reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

Anulka77 chodzi Ci zapewne o ćwiczenia mięśni Kegla czyli dna miednicy :) Tak, to chyba najważniejsze ćwiczenia w ciąży. Przeciwdziałają nietrzymaniu moczu, ułatwiają później parcie itakie tam - same plusy. :)
 
reklama
Keyko witam, tak z Wro, fajnie że jest więcej nas na forum:-)Jesli chodzi o lekarza to gin z przychodni na muchoborze, nie pamietam nazwiska ale mogę się dowiedzieć. a ty gdzie teraz chodzisz???
Chodzę do Aavity na Racławickiej do dr Blok (kobieta), ale na pierwszej wizycie milo sie zaskoczylam, bo ona sie rozchorowała i był jej mąż na zastępstwo. Do niego pierwszy wolny ternin jak sie rejstrowałam na poczatku czerwca, to był dopiero po 20 lipca. Jego ojciec też był ginekologiem-położnikiem, bardzo cenionym i szanowanym. Mój poprzedni lekarz poszedł ponoc na masówkę- tak się dowiedziałam przez przypadek od osoby, która pracowała w tej samej przychodni. Zresztą po pierwszej ciąży wiem juz czego się mogę spodziewać po lekarzu i oczekiwać. Po pierwszej ciązy nie byłam do końca zadowolona.
 
Anulka77 chodzi Ci zapewne o ćwiczenia mięśni Kegla czyli dna miednicy :) Tak, to chyba najważniejsze ćwiczenia w ciąży. Przeciwdziałają nietrzymaniu moczu, ułatwiają później parcie itakie tam - same plusy. :)
Tak, dokładnie te :) Mam krótką pamięć :D Ja je za mało ćwiczyłam. Teraz się postaram.
Za kilkanaście minut wychodzę do gina. Oby było ok. Zdam od razu raport. Jestem podekscytowana, niespokojna i w ogóle dziwnie mi...
Do usłyszenia za jakąś godzinę :)
 
Anulka czekamy na wiadomości i trzymam kciuki żeby było si&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
keyko ja wróciłam do mojej giny od 5 lat , do Corfamedu. Nie narzekam, ostatnio nie płaciłam nawet za 2 usg bo byly w ramach konsultacji. Chciałam na NFZ ale pisałam jak było. Teraz zostane tu bo nie chcę juz ryzykować a moja gina jest w porządku. Mam nadzieje, ze się nie sparzę. A nie wiem w sumie czego oczekiwać bo ciażyłam 15 lat temu a to były zamierzchłe czasy. Dlatego chętnie posłucham o waszych wizytach i przyjme rady i sugestie czego oczekiwać
 
Witam, ja szykuję się do pracy powoli:zawstydzona/y: Pokłóciłam się dziś z moim K. Jestem tak drażliwa ostatnio, że aż sama ze sobą nie mogę wytrzymać i jeszcze teraz doszedł mi ból głowy:dry:

jeżynka mam niestety podobnie. w ogole zawsze byłam wrażliwa na wahania hormonów.. przed @ miałam galopujące PMS-y i przez 2-3 dni byłam nie do wytrzymania. Teraz niestety jest podobnie i czasem daję popalić mojemu mężowi. Oczywiście orientuję się dopiero po wybuchu mojego charakterku, bo w trakcie nie potrafię się powstrzymać. Biedny ten mój Cinuś:zawstydzona/y:
 
Swoją drogą dziewczyny czy wasi lekarze na 1 wizycie zalozyli wam karty ciazy i mowili o usg czy dopiero na ktorejs kolejnej
 
Dziewczyny, jest ciąża żywa, zarodek ma 2,7 mm, termin z USG 26 lutego, ale w sumie to tak jak wyliczyłam jeśli o samo zapłodnienie chodzi, bo jego program dodaje 2 dni. Jestem przeszczęśliwa! Następna wizyta za około 4tyg. I mam pierwsze zdjęcie, mocno powiększone, z malutkim zarodeczkiem :)
 
reklama
Anulka bardzo się cieszę, że zobaczyłaś swoje maleństwo:-) mam nadzieję, że jutro na swojej wizycie też dowiem się że wszystko jest dobrze:tak: i w końcu będę znała termin rozpakowania:-D
 
Do góry