reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

hello
i do nas doszły deszcze:(ale może chwilowo.

Jutro mamy szczepienie,już dygam.
Znowu dylemat obiadowy,masakra,chłopcy jak kurczak to kanapki wolą:zawstydzona/y:

Co do krztuszenia,najlepsza pozycja to "brzuszek do brzuszka" wtedy wszystko ładnie spływa.Moja Zuzka w trakcie karmienia zaczeła sie wykrecać,wszystko ją ciekawi,oglada gada coś,ehhh a ja sie stresuję.Rosnal maluszki:)
 
reklama
Witam sie wtorkowego ze słonecznego Gdańska:-)
Aż chce się żyć jak się przez okno wyjrzy,spacer nad morze murowany:tak:
Miłego dnia dziewczynki życzę,a tym najbardziej zmęczonym mamusiom,dużo cierpliwości no i żeby pociechy dały Wam odpocząć;-)
 
Też bym chciała nad morzem. Uwielbiam. A najbardziej Mierzeję Wiślaną. Te bursztyny... Eh, rozmarzyłam się.
No ale pozostaje mi spacer tu, gdzie jestem ;-)

Ewitka, wczoraj właśnie kliknęłam ten ogródek muzyczny 5w1.

A ja jakaś taka coraz bardziej zmęczona chodzę. W nocy walczę ze sobą, żeby nie zasnąć przy karmieniu. Wstaje mi się fatalnie, z bólem głowy. Nie wiem czy to jakieś przesilenie wiosenne czy co.
W czwartek idę do gina. Czas skończyć ten połóg.
 
Rachell dzis nasze dzieciaczki kończą już 6 tyg:-) A mój Kacper wygląda jakby miał ze 4msc i waży pewnie ponad 6kg(jak nie lepiej,rzeczy mu zakładam na 68)no ale pójdziemy na szczepienie w tym tygodniu to się przekonamy:tak:
 
Dzieki Dziewczyny za pocieszenie, że takie rzeczy po szczepieniu są "normalne". Aż się boję nastepnego, brrrr.
Jesli chodzi o połóg, to ja sie załamałam - miedzy 4. a 6. tyg nic nie miałam, żadnych plamień. Teraz - znowu się zaczęło. A w takich sytuacjach to ja się zamykam w sobie i nici z wieczorów małżeńskich, niestety. Biedny ten mój mąż :zawstydzona/y:
 
Dzien Dobry :-)

Napewno pisalam Wam juz, ze zamierzamy w tym roku wziac slub koscielny i wczoraj bylismy ogladac sale. I... zakocham sie! Jejku, w zyciu nie widzialam ladniejszego miejsca! I to za 155 zl/os. Jedyny problem to taki, ze sala jest na 100 osob, a my mamy 70... I do godziny ma do mnie oddzwonic Pani Menager czy kierownik zgadza sie na takie male wesele (jedyny plus jest taki, ze to niedziela, wiec i tak w sobote sobie zarobia) Dodatkowym plusem jest to, ze jest tam hotel i Gabrysie moglaby byc z nami, a pozniej do hotelu z opiekunka, a ja bym mogla do Niej zagladac :-)
Blagam trzymajcie kciuki, zeby sie udalo!
Wklejam link do sali jakbyscie chcialy zobaczyc:
Hotel Clasic*** - wirtualna wycieczka 360
 
reklama
Badanie MR ujawniło inną rzecz że Kuba ma dwa torbielki w główce które nie są ogóle związane z padaczką ale są. Powiedzieli że powodem ich obecności może być np. przeziębienie we wczesnej ciąży. Torbielki te są tak małe że nie wymagały dalszej konsultacji - chciałam się spotkać z neurochirurgiem ale on nie widział takiej potrzeby. Powiedzieli że nie ich umiejscowienie i rozmiar nie ma żadnego wpływu na rozwój dziecka - i że dużo osób ma takie torbielki tylko nawet o nich nie wiedzą bo nigdy nie mieli robionych odpowiednich badań a tu po prostu wyszły "przy okazji". Moja pani neurolog powiedziała że dla świętego spokoju jak chcemy to możemy powtórzyć to MR i własnie w tym roku w sierpniu jedziemy na 2-3 dni do szpitala aby je powtórzyć - bo wtedy minie 2 lata od tamtego badania tak długo czekamy ze względu na to usypianie i dlatego też musimy to badanie zrobić będąc w szpitalu a nie ambulatoryjnie.
U Gabcia na usg połówkowym też w główce były widoczne 2 torbielki. Lekarz powiedział, że ma znaczenie, czy są w rogach przednich czy tylnych... jak są w jednych to nic nie szkodzi, bo nie są groźne, a z czasem się wchłaniają, a jak są w drugich to mogą powodować np. wodogłowie... nie pamiętam tylko, w których nie jest to nic poważnego, a w których jest. Gabcio miał te "niepoważne", na pewno się zmniejszały, ale w sumie nie wiemy, czy jeszcze są. Ale lekarz nie kazał ich diagnozować już po porodzie. No a Gabcio urodził się zdrowy :-) Chociaż ostatnio zaczęłam się zastanawiać czy ta jego gapowatość nie wynika właśnie np. z obecności tych torbielków :baffled: Ale ja jestem z tych, co się martwią każdą pierdołą :sorry2:

A jako uzupełnienie do maty polecam: http://allegro.pl/show_item.php?item=1540601325. Póki co frajda dla mamy i taty :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry