reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki u lekarza

melduję się! byliśmy na IP podłączyli mnie pod KTG i skurczy brak czyli to był poranny fałszywy alarm. Ale jestem już spokojniejsza że z małą wszystko ok;-) lekarz powiedział że to mogły być skurcze przepowiadające albo po prostu bolało mnie bo główka jest już nisko i mocno napiera. Kazał mi wracać do domu i spokojnie świętować i dobrze się najeść na święta ;-) trafiłam na sympatycznych ludzi myślałam że będzie gorzej a oni skakali nademną jak nad jajkiem.
Świetnie, że na taką fajną ekipę trafiłaś.
A teraz już spokojna świętuj ile się da:-)
 
reklama
Toska, ja poproszę coś więcej na temat tych kuleczek i liści malin!!

1. Homeopatia:
od 37 tyg, 2 x po 15 kuleczek Caulophyllum 15 ch
od 39 tyg 2x po 15 Caulophyllum 30 ch, jak się zacznie poród ( regularne skurcze lub odejdą wody 10 kuleczek co 15 min)
(pisałam już kiedyś, że poleciła mi to położna i przyjaciółka z Niemiec)

2. Napar z liści malin: ja piję od 37 tc raz dziennie

tak jak pisała 13x13 te metody raczej nie przyspieszą porodu, tylko jak już sie akcja zacznie to mają pomóc, żeby poród był łatwiejszy. Nie wiem na ile to pomaga, ale na pewno nie szkodzi, a pierwszy mój poród trwał 3,5h. Do szpitala przyszłam z 2cm rozwarciem, które szybko postępowało, nie byłam nacinana, szyjka była miękka i super "współpracowała". Nie wiem na ile to zasługa tych metod, a może miałam poprostu szczęśćie. Mam nadzieję, że tym razem będzie tak samo.

no i oczywiście dużo seksu, kręcenie ósemek biodrami, masowanie brzucha i sutków, ale to od 39tc.

mamusia 87 super, że wszystko ok.
 
Ostatnia edycja:
U mnie raczej maliny nie podziałały przy poprzednim porodzie.
Piłam z miesiąc w dużych dawkach napar, a z rozwarciem na 2cm chodziłam 2 tygodnie.
Wpompowali w końcu we mnie hektolitry oxy, żeby akcję doprowadzić do końca.
Bo bóle nie dawały już wogóle żyć, a nic się nie działo.

Tym razem olewam i nie próbuję.
 
a więc 1.04 byłam na wizycie u pani doktor.
no i Olcia raczej tak prędko to na świecie się nie pojawi.
okienko na świat zamknięte na cztery spusty....
waży 2600 więc trochę chyba malo ale dr powiedziala żeby sie nie martwić bo to tylko sprzęt i wystarczy troszke źle pomiar wziąć i już inny wynnik i tak szczerze to może ważyć i 3000 więc troche mnie uspokoiła.
Morfologia mi spadła więc dostałam Tardyferon i wit. B6 do łykania.
no i teraz 12.04 mam się zgłosić do niej do szpitala na oddział to zrobimy ktg i pomyślimy co dalej:-D no chyba żeby się coś działo to dzwonić mam. ale póki co to cisza i spokój na placu boju.
Olcia od wczoraj tylko jakaś taka leniwa i mało się rusza, ale pewnie zmęczona po świętach jak i mamusia więc sobie odpoczywa. :-D
 
dobra, uciekam

zaraz K. przyjedzie po nas.

jak bede mogal to napisze po wizycie co i jak, a jak nie to wysle sms.

no a jelsli nie bede mogla juz wejsc na forum przed narodzinami Margolci to chcialam powiedziec, ze bylo mi bardzo uprzejmnie nosic przy Was brzucholka i zycze kazdemy takich onlajnowych kolezanek jak Wy :-)

no to sie podlizalam na koniec :-)

hehe a to dopiero poczatek
 
reklama
Do góry