyk jest nisko to caly czas siedze jak na szpilkach i boje sie aby nic sie nie stalo.A tez tydzien to ja nie wiem jak ja przetrwam bo juz sie strasznie nie moge doczekac wizyty . Dzis jakos boli mnie bardziej jajnik a raczej jajniki i macica.Niby dobrze bo moze sie rosnie tam wszystko ale troche sie tez boje takimi bolami.Raz boli bardziej a raz mnie.Staram sie maksymalnie oszczedzac ile wlezie i leze.Poki nie mam plamien to staram sie nie panikowac :-),Moja Oliwka spi wiec ja korzystam i leze na tapczanie :-). Tez jestem za lista ale tez uwazam ze poczekajmy do konca czerwca ;-)
 
reklama
dorotko odpoczywaj ile wlezie cały czas i bądź dobrej myśli, póki krwawień nie ma, to śpij spokojnie. Koleżanka też na początku ciąży miała nisko pęcherzyk, ginek mówił, że najprawdopodobniej poroni i co? ma teraz kawał chłopa do wożenia w wózku:-) zaciskam piąstki za tobą i nie stresuj się, bo to szkodzi dzidzi:tak:
a ja się wzięłam za porządki, odkurzyłam, zmyłam podłogę i siódme poty mnie zalały. oj kondycha nie ta:sorry2:
 
Do góry