reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki u lekarza

reklama
katik - ja wogole slyszalam ze to juz jest zabronione! moze tylko u nas...albo nie wiem..:baffled: gdzies ostanio widzialam program na ten temat i wiem ze to jest niebezpieczne dla dziecka bo moze sie w pepowine zawinac czy cos...kurde nie pamietam juz o co chodzilo... ale po co ty to wogole chcesz robic? jak sie nie przekreci to rob cesarke i tyle, po co tak mieszac w naturze?? nie mozesz miec cesarki czy o co chodzi?:confused:
 
No wlasnie dziewczyny, ja tez zaczelam stekac az jak to ogladalam. Kurde zglupialam, w szpitalu wszyscy pierdzielili ze to delikatny masaz ma byc, ze to jest 100 % bezpieczne itd, no to sie skusilam.... a teraz takie cos widze:no::no: i wogole mi sie to nie podoba....

Chyba jednak jak jutro pojde na ta glukoze to odmowie tego przekrecania jednak... Albo pojde sprawdzic , moze u mnie faktycznie masuja? A jak zaczna lapy pchac za mocno to powiem ze maja spier... i koniec?
Jezzzzzu, nie wiem co zrobic...............
 
o Boże!!! nie da się tego obejrzeć do końca... Ja może bym to zniosła, ale jak sobie pomyślę o tym przez co maleństwo może przechodzić i czuć.....brrrrrrrrrr!! nie, nie! to nie dla mnie. katik zorientuj się w tym temacie dokładnie
 
No wlasnie dziewczyny, ja tez zaczelam stekac az jak to ogladalam. Kurde zglupialam, w szpitalu wszyscy pierdzielili ze to delikatny masaz ma byc, ze to jest 100 % bezpieczne itd, no to sie skusilam.... a teraz takie cos widze:no::no: i wogole mi sie to nie podoba....

Chyba jednak jak jutro pojde na ta glukoze to odmowie tego przekrecania jednak... Albo pojde sprawdzic , moze u mnie faktycznie masuja? A jak zaczna lapy pchac za mocno to powiem ze maja spier... i koniec?
Jezzzzzu, nie wiem co zrobic...............


Katik... wg mnie Ty musisz sama wiedziec co jest dla Ciebie/Was wazniejsze... Ja bym sie na cos takiego nie zgodzila, bo skoro dziecko ulozylo sie dupcia w dol, to znaczy, ze tak chce lezec i juz, zadne przekrecanie nie wchodzi w gre. Szczegolnie, ze nikt nie zagwarantuje, ze cos sie przy okazji nie uszkodzi...
 
O matko wytrzymałam do 38 s i mi się zaczęło w głowie kręcić i być niedobrze... W życiu !! To już lepsza cesarka... łeeeeeeeee az mnie otrzęsło
 
reklama
no u mnie tez sie nie kwapia by cos zrobic z tymi moimi uplawami...
Poszlam dzis na kontrole, wszystko ok, szyjka zamknieta, dzidziulowi serducho bije, podskakuje... Oczywiscie nadal glowka w gore. Wg mnie to juz bankowo sie nie odwroci. Tym bardziej, ze dzis mi lekarz wyjsnil, ze mala ma w dodatku nogi wyprostowane calkowicie, wiec dodatkowo bedzie jej ciezko zrobic fikolka.
Na jutro rano musze sie odmeldowac na badanie glukozy:no: Znow podobno w moczu mam cukier, i chca przebadac mi krew pod wzgledem cukrzycy.
Na 8.30 sie meldujemy i 2 godziny siedzimy :no:
Co do uplawow - podobno all ok, zadnych symptomow grzybicy czy czegos takiego nie ma. Znow uslyszalam by przestrzegac higieny i podmywac sie kilka razy na dzien.
Co za glaby! A ja z pakistanu jestem ze k..wa tego nie wiem!!!!!!!!!!!!

No i teoretycznie zapisalam sie na 16 marca na przekrecanie dzidziula. Z tego co czytalam na necie, tutaj jest to stosowane w formie DELIKATNEGO MASAZU. No wiec stwierdzilam, ze skoro niby delikatnie no to moge sprobowac, zwlaszcza, ze moge to przerwac w kazdej chwili gdybym nie czula sie komfortowo.
A teraz cos mnie pokusilo i weszlam na youtube poszukac czy sa filmiki z takiego przekrecania, no i znalazlam...
Kurde nie wiem co o tym sadzic, na delikatny masaz mi to nie wyglada
Katik, a ten cukier w moczu, to Ci wyszeld na czczo, czy po sniadaniu? bo ja mi wyszlo, ze mam cukier, to sie przestraszylam, ale potem babka pyta mnie czy jestem na czczo (chodze na wizyty na popoludnia: 14-16)!! no myslalam, ze mnie cos trafi!! nie - glodze sie calymi dniami!! no chyba logiczne, ze do 14 zdazylam pol lodowki wciagnac, nie?
a co do przekrecania, to az sie synek jakis niespokojny zrobil, jak to zobaczyl... ja nie wiem czy bym sie na to zdecydowala, ale latwo mi mowic, to nie o mnie chodzi. Z tego co czytalam, to jesli lekarz ma wprawe w tym co robi, to nie zagraza to dziecku, tyle ze nie ma niestety pewnosci czy dany lekarz ma takowa no i oczywiscie zawsze jest mozliwosc, ze dziecie przekopyrtnie sie spowrotem do gory bo tak mu wugodniej i juz.

Katik, w jednej z moich "madrych ksiazek" o ciazy jest cos takiego:
"Możesz sama spróbować nakłonić dziecko do obrotu z położenia miednicowego do główkowego poprzez częste przyjmowanie określonych pozycji:
• Leżenie na plecach z biodrami uniesionymi na kilku poduszkach
• Klęczenie z ramionami i głową opuszczonymi jak najniżej i wysoko uniesionymi biodrami. Dodatkowo można nimi wykonywać okrężne ruchy albo po prostu wyfroterować podłogę."
Nie wiem na ile dziala, ale sprobowac warto:)
 
Ostatnia edycja:
Do góry