reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki u lekarza

megam nie musisz nic umawiać jedziesz na oddział położniczy w szpitalu ( przy windzie jest dzwonek ) wywołujesz położną i mówisz że przyjechałaś na ktg niby proszą ab6y się stawić między 11 a 14 godz. ale o której byś nie pojechała to i tak ci zrobią - co do długości zapisu to trwa on w Wołominie różnie w zależności na którego lekarza trafisz
 
Ostatnia edycja:
reklama
Salamandra kup sobie koniecznie korę dębu do zaparzania i przemywaj lub zrób nasiadówki. Zapytaj w aptece o maści lub czopki które możesz stosować.
 
megam nie musisz nic umawiać jedziesz na oddział położniczy w szpitalu ( przy windzie jest dzwonek ) wywołujesz położną i mówisz że przyjechałaś na ktg niby proszą ab6y się stawić między 11 a 14 godz. ale o której byś nie pojechała to i tak ci zrobią - co do długości zapisu to trwa on w Wołominie różnie w zależności na którego lekarza trafisz

Dziękuje ślicznie chyba się dzisiaj wybiorę ;-)
 
Dziewczyny mam okropny problem z hemoroidem. Nie przespalam dzis przez niego nocy, tak boli. No i zajrzalam dzis w lusterko co tam sie z nim dzieje, a on wyglada jak typowy żylak...duzy sino-fioletowy blee. Nie wiem co z nim zrobic. Przez to okropnie zaczelam sie bac parcia podczas porodu. Myslicie, że jakiś lekarz czy chirurg go ruszy jezeli ja w ciazy jestem? i gdzie sie z tym problemem zglosic? do ogolnego, gina czy bezposrednio do proktologa? Jestem wykonczona ta koncowka ciazy. Cala przebiegla fantastycznie, a teraz wirusy atakuja ze wsząd - przeczyszczanie, przeziebienie i jeszcze to cholerstwo
nikt sie tego nie podejmie. stosuj jakąś masć homeopatyczną np Avenoc lub czopki (ale to może być nieprzyjemne w stosowaniu teraz i potem). Niestety nie pocieszę cię ale taka jest prawda, że podczas porodu wyjdą jeszcze większe żylaki i niestety będą boleć (wiem z doświadczenia teraz też tak mam). Zabierz tą maść ze soba do szpitala bo możesz ją stosować tylko trzeba o tym poinformować lekarza. Dzisiaj jest już u mnie dobrze jeszcze boli i mam problemy z siedzeniem ale już jest dużo lepiej niż po porodzie
 
Dziewczyny mam okropny problem z hemoroidem. Nie przespalam dzis przez niego nocy, tak boli. No i zajrzalam dzis w lusterko co tam sie z nim dzieje, a on wyglada jak typowy żylak...duzy sino-fioletowy blee. Nie wiem co z nim zrobic. Przez to okropnie zaczelam sie bac parcia podczas porodu. Myslicie, że jakiś lekarz czy chirurg go ruszy jezeli ja w ciazy jestem? i gdzie sie z tym problemem zglosic? do ogolnego, gina czy bezposrednio do proktologa? Jestem wykonczona ta koncowka ciazy. Cala przebiegla fantastycznie, a teraz wirusy atakuja ze wsząd - przeczyszczanie, przeziebienie i jeszcze to cholerstwo

Salamandra, wiem co to znaczy....
ja miałam taki sam problem i byłam z tym u proktologa i zapisał mi:
1. posterisan czopki (bez recepty), 2x1
2. lidoposterin - maść bez recepty
3. asculan - maść bez recepty
4. kora dęby na nasiadówki - ja gotowałam ją kilka minut, potem odcedzałam i wlewałam do wanny i tak sobie siedziałam nawet godzinkę. Przy okazji robiłam maseczki, golonka i inne akcje coby się nie zanudzić :-)
5. po każdym wypróżnieniu dokładnie się myłam i smarowałam maścią
6. no i najmniej przyjemne, ale najbardziej pomocne - tego hemorodka musisz sobie "wcisnąć" z powrotem i pilnować, by nie wychodził, wtedy się szybciej zagoi...

Z tego co mi proktolog powiedział, to trudno męczyć kobitę w ciąży wypalaniem, czy innymi zabiegami wysuszającymi hemka...ale jak tego nie zaleczysz, to przy porodzie możesz mieć ciężko, więc działaj jak najszybciej...
 
Dziewczyny mam okropny problem z hemoroidem. Nie przespalam dzis przez niego nocy, tak boli. No i zajrzalam dzis w lusterko co tam sie z nim dzieje, a on wyglada jak typowy żylak...duzy sino-fioletowy blee. Nie wiem co z nim zrobic. Przez to okropnie zaczelam sie bac parcia podczas porodu. Myslicie, że jakiś lekarz czy chirurg go ruszy jezeli ja w ciazy jestem? i gdzie sie z tym problemem zglosic? do ogolnego, gina czy bezposrednio do proktologa? Jestem wykonczona ta koncowka ciazy. Cala przebiegla fantastycznie, a teraz wirusy atakuja ze wsząd - przeczyszczanie, przeziebienie i jeszcze to cholerstwo

Przede wszystkim idz do lekarza,i jedz jak najwiecej zywnosci bogatej w blonnik,pij duzo wody,jedz jablka.Ja dzieki temu,nie mam zaparc ani hemoroidow,i jesli czujesz sie na silach,spaceruj aby chcoc troche poprawic przemiane materii
 
Salamandra, wiem co to znaczy....
ja miałam taki sam problem i byłam z tym u proktologa i zapisał mi:
1. posterisan czopki (bez recepty), 2x1
2. lidoposterin - maść bez recepty
3. asculan - maść bez recepty
4. kora dęby na nasiadówki - ja gotowałam ją kilka minut, potem odcedzałam i wlewałam do wanny i tak sobie siedziałam nawet godzinkę. Przy okazji robiłam maseczki, golonka i inne akcje coby się nie zanudzić :-)
5. po każdym wypróżnieniu dokładnie się myłam i smarowałam maścią
6. no i najmniej przyjemne, ale najbardziej pomocne - tego hemorodka musisz sobie "wcisnąć" z powrotem i pilnować, by nie wychodził, wtedy się szybciej zagoi...

Z tego co mi proktolog powiedział, to trudno męczyć kobitę w ciąży wypalaniem, czy innymi zabiegami wysuszającymi hemka...ale jak tego nie zaleczysz, to przy porodzie możesz mieć ciężko, więc działaj jak najszybciej...

ojej
o tym wciskaniu nie słyszałam
też mam ten problem
mam na wierzchu hemoroidy sztuk 3
kupiłam avenoc maść i czopki ale przestałam teraz używac bo co rusz chodze na badania i ktg i sie boje ze bedziemi ten czopek w tyłku "buzowac" podczas badania albo porodu a poza tym juz i tak nie zdaze tego do porodu wyleczyc i podczas parcia i tak mi wyjda
poza tym lekarz powiedzial ze i tak sie nie wchłoną póki dziecko naciska mi na odbytnice
wiec szykuje sie na akcje-eliminacje po porodzie
dobrze ze poród najpóżniej do środy się wydarzy, bo też mam juz serdecznie dosć tych "lokatorów" na tyłku
 
reklama
trochę komicznie, ale... zrobilam nasiadowke, posmarowalam mascia, posłałam jegomościa skąd przyszedł i potraktowalam czopkiem :confused2:
zobaczę rano co z tego wyniknie.
a na termometrze 35,6... juz sama nie wiem czy zaczac panikowac. do tych wszystkich zabiegow musze jeszcze zarzyc jakis czosnek i oscillococinum. Chyba za duzo tego jak na raz. sama nie wiem
 
Do góry