reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

witam was dziewczynki po 3 tygodniach nieobecności :)
miałam cichą nadzieję, że choć trochę uda mi się nadrobić co tu pisałyście, ale niestety nie ma na to szans.. Mały tak mi czas zajmuje, że kompa włączam raz na x czasu.
Nas złapały bóle brzuszka, pręży się i cierpi, mamy nowe kropelki, podobno rewelacyjne, więc testujemy, od wczoraj jakby mniej go boli, więc może działają.
Czy są tu mamusie, które z różnych przyczyn nie mogą karmić tylko piersią? Ja trochę swojego mleczka odciągam, ale nie jest tego w ciągu doby zbyt wiele, może z trzy porcje a reszta to bebilon. Tak się nastawiałam na karmienie piersią a tu dupa, przeszłam małą załamkę z tego powodu,ale niestety tak bywa i już doła nie mam. Mój Filip to straszny łakomczuszek i pewnie stąd też te bóle brzuszka ale słyszałam, że jak się karmi sztucznie to trzeba robić minimum 2,5-3 godz przerwy między karmieniami tym sztucznym mlekiem? W międzyczasie jak mi płacze to staram się dawać moje mleczko ale nie zawsze dam radę odciągnąć. Jest jakiś sposób na takiego głodomorka? Dodam, że małego dopajam herbatkami na łatwiejsze trawienie hippa.
Ogólnie jest super, mały jest baaardzo kochaniutki ale jak zacznie płakać to mi serce pęka i nie wiem co robić, taka bezradność :( ale nikt nie mówił, że będzie łatwo :)
pozdrawiam serdecznie was i wasze maluchy, mój się właśnie obudził na tulaski :)
 
reklama
Anusiak ja tez ciagle walcze z karmieniem. Mialam juz kilka kryzysow i tez czulam sie przy tym okropnie bo podobnie jak ty zakladalam ze przez pol roku jedziemy tylko na cycu. Niestety zycie sobie a my sobie. eraz juz podchodze do tego spokojniej ale na poczatku czulam sie fatalnie. Lepiej dziecko nakarmic formula niz glodzic-to chyba oczywiste.

Susel zazdroszcze tego spania. Moja to przez ostatnie dni budzi sie co 3 godz a dzis od rana dopiero teraz poszla spac.

Becio moja tez wyje przy kapieli i tez kombinuje co by tu zrobic zeby bylo to dla niej przyjemne. Na razie jednak ponosze kleske na tym polu.Jak znajdziesz jakis sposob to podziel sie ze mna dobra rada.
 
sonia - ja nie wiem czy ma sens odmawianie sobie przyjemnosci - mi tez lekarz kazal odstawic slodkie - to odstawilam - i nic sie nie zmienilo a nawet wychodziy nowe - i od weekendu znowu sobie podjadam- i tez bez zmian - w tej chwili to nawet coraz mniej tych prysczyków i naprawde nie widze zwiazku ze słodkim :)...no chyba ze dla samej siebie - bo mi sie przysluzylo - bez zadnych innych zabiegow ubylo w koncu na wadze ze 2kg :)))
cofam to co napisalam :zawstydzona/y:- od niedzieli zajadam sie slodkim(maz mial urodzinki :)i niestety dzis wyszly efekty - VIKUNIA ma czerwone pryszczykowate place w okolicu uszu - cale szczescie ze nie na twarzy - wyglada to znowu okropnie - pisze znowu - bo od tego sie zaczela ta cala pryszczykowa historia i wtedy tez bylam po napadach zrealizowanej ochoty na slodkosci - wiec niestety - slodkie aut - dla dobra nas obu:-)
 
witam was dziewczynki po 3 tygodniach nieobecności :)
miałam cichą nadzieję, że choć trochę uda mi się nadrobić co tu pisałyście, ale niestety nie ma na to szans.. Mały tak mi czas zajmuje, że kompa włączam raz na x czasu.
Nas złapały bóle brzuszka, pręży się i cierpi, mamy nowe kropelki, podobno rewelacyjne, więc testujemy, od wczoraj jakby mniej go boli, więc może działają.
Czy są tu mamusie, które z różnych przyczyn nie mogą karmić tylko piersią? Ja trochę swojego mleczka odciągam, ale nie jest tego w ciągu doby zbyt wiele, może z trzy porcje a reszta to bebilon. Tak się nastawiałam na karmienie piersią a tu dupa, przeszłam małą załamkę z tego powodu,ale niestety tak bywa i już doła nie mam. Mój Filip to straszny łakomczuszek i pewnie stąd też te bóle brzuszka ale słyszałam, że jak się karmi sztucznie to trzeba robić minimum 2,5-3 godz przerwy między karmieniami tym sztucznym mlekiem? W międzyczasie jak mi płacze to staram się dawać moje mleczko ale nie zawsze dam radę odciągnąć. Jest jakiś sposób na takiego głodomorka? Dodam, że małego dopajam herbatkami na łatwiejsze trawienie hippa.
Ogólnie jest super, mały jest baaardzo kochaniutki ale jak zacznie płakać to mi serce pęka i nie wiem co robić, taka bezradność :( ale nikt nie mówił, że będzie łatwo :)
pozdrawiam serdecznie was i wasze maluchy, mój się właśnie obudził na tulaski :)

ja też karmię bebilonem i moja mała nie zje na raz więcej niż 60-80 ml, za to karmimy się co półtorej-dwie godziny, bo szybko głodnieje... nie dopajam niczym, bo mała nie ma problemu z robieniem kupy i robi je rzadkie, kiedyś chciałam jej wody dać, ale nie chciała, z raz czy dwa razy dałam herbatkę rumiankową jak bolał brzuszek
 
tez zazdroszcze takiego długiego spania w nocy. U nas max 5 godz czasem a przecietnie 3-4. Ja czasem w nocy jestem tak zakrecona, że nie pamietam o ktorej godz i z której piersi mam karmic wiec zaczełam sobie notowac. U nas godz karmienia są rózne.

My tylko na cycku jedziemy i mała od porodu przybrała juz 1300g. Przypada 300g na tydz a norma jest ok 200g wiec idziemy szybko do przodu. Powinnam sie cieszyc ale mam taką kolezanke której synek urodził sie miesiac przed moją Mają i wazyl 3400g a teraz wazy juz ponad 6kg. On wcina z butli co 2godz 150ml. Wyglada jak 4 miesieczny bobas. Jak dziecko za dużo przybiera to chyba tez nie najlepiej co?
Tylko u nas jest karmienie piersia wiec tak naprawde nie wiem ile ml ona pije.
 
a co do kapieli to u nas mała na poczatku tez płakała ale później zaczelismy jej kłaść pieluche na dno i juz kapiel stała sie przyjemnoscią. U nas akurat to zadziałało ale u was to moze byc inny powód.
 
tez zazdroszcze takiego długiego spania w nocy. U nas max 5 godz czasem a przecietnie 3-4. Ja czasem w nocy jestem tak zakrecona, że nie pamietam o ktorej godz i z której piersi mam karmic wiec zaczełam sobie notowac. U nas godz karmienia są rózne.

My tylko na cycku jedziemy i mała od porodu przybrała juz 1300g. Przypada 300g na tydz a norma jest ok 200g wiec idziemy szybko do przodu. Powinnam sie cieszyc ale mam taką kolezanke której synek urodził sie miesiac przed moją Mają i wazyl 3400g a teraz wazy juz ponad 6kg. On wcina z butli co 2godz 150ml. Wyglada jak 4 miesieczny bobas. Jak dziecko za dużo przybiera to chyba tez nie najlepiej co?
Tylko u nas jest karmienie piersia wiec tak naprawde nie wiem ile ml ona pije.

Piersią nie można przekarmić dziecka, za to butelką można jak najbardziej utuczyć :)
 
Becio moja tez wyje przy kapieli i tez kombinuje co by tu zrobic zeby bylo to dla niej przyjemne. Na razie jednak ponosze kleske na tym polu.Jak znajdziesz jakis sposob to podziel sie ze mna dobra rada.
polis1010, zastosowałam się do rad Dziewczyn i po przebudzeniu nakarmiłam, potem odczekałam 20 minut bawiąc się z Karolkiem, następnie rozebraliśmy go, zrobiliśmy mu masaż oliwką i kąpiel poszła super (płakał tylko przy przemywaniu buźki bo tego nie lubi), właśnie wypoczywa po kąpieli ze smokiem w buzi...jest bardzo spokojny :-).
Dzięki Dziewczyny raz jeszcze za radę, bo poszło super!!!
Miłego wieczoru
 
reklama
Ja też muszę małego dokarmiać. Kupiłam dziś laktator i masakra po prostu. Odciągam po 10ml:-( Można się załamać. A Igor bardzo niespokojny i właściwie nie wiem dlaczego, bo z butelki też jakoś mało je - 40 czasem 50 ml.I wije się przy jedzeniu, więc to chyba brzuszek. Nawet suszarka dziś nie pomagała. Teraz śpi mi na brzuchu tzn w chuście. Tak najszybciej usypia.
 
Do góry