reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

Ja będę chrzest załatwiala w koncowce maja ale my mamy konkordatowy wiec chyba problemu nie bedzie z zalatwieniem i swoja droga ciekawe ile u nas teraz biora za chrzest
 
reklama
Polis- nie mam żadnego sposobu na taki długi sen dziecka, po prostu taka jest:biggrin2:

Viki- lekarka już kilka tygodni temu powiedziała, by jej nie wybudzać na karmieni bo super przybiera na wadze, wczoraj na wizycie też to potwierdziła i pogratulowała grzecznej córeczki. Mała waży już 4800 gram a przy wypisie było 3000 więc 1800 gram w niespełna 7 tygodni to bardzo dużo, prawie 300 gram na tydzień więc na pewno je wystarczająco.

Wczoraj byłyśmy na szczepieniu- Nina trochę płakała ale potem grzecznie zasnęła. I na szczęście obyło się na razie bez żadnych skutków ubocznych.
 
My też mamy tylko cywilny, bo mój M nie ma bierzmowania i nie zdążylibyśmy tego załatwić do Kościelnego przed urodzeniem małej. Mam nadzieję, że nie będzie robił problemów, w zeszłym roku moja koleżanka ochrzciła córkę całkiem bez ślubu (i na dodatek jej obecny partner nie jest ojcem małej) bez żadnych problemów.
 
Dorianek wsadził do kompa (do tej szufladki na płytę ..teraz mi fachowa nazwa umknęła)
kromkę z dżemem :baffled:
 
A u nas robi się chorobowo. Mąż chory, mnie znowu bierze. Żeby tylko Mała trzymała się dzielnie.
Co ja mogę brać na przeziębienie?

Na te wypryski skazowe lekarka przepisała jej dwie maści. W domu wyczytałam, że ta jedna jest ze sterydami - nie będę używać. Jak ja mam jej tym buźkę posmarować? Dotknie rączką, rączka do buzi...

A wczoraj był dwugodzinny maraton płakania. Płakałam z nią. Łzy już ma jak grochy. Uspokajał ją dźwięk suszarki, ale widać było, że coś ją gnębiło. Nie wiem czy to nie skok, bo wczoraj zaczęła dźwięki typu "aaa" wydawać, więcej się uśmiechać i interesować dosłownie wszystkim. Albo brzuszek. Skończyła nam się Biogaja. Może jej brzuszek tego potrzebuje.

Ligotka, fajnie, że się wszystko udało.
 
ja nie mogę isc do komunii..:(:(:( nie mam jeszcze unieważnienia tamtego ślubu...
a będę sie o to starać bo mam podstawy... Teraz według kościoła żyje w grzechu.. no cóż...
ale to nie z mojej winy ..
Przy chrzcie Dorianka tez nie było problemu (ksiądz znal moją historie)
i płaciliśmy 50 zl ok 2 lata temu.
 
reklama
Do góry