reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

my po spacerku do przychodni- ja moge do lekarza dopiero jutro-brak miejsc:( a przyznam ze coraz gorzej kicham i kaszle...
Viki jakby ok , ale i tak po drodze zrobila mi nieprzyjemną kupe i tak ryczala ze musialam ja przewinac pod trzepakiem miedzy jakimis blokami;)))

niby odwodniona nie jest,ale martwiące są zbyt suche pampersy i jak wg mnie bedzie gorzej mam sie zglosic do szpitala zakaźnego - oprócz tego dostałam instrukcje co i jak...a poza tym mam zrobic to badanie moczu- zaopatrzylam sie wiec w woreczek i bedziemy łapac mocz:)

a propo skazy białkowej- moj mąż do dzis jak sie mleka opije, a niestety lubi, to mu pryszcze wysypują :)) a z tymi jabłkami to faktycznie jakas kołomyja jest - mi lekarz tez surowych zabronił- jak juz to prawdziwy kompot albo pieczone - a mi osobiscie surowe szkodzą na żolądek;(
 
reklama
Czy kiedyś przestanie wiać? Nienawidzę wiatru. Drażni mnie i jakaś nerwowa wtedy chodzę. Dobrze, że chociaż ciepło. Ale sucho. Tak źle i tak niedobrze.

Maaadi, witaj.
Vikiigus
, zdrówka dla Małej i Ciebie.

My na dwór mamy krem ochronny na słońce nivea, wcześniej też nivea, ale na każdą pogodę. ten z filtrem jakoś dziwnie wysusza Małej skórę.

A moje dziecko znalazło sobie sposób na kupy. Dziś rano był płacz, bo coś nie szło. Posiedziała w leżaczku, zrelaksowała się i poszło. Po południu to samo. Jest jeden minus. Robi prawie po pępek, tak jakoś dziwnie leci.

Jabłka w ciąży pochłaniałam kilogramami. Teraz mi tego brakuje, a gotowane czy pieczone to już nie to samo. I w ogóle, to jestem zawiedziona. Niby najnowszy "trend" mówi, że w czasie karmienia można jeść wszystko. A guzik. Nawet na forum widać, że jednak dziewczyn, które mogą jeść bez wyrzeczeń nie jest wcale tak wiele.
 
Witam Dziewczyny!

Ja dzisiaj wyspana. Mała spała od 20 do 7 rano. Jeszcze sama ją obudziłam bo rzucała się w łóżeczku przez sen. Chyba nie mogła się obudzić. Wypiła flaszkę i spała do 10.
U nas dzisiaj upał. Zaliczyłam małe opalanie a mała sen na podwórku.

Becio moja mała też ma krostki na czole, troszkę na piersiach i z tyłu na pleckach i karku, ale na bank jestem pewna że to potówki. Ona się strasznie poci właśnie w tych miejscach. Wieczorem po kąpieli, przy jedzeniu jest cała mokra, a na czole to takie wielkie krople potu ma.
Może i u Ciebie to potówki, bo ja piersią nie karmię.

Vikiigus życzę dużo zdrówka dla małej i dla Ciebie. Oby Twoja córcia nie złapała jakiejś grypy żołądkowem, bo pewnie by się szpitalem skończyło.

Maaadi witaj! Ja mam dla małej krem z Nivea na każdą pogodę.

Co do diety to jak karmiłam to nie stosowałam żadnej. Jadłam wszystko oprócz grzybków z lasu, no i nie piłam alkoholu. Małej nic nie było. Żadnych kolek, ani wysypek. Tydzień po porodzie zapomniałam się i zjadłam talerz grochówki. Potem się martwiłam że pewnie mała będzie miała nockę do kitu ale na szczęście nic jej nie było.
 
Ja też kupiłam krem Nivea z filtrem, ale chyba muszę kupić inny, bo też Isiowi wysusza skórę (a ja mam wrażenie jakbym go sudocremem smarowała), a poza tym już po zakupie doczytałam się, że ma parabeny w składzie.
 
Witam !

Nie bylo mnie przez Swieta, bo mielismy mase zalatwien w zwiazku z chrztem.
Wszystko sie udalo i bylo super :-) Goście zadowoleni, wcinali az im sie uszy trzesly ;-) W koncu maz kucharz.

W trakcie chrztu Gabrysia ziewala, nie plakala. A tak sie balam ze sie rozedrze, ze szok.
Tylko pogoda mnie zdenerwowala, bo caly tydzien bylo ok, a akurat w niedziele padalo... :wściekła/y: Zdjecia w odpowiednim watku.

Wkurzalo mnie tylko jedno, ale o tym na forum juz byla mowa: ciocie dobra rada. "Ubierz", "rozbierz", "przykryj", "odkryj" Wrrr....

Co do przybierania na wadze, to moja Gabi tez jest z tych mniejszych. Dzis wazyla 5,210 kg i lekarka przyznala, ze moglaby juz wazyc wiecej... Ale i tak sie ciesze, ze zaczela wiecej przybierac, przez to ulewanie (ktorego jest juz duzo mniej)

Moje dziecko zawsze sie budzilo co 3 h w nocy, a po chrzcie jak zasnela o 20, to sie obudzila o 5.30 z taaaaakim krzykiem, ze szok. Glodna jak wilk. Przedwczoraj i wczoraj spala od 20 do ok 3, mam nadzieje ze to nie przejsciowo, tylko ze tak zostanie :-) Za to zdecydowanie mniej spi w dzien.

No....i musze sie pochwali ze wczoraj dopiero po 2,5 miesiaca od porodu byly przytulanki! Maz byl wniebowziety, ja tez ;-) A balam sie jak przed pierwszym razem.
Mam takie troche intymne pytanie do dziewczyn, ktore rodzily sn. Przepraszam, ze pytam o tak intymne sprawy, ale Wy to juz jak rodzina :-)
Wczoraj maz zauwazyl i ja pozniej to sprawdzalam, ze moja szyjka macicy jest inna po tym porodzie. Chodzi o to, ze wczesniej mozna byla ja wyczyc jak taka "gladka wisienke z dziurka", a teraz na samym "czubku" tej szyjki sa jakby takie zgrubienia, cos jak orzech wloski. Czy to jest normalne po porodzie sn? Ze tak sie szyjka "zeszla", czy nadal powienna byc gladka? Z gory dziekuje za odpowiedz :zawstydzona/y:
 
My mamy Nivea na kazda pogode i bambino tez, poki co uzywamy narazie Nivea.
Kurcze dziewczyny moja malutka chyba sie zarazila odemnie :( ma taki wiekszy katarek tzn bardziej chrumka , czasami pokaszluje i kichnie sobie czasami :-( Dzisiaj dzwonilismy do przychodni ale nie maja miejsca ;/;/ Jutro mamy zadzwonic to nas moze gdzies wcisna ;/ no masakra normalnie.
 
reklama
a ja mam krem perfecty- dax cosmtics - na kazda pogode, ale jest do d... mala ma wyraznie po zastosowaniu zmieniona skórę...i żeby było smieszniej doczytałam właśnie że on od 6 m-ca!!!...brrr...i przyznam ze ostatnio to niczym nie smarowalam ...w pełnym słońcu jej nie spaceruję ...ooo--kolejna kupa :(
 
Do góry