L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

[ewusia34]

jeszcze w etykiety nie weszłam,narazie mam tylko mleko samo w sobie odstawione mieć.Strasznie ta skórka wygląda,a plecki....
Wykąpana,nasmarowana i wymasowana wcina

Viki- ja bym robiła na 16,potem obiadokolacja i wsio,lub poczstunek slodki jak kto woli.

 

[polis1010]

Ewusia mozesz mi prosze wkleic zdjecie buzki twojej corci w takim mocnym zblizeniu. Chodzi mi o to zeby zobaczyc jak ta skaza dokladnie wyglada bo tez coe podejrzewam u swojej malej.

 

[margoz]

kurczę, mojej też krostki nie znikają, a na brzuszku ma takie ledwo widoczne, bardziej pod ręką czuć niż widać, czy wasze dzieci z alergią też tak maja??? jutro idziemy na wizytę i się okaże

 

[ewusia34]

polis-mogę na kom/?bo mam w komórce,tylko napisz mi swoj numer.

 

[bobomama24]

moja ma lekki kaszel i katarek zastanawiam sie czy nie isc do pediatry

 

[Ewitka]

Dorianek wsadził do kompa (do tej szufladki na płytę ..teraz mi fachowa nazwa umknęła)
kromkę z dżemem

Sprytny. Są tacy, co tam stawiają kawę A z tym posłuchaniem Dżemu niezłe

Polis- nie mam żadnego sposobu na taki długi sen dziecka, po prostu taka jest

No jak się ma takiego nicka, to nic dziwnego, ze dziecko śpi jak suseł

Vikiigus, ja bym na twoim miejscu zdecydowała się na chrzest w niedziele, co prawda Ewangelia jest długa, ale nie ma już homilli więc na jedno wychodzi, a będzie przy okazji uroczyscie, bo z palmami. No i z obiadem nie ma problemu.

 

[angelka123]

Witam Dziewczynki!

Od dwoch dni Stas daje nam tak popalic, ze szok! W ogole nie spi w dzien, caly czas marudzi, a gdy tylko poloze go do lozeczka lub na hustawke jest jeden wielki placz! Nie wiem co sie dzieje, juz psychicznie wysiadam
Do tego ma cała buzke w krosteczkach
Ach... Do tego z D. tylko na siebie warczymy

 

[ligotka]

Witam sie wieczorkiem Zaczelo sie usypianie... biegamy tak na zmiane i podajemy smoczek ... w koncu mala zasypia
vikingus u nas takie spotkanie bylo w sobote wieczorem dzien przed chrztem, rzeczywiscie mieli byc chrzesni, ja nie poszlam, zostalam z mala, z tego co wiem to czasem nawet przychodzi tylko ojciec, bo chrzestni przyjezdni, a mama zajmuje sie malenstwem, u nas co prawda mieli zostac moi rodzice, ale to bylo na 19 a wtedy to czas kapania malej i ona strasznie marudzi,a po kapaniu wiadomo najdluzsze karmienie, wiec uznalam ze tragedia sie nie stanie jak nie pojde, a dla dobra dziecka zostane w domku, no i ksiadz sie nie czepial, a mowil tylko o obrzedzie chrztu, podopinal formalnosci typu kartki ze spowiedzi od chrzestnych i o formulkach ktore powtarzamy
angelka u nas tak bylo przez tydzien, mala wykanczala mnie psychicznie i fizycznie, to byl skok rozwojowy, nienajadala sie wieczorami i ciezko bylo ja uspic... ale u Ciebie troche pozno ten skok, chociaz slyszalam ze roznie jest u dzieci...

A mnie mala dzis drugi dzien z rzedu, a wlasciwie noc... funduje od 3 do 6 zabawe!!!! Nie chce spac, od urodzenia nie mielismy problemow ze spaniem w nocy, wstawala, jadla, i zasypiala. A dzis przeszla sama siebie, darla sie i wiercila. W koncu zasnelam w bardzo niewygodnej pozycji mocno ja przytulajac. Jestem dzis przez to niewyspana, boli mnie glowa i wszystkie miesnie z kregoslupem wlacznie....
Dziewczyny jeszcze mam pytanie, czesto mam zle samopoczucie, boli mnie zoladek, mdli mnie, glowa mnie boli, kregoslup, ogolnie mam zle samopoczucie... a nawet czasem bol jajnikow... macie moze tak??

 

[clauditka]

dziewczyny dziś bylismy na szczepieniu i mały ma podwyższoną temp ponad 37 stopni czy już należy podać jakieś srodki na zbicie gorączki czy dopiero jak temp wzrośnie?

 

[GosiaLew]

Vickigus dla mnie 18 z dzieckiem do kościoła to tak trochę późno.

Ligotka skoków rozwojowych w życiu dziecka jest wiele. Na linkowni jest nawet link do strony z opisem. A co do samopoczucia to mnie często żołądek boli, samopoczucie też czasem kiepskie a kręgosłup to boli często a najlepsze że nawet nie ma kiedy sobie poćwiczyć.

Bobomama lepiej żeby lekarz osłuchał maleństwo.

Clauditka czopki na zbicie temperatury podaje się od 38 stopni a do 37,5 to dzieci mają często i jest to normalne. Jedynie jak dziecko jest marudne a nie ma wyżej temperatury to można podać viburcol.

A co do spania to mój Kubuś jeszcze nie może przystosować do zmiany czasu i mamy problem z usypianiem. Dopiero usnął mi o 20.30 czyli 19.30 starego czasu, podejrzewam, ze z kilka dni jeszcze tak się pomęczę. Ma tak jeszcze ktoś?