Ewitka
Majowo-lutowa mama
Becioo dzieci są różnie absorbujące, ja przy dwójce jakos znajduję czas :-) tylko dlatego, że córcia po 10-15 min cycania jest już najedzona. z synkiem było inaczej.No ale jak już dzieci śpią, to wreszcie rodzice maja czas dla siebie.
Puscili nas dzisiaj do domu, co prawda mialam stracha, bo mała bardzo mi wczoraj i w nocy wymiotowała i dostała dwie kroplówki, ale na szczęście w domu się uspokoiło, mam nadzieję, że w nocy też nie będzie niespodzianek. Operacja zrobiona, ale teraz będziemy pod ciągłym nadzorem poradni, bo opis tomografu, który dostałam w wypisie nie do końca jest idealny jak lekarz w czwartek twierdził, są pewne zmiany, choć ordynator uspokaja mnie, że nie ma co się martwić na zapas. Na razie wszyscy są pod wrażeniem, jaka córcia jest silna, bo im się nieźle wyrywała, jak ją chcieli kłuć :-) a jak się będzie rozwijać, okaże się z czasem.
Puscili nas dzisiaj do domu, co prawda mialam stracha, bo mała bardzo mi wczoraj i w nocy wymiotowała i dostała dwie kroplówki, ale na szczęście w domu się uspokoiło, mam nadzieję, że w nocy też nie będzie niespodzianek. Operacja zrobiona, ale teraz będziemy pod ciągłym nadzorem poradni, bo opis tomografu, który dostałam w wypisie nie do końca jest idealny jak lekarz w czwartek twierdził, są pewne zmiany, choć ordynator uspokaja mnie, że nie ma co się martwić na zapas. Na razie wszyscy są pod wrażeniem, jaka córcia jest silna, bo im się nieźle wyrywała, jak ją chcieli kłuć :-) a jak się będzie rozwijać, okaże się z czasem.