reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki u lekarza

Ella jeszcze tylko dzisiejszy dzień i jutro będziesz witać na świecie swoją królewnę :)))

Elma oby Melisska się jednak obróciła, a jeśli nie to widocznie taki z niej uparciuszek jak Pola Katikowa.

Justa trzymamy kciuki i czekamy na newsy od ciebie :)
 
reklama
Dochodzi godz 11...co oznacza, że do porodu 24 godziny zostały!!!:szok::szok::szok::-D
Słuchajcie, nie dociera to do mnie chyba jednak...:confused::-D:-D:-D
Wydaje mi się, że jutro przede mną kolejny leniwy i ociężały dzień ciąży!!!:sorry2: jaja...;-)
 
Dziewczyny wiem że teraz to wszystkie żyjemy przede wszystkim porodami ale poradźcie coś na potworne przeziębienie (głownie katar), już nie mam siły.. końcówka ciązy jest dla mnie masakryczna.. :-:)-:)-(
 
Dziewczyny wiem że teraz to wszystkie żyjemy przede wszystkim porodami ale poradźcie coś na potworne przeziębienie (głownie katar), już nie mam siły.. końcówka ciązy jest dla mnie masakryczna.. :-:)-:)-(

No niestety o ile na gardlo tatum verde dziala cuda, o tyle na katar za wiele środków nie ma:(. Możesz psikac sobie roztworem soli morskiej i np na koldre polac kilka kropel olejku olbas i to chyba na tyle.
 
Ja mam problemy z zatokami i wiecznym katarem i lekarz mi pozwolił stosować Otrivin dla dzieci (ten 0,5) przez kilka dni, byle nie za długo i nie za często (ja 2xdobę psikałam)...do tego faktycznie inhalacje z soli fizjologicznej i są jeszcze takie homeopatyczne krople Euphorbium, które też używałam...
 
Dziewczyny wiem że teraz to wszystkie żyjemy przede wszystkim porodami ale poradźcie coś na potworne przeziębienie (głownie katar), już nie mam siły.. końcówka ciązy jest dla mnie masakryczna.. :-:)-:)-(
mi na katar pomogła płukanie w roztworze soli morskiej - może nie ejst to przyjemne ale dwa dni i po katarze
 
I po wizycie. Mała do wyjścia się specjalnie nie szykuje - skurcze na ktg minimalne, szyjka nie skrócona, rozwarcie na 1cm, więc pewnie za 2 tyg. dotrę na kolejną wizytę. Czekamy...
 
reklama
Ja już po wizycie Melissa ładnie urosła ma już ok. 2500g, niestety nadal łepetynką w górę i nie zanosi się na to ze się okręci. Moja gin proponowała mi poród sn ale powiedziałam że mnie ta wizja przeraża (pytała czy się głupot naczytałam, powiedziałam jej że jak bym jeszcze coś poczytała to bym na zawał zeszła) i jednak mimo wszytko wybieram cesarkę i jeśli rozwarcie do 31.03. jakoś drastycznie się nie powiększy to mamy nadzieję ze 12.04. idę do szpitala i tam wyznaczą mi datę cesarki. Moje leżenie już odwołane:-) mam się tylko nie przemęczać i wytrzymać do "po świętach". Z ordynatora się pośmiałyśmy i tez mi powiedziała ze nie mam się nim przejmować.:-p

No i oczywiście mam tego streptococośtam :wściekła/y: i będą nas faszerować antybiotykami:baffled:
 
Do góry