mm&sm a powiesz coś więcej o tych Czechach ? Gdzie jeździsz, na jakich zasadach? Ja jestem z Wrocka, ale jakby było warto to chciałabym spróbować/albo chociaż wiedzieć (bo próbować to już za późno chyba) w razie czego....Zamierzasz rodzić w Czechach ?
Moniu ja prawie trzy lata pracuję w Czechach (tzn od ok 9 tyg ciąży byczę się na zwolnieniu :-) )
Tam zakładałam sobie aparacik na ząbki (jeśli chodzi o koszt całkowity nie zbliżyłam się nawet do 1000zł
), dentysta, lekarz pierwszego kontaktu tylko u Nich
Jeśli chodzi o ciążę to chodzę do polskiego gina prywatnie tylko po to by mieć USG 3D
W Czechach mam super gin państwową Wizyty w tzw poradni co 3 tyg+ co jakiś czas USG
Wszystkie badania mam za darmo, nawet prenatalne PAPPA
Czytałam też, że ktg większość dziewczyn miała dopiero robione przy porodzie tam mamy mają robione zdaje się po 33 tyg (ja mam jeszcze chwilkę czasu ;-))
Na dzień dzisiejszy jestem zdecydowana na poród w Czechach 9.03 jesteśmy umówieni na zwiedzanie oddziału
Oblastní nemocnice Náchod - Náchod, Opočno, Broumov, Jaroměř, Nové město nad Metují - Pracoviště
Przede wszystkim przewyższają Naszych lekarzy kulturą Jeszcze nigdy nie spotkałam się z choćby krzywym spojrzeniem Choćby nie wiem ile ludzi w danym dniu przyjęli to zawsze uśmiechnięci i przyjaźni Wiadomo, że mówią niby podobnym ale jednak innym językiem, więc jak czegoś nie rozumiem ZAWSZE spokojnie wyjaśniają
No i na dziecko płacą do 4 roku życia 7500kc+rodzinne czyli zależnie od kursu ok 1000zł (czyli miesięcznie dają tyle ile u Nas JEDNORAZOWE becikowe)
:-)
Jeśli chcę wrócić do dawnej pracy muszę urlop macierzyński skończyć do 3 lat Zobaczę może mi się zatęskni za robotą to wrócę wcześniej
Te Nasze polskie ileś tam tygodni i polityka pseudo prorodzinna jest śmiechu warte