reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki u lekarza

Hej ja właśnie wróciłam ze szpitala, bolało mnie podbrzusze i pojawiły się skurcze ale na szczęscie wszystko jakoś przeszło, rozwarcie bez zmian nadal na centymetr młoda nadal pośladkowo i pan doktor (na marginesie kawał chama i gbura ale olałam go) powiedział mi ze i tak będe rodzić naturalnie bo to moja druga ciąża, PO MOIM TRUPIE!!!!! nie mam ochoty żeby mnie może rozerwało w gwiazdę, mam zamiar mieć jeszcze normalne życie seksualne a nie ze jak mówi Chylińska rozklapiocha mi zostanie co to nie! Może potem będę się musiała męczyć z nietrzymaniem moczu itp. chyba ich pogięło!

Kidys czytałam o takim przyoadku w jakimś szpitalu był gdzieś watek na jakimś forum i tam chcieli zmusić laskę do takiego porodu . To ona kazała im napisać pismo że to na ich odpowiedzialność bo ona się nie zgadza i że gwarantują , że ani jej ani dziecku nic się nie stanie . Skończyło się CC . No i może warto poszukać co na to PTG ? Zaraz poszukam zresztą

No i mam

Wskazania do cięcia cesarskiego w położeniu podłużnym miednicowym płodu

- Za wskazania do cięcia cesarskiego w przypadku położenia miednicowego płodu należy przyjąć pierworódki bez względu na rodzaj ułożenia płodu.
- W wybranych przypadkach położenia podłużnego miednicowego płodu, po uwzględnieniu przeciwwskazań, należy podjąć próbę wykonania obrotu zewnętrznego płodu.
- Poród z położenia podłużnego miednicowego płodu może odbyć się drogami natury przy odpowiednich warunkach współmierności płodowo-miedniczej (obszerna miednica kostna, masa ciała płodu <3500 g) oraz przy akceptacji takiego rozwiązania przez ciężarną

wydrukuj to sobie gdzieś i jak coś powołuj się na ten przepis , bo z niego wynika że nikt nie ma prawa Cię zmusić do takiego porodu . Dwa że pewnie w szpitalu podsuną Ci dodatkowy papier na temat tego że wyrażasz zgodę na próbę takiego porodu

Ja się zagłębiałam w te ich przepisy bo u mnie jeśli chodzi o CC to też muszą mi zrobić bo ja też bym musiała wyrazić dodatkową zgodę na próbę porodu SN . Także trzeba uważać co się podpisuje i jak coś robić afere.
U nas w szpitalach jednym słowem robią sobie co chcą i licza na to że głupia baba nie wie jakie ma prawa :(
 
reklama
Mojego męża babcia jednego syna rodziła w wodzie a przy drugim miała poród pośladkowy .Małego musieli reanimować bo nie oddychał a babcia się tak namęczyła że szok!!
 
Olapolap, a ja mam pytanie do Ciebie - jeśli nie chcesz to nie odpowiadaj. Ile kosztuje cc "na życzenie" ? Pytam tak z ciekawości, bo nie mam pojęcia... I czy wybrałaś szpital prywatny ? Jeśli tak, to ile to kosztuje (poza Medicoverem w Wawie, bo tam wiem ile :szok: ) ?

Zdecydowalam sie na Iatrosa, bede placic 6900. W tej klinice jest to, co w wiekszosci szpitali jesli chodzi o zaplecze dla noworodkow - w Warszawie sa tylko 4 szpitale, ktore maja OIOM noworodkowy i tam zwozone sa noworodki z calej Warszawy gdyby cos sie bardzo zlego dzialo. Wiec Iatros jest niegorzej wyposazony niz publiczne szpitale.


a to mozna w panstwowym szpitalu zaplacic za cc? czy mozan tytlko w prywatnej klinice to załatwic?
ja sie zastanawiam jak to ze mną bedzie bo gin na poczatku ciąży jeszcze mi powiedziała ze jestem tak zbudowana tam na dole, ze ciezko by mi bylo urodzic dziecko ok4kg,ale ze jestem malutka to dzidzia tez pewnie bedzie mała, a tu sie okazuje ze Zosia wcale taka Malutka to nie bedzie i sie zastanawiam jak to bedzie..... a w szpitalu w ktorym rodze klada duzy naciska na porod sn i tylko w ostatecznosci robia cc, i mam pytanie czy jesli powiedzmy zaczne rodzic sn ale akcja nie bedzie postepowała przez jakis tam czas z tego wzgledu ze Malutka bedzie miec problem zeby sie przedostac to czy wtedy zrobia mi cc? czy moge wtedy o nia poprosic czy juz jest za pozno?

Paulka, jak dasz w lape, to pewnie i w publicznym szpitalu zrobia Ci CC.... Ale ja bym tak nie ryzykowala.... Jesli masz mala miednice, a dziecko ma duza glowke, to to sie nazywa NIEWSPOLMIERNOSC PORODOWA i jest to wskazaniem do CC - ale calkiem mozliwe, ze w szpitalu nastawionym na SN najpierw kaza Ci sie przez pol dnia meczyc dopoki uznaja to jako wskazanie
:baffled:
 
Dzięki Olapolap. Powiem szczerze, że gdyby we Wrocławiu była prywatna klinika, gdzie można urodzić przez cc, właśnie z odpowiednim zapleczem medycznym dla noworodka, też bym się pewnie zdecydowała. Całkiem inne warunki i nie czuje się tego "szpitalnego" dyskomfortu. No ale cóż Wrocek bidny pod tym względem :-(
 
kurcze to ja nie wiem jak to będzie ze mną, najważniejsze zeby Zosia urodziła się zdrowiutka, za to mogę wszystko wytrzymac.ja juz R powiedziałam ze bez znieczulenia to ja nawet nie zaczynam rodzic, i od razu na ip ma im dac te 400zł na znieczulenie zeby potem mi nikt nie powiedzial ze juz za pozno.
a mam pytanie do tych doswiadczonych mam...lepiej jest wynając sobie sale 1osobową?bo tam gdzie rodze wszystkie sale porodowe są 1 osobowe, ale chodzi mi o sale poporodową, płaci sie za nią 250zł za dobę i chyba się na to skuszę,bo wydaje mi sie ze bede sie wstydzic tak przy wszystkich lezec taka wymordowana,zapocona, itp.
jak wygląda w ogóle taka sala poporodowa,wieloosobowa?jakie panują tam zwyczaje itp? słyszałam np ze nie mozna chodzic w szpitalu w majtkach poporodowych tylko bez niczzego tam na dole, bo ma się wietrzyc:szok::confused:

Na karowej z tego co widziałam nawet te normalne sale nie są jakies wielo osobowe jak lezała tam kiedyś kolezanka i byłam u niej ( 2 lata temu ) to nawet na patologi leżała na sali 2 osobowej także w tym wypadku chyba troszkę szkoda kaski na jedynkę bo sala naprawdę była fajna , łazienka byłam w sumie dla dwóch sal ( międzyu salami ) to w sumie 4 dziewczyny na jedną były . Ja na inflanckiej wziełam 1ke ale dlatego że normalne sale to stan opłakany zero niczego , do tego ciasnota taka że jak stały wózki z dziećmi to juz nie można było tam przejść . Dwa na te iles sal były dwie chyba łazienki tylko tez stan opłakany . Ja w tej jedynce nie miała kibla ale za to miałam prysznic , do tego swój przewijak , dwa fotele i spokój przede wszystkim od tłumów odwiedzających . Może wypytaj kogoś jAK JEst z sali na karowej ale jeśli są takie jak ja je widziałam to naprawde jest cacy :)
Co do CC to nie nastawiaj się źle że nie dasz rady czy coś . Pewnie nie jedna laska w momencie bólu tego największego krzyczała że chce CC a zaraz urodziła normalnie to pewnie normalna reakcja jak boli i ma się dość .. ja tam nie wiem bo nie rodziłam ale z opowieści kolezanek czy dziewczyn na forum tak mogę wnioskować . także głowa do góry . a znieczulenie pewnie czemu nie po to one są . Ja tez jak kiedyś myślAŁAM o normalnym porodzie to miałam nastawienie że je wezme od razu he he
 
Elma dobrze że wszystko ok.
Dokładnie wiem co czujesz bo moja mała też położona posadkowo, opisywałam kilka dni temu moją wizytę i też sie dowiedziałam że rodzi się normanie bo tyko pierworódki mają robione cc przy położeniu posadkowym.
Dzieki bogu moja ginka pracuje w szpitau gdzie chcę rodzić i bedę miała jednak cc.U mnie jest ryzyko bo mała ma dużą główkę i mogłaby się zaklinować.
Może pogadasz ze swoją lekarką i coś wymyślicie, bo da mnie to :szok: że w XXI wieku musimy przechodzic przez coś takiego.
Ostatnie pytanie będziesz rodziła w Lesznie?

Moja gin jest znajoma rodziny i myślę że nie będzie robić problemów żeby jednak była cesarka. Tak będe rodzić w Lesznie, tam rodziłam Nadię i jestem zadowolona z oddziału położniczego:tak: Za to ginekologia to dla mnie rzeźnia!! Leżałam tam 2 tygodnie z Nadią na podtrzymaniu i to był koszmar! Obym nigdy więcej nie musiała tam leżeć!

Wskazania do cięcia cesarskiego w położeniu podłużnym miednicowym płodu

- Za wskazania do cięcia cesarskiego w przypadku położenia miednicowego płodu należy przyjąć pierworódki bez względu na rodzaj ułożenia płodu.
- W wybranych przypadkach położenia podłużnego miednicowego płodu, po uwzględnieniu przeciwwskazań, należy podjąć próbę wykonania obrotu zewnętrznego płodu.
- Poród z położenia podłużnego miednicowego płodu może odbyć się drogami natury przy odpowiednich warunkach współmierności płodowo-miedniczej (obszerna miednica kostna, masa ciała płodu <3500 g) oraz przy akceptacji takiego rozwiązania przez ciężarną

wydrukuj to sobie gdzieś i jak coś powołuj się na ten przepis , bo z niego wynika że nikt nie ma prawa Cię zmusić do takiego porodu . Dwa że pewnie w szpitalu podsuną Ci dodatkowy papier na temat tego że wyrażasz zgodę na próbę takiego porodu

Ja się zagłębiałam w te ich przepisy bo u mnie jeśli chodzi o CC to też muszą mi zrobić bo ja też bym musiała wyrazić dodatkową zgodę na próbę porodu SN . Także trzeba uważać co się podpisuje i jak coś robić afere.
U nas w szpitalach jednym słowem robią sobie co chcą i licza na to że głupia baba nie wie jakie ma prawa :(
Dziki za ten tekst, muszę go sobie wydrukować i schować do dokumentów na wszelki wypadek.
 
Moja gin jest znajoma rodziny i myślę że nie będzie robić problemów żeby jednak była cesarka. Tak będe rodzić w Lesznie, tam rodziłam Nadię i jestem zadowolona z oddziału położniczego:tak: Za to ginekologia to dla mnie rzeźnia!! Leżałam tam 2 tygodnie z Nadią na podtrzymaniu i to był koszmar! Obym nigdy więcej nie musiała tam leżeć!

Dziki za ten tekst, muszę go sobie wydrukować i schować do dokumentów na wszelki wypadek.

A jak u Ciebie z wagą na USG ? Bo tutaj jest też że jak powyzej 3500 to i tak odpada taki poród
 
A jak u Ciebie z wagą na USG ? Bo tutaj jest też że jak powyzej 3500 to i tak odpada taki poród


No tu akurat nie jest na moją korzyść bo Melissa raczej będzie drobinka, teraz ma jakieś 2200 - 2300g. Nadia też była drobna bo miała 3320 a urodziłam ją w 40 tygodniu. A skąd wzięłaś tan tekst o cesarce bo podawałaś jakiś skrót co on znaczy?
 
Pierwsze słyszę o takiej wyprawce dla męża, ale jakaś wałówka może się przydać, w sumie poród i kilkanaście godzin może potrwać, ale czy w takiej chwili będzie myślał o jedzeniu:confused:

Co do sal poporodowych to leżałam w dwuosobowej i jak dla mnie było lepiej niż w jedynce, jest do kogo usta otworzyć, jedna drugiej może dziecka przypilnować w czasie prysznica czy kibelka
 
reklama
Ja lezalam z jedna dziewczyna jak urodzilam pierwszego synka,i zle tego nie wspominam,wrecz przeciwnie.Bylo tak jak magda napisala,gdybym chcialam isc do wc to sasiadka dogladala mi dziecka,i na odwrot.Na jedynce to ja bym sie wynudzila na smierc,a tak to bylo z kim pogadac:tak:
 
Do góry