reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki u lekarza

Katik kochana trzymaj się, na pewno będzie dobrze. Dasz radę jak już tyle przetrwałaś:-) Najważniejsze, że jesteś pod opieką lekarzy. POWODZENIA!!

Ilonka ja mam termin z OM na 3 kwietnia czyli dzień wcześniej od ciebie. A z USG na 1 kwietnia (Prima Aprilis:-)) albo 31 marca. A tak jak już wczoraj pisałam lekarz stwierdził że mogę urodzić wcześniej, ok. 37-38 tc bo mała jest nisko główką. Myślałam, że już jestem gotowa na poród ale jak mi to wczoraj powiedział to się wystraszyłam i przez pół nocy nie spałam:-D Dzisiaj od samego rana wykorzystuję męża do pomocy z praniem ostatnich rzeczy i pakowaniem torby do szpiala.

A i dzisiaj się od rana obserwuję w związku z moimi rzekomymi sączącymi się wodami płodowymi i jest oki. Zrobiłam próbę z papierem (wspominłam o tym wczoraj) i wyszło że to tylko śluz. Dzisiaj zapodam sobie jeszcze clotrimazolum bo kazał mi brac raz na tydzień.

Aha, jeszcze wspomnę o wadze. Przez ostatnie 3 tygodnie przytyłam 0,5 kg czyli łącznie 12 kg. A powiem wam, że ja sobie bardzo dogadzam, w każdy dzień z mężem popołudniowa kawka zawsze z czymś słodkim (KONIECZNIE), normalnie posiłki i do tego jeszcze podjadanie pomiędzy posiłkami (jogurcik, jabłuszko itd...). A teraz mam 35 tc więc myślę, że jeszcze najwyżej z 2-3 kg. Czyli będę miała książkowe przybieranie na wadze:-) Najważniejsze że Nikolka rośnie, nawet jakbym dla niej miała jeszcze z 10 kg przytyc :-)
 
reklama
.... przestaje miec sily dziewczyny... piszecie o wytrwalosci, a ja juz jej nie mam.najbardziej smutno mi ze i Polcia sie meczy, bo stale te skurcze jej spokoju nie daja. jak czuje jak ona panicznie sie wierci podczas skurczow i w przerwie to plaakc mi sie che.ona ma juz dosc, ja mam juz dosc...

dzis MOZE zrobia nam usg z pomiarami. to dobrze, bede wiedziala jak duza ta moja dziewczynka i bede spokojniejsza...

Katik masz siły i dasz radę wszystkie tutaj trzymamy mocno za was kciuki.Jesteś dzielna i juz niedługo przytulisz swoje maleństwo.
Napisz co po usg.
 
Katik mi sie wydaje ze to nieludzkie co tam z Tobą wyprawiaja
szprycowanie paracetamolem, który nic nie daje
meczysz sie a sami mowia ze Pola juz gotowa, chyba chcialabym juz ta cesarke niz tak lezec i cierpiec, przeciez to naprawde niewiele juz zmieni
nie jestes w 20 tygodniu tylko w 35 i Pola jest po sterydach
nie wiem latwo mi mowic bo nie jestem w Twojej sytuacji ale jak te skurcze tyle czasu nie mijaja
to wóz albo przewóz
niech je powstrzymaja albo niech tną, a nie "leż sobie kobieto i cierp"
 
Wesoła to rzeczywiscie szok dowiedziec sie ze jest sie juz prawie u mety
powiem Ci ze zazdroszcze ze urodzic szybciej
ja sie z Hania tyle naczekalam, przenosilam ciaze i mi wywolywali, szyjka byla uparta nie chciala sie skracac, potem nie chciala sie orwierac
mala dlugo lezala wysoko
a tak w 38 to przeciez juz lajcik, rodzi sie legalnie
tez bym tak chciala :-)
teraz mam podobnie nic nie wskazuje ze szybciej sie uda
w 37 tyg dopiero posiew mi lekarz planuje pobrac i bierze pod uwage to ze troche sie czeka na wynik i uwaza ze na pewno zdarzymy przed porodem
 
katik, trzymajcie się dzielnie..a jeśli już polcia gotowa(zrobili usg??)-czekam z niecierpliwością na fotki:tak::tak::tak:.może nie warto na siłę jej w brzuszku zostawiać,skoro księżniczka chce się już koniecznie zaprezentować:tak:
musisz być cierpliwa i pogadaj z córcią-w końcu to i tak ona zadecyduje;-) trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a ja znów się przeziębiłam:wściekła/y: od tygodnia ganiałam po sklepach.i już wszystko poza wózkiem mam.tatuś już z chicago paczkę z ciuchami i chustami wysłał.materacyk,pościel i reczniczki wczoraj dokupiłam.teraz nic tylko czekać:-) jeśli krew nie będzie gęstniała i idka postanowi poczekać do terminu to 19 kwietnia idę do szpitala,20 kwietnia będzie zabieg.namówiłam doktorka,żeby jeszcze w baranie się urodziła,a że doktorek sam spod barana-załatwione:-)

zjadłam jajecznicę z 4 jaj ze szczypiorkiem na śniadanko...mniaaaam....teraz kawa i biorę się za sprzątanie.
 
Wesoła to rzeczywiscie szok dowiedziec sie ze jest sie juz prawie u mety
powiem Ci ze zazdroszcze ze urodzic szybciej
ja sie z Hania tyle naczekalam, przenosilam ciaze i mi wywolywali, szyjka byla uparta nie chciala sie skracac, potem nie chciala sie orwierac
mala dlugo lezala wysoko
a tak w 38 to przeciez juz lajcik, rodzi sie legalnie
tez bym tak chciala :-)

mi lekarz powiedzial ze moze sie zdarzyc na dniach urodzic Mega Margola ze wygledu na odstawienei lekarstw, bo do tej pory skurcze byly hamowane fenoterolem, a jak juz nie bedzie do macica moze dojsc do wniosku ze hulaj dusza i juz nic nie stoi na przeszkodzie:-)
ale pewnie bedzie tak jak mowily dziewczyny, ze jak jeszcze nie czas to pcha sie ten babel na swiat, a jak mozna to dupa i ona bedzie tu do osiemnastki.... i skonczy sie na wywoływaniu...
na wszelki wypadek moj gin powiedzial mi kiedy ma dyzur w szpitalu, wiec jedyna data kiedy moge urodzic to 1 marca...heheheheh bo pozniej na urlop idzie i dopiero porod w terminie wchodzi w gre;-)

no i od paru dni mam wrazenie, ze mi sie lzej oddycha... w sensie ze brzuchol poszedl na dól, a do tej pory mialam go naprawde wysoko....

ech co ma byc to bedzie...

Katik chodzcie juz z Pola do nas... bez sensu to, co tam z Wami wyprawiaja...
 
Katik mi sie wydaje ze to nieludzkie co tam z Tobą wyprawiaja
szprycowanie paracetamolem, który nic nie daje
meczysz sie a sami mowia ze Pola juz gotowa, chyba chcialabym juz ta cesarke niz tak lezec i cierpiec, przeciez to naprawde niewiele juz zmieni
nie jestes w 20 tygodniu tylko w 35 i Pola jest po sterydach
nie wiem latwo mi mowic bo nie jestem w Twojej sytuacji ale jak te skurcze tyle czasu nie mijaja
to wóz albo przewóz
niech je powstrzymaja albo niech tną, a nie "leż sobie kobieto i cierp"

tak mi teraz przyszlo do glowy jak strasznie mamy bedą cierpiec jak córki kiedys rodzic pojda i sie meczyc bedą a nijak im pomoc nie bedzie mozna (oby sie oczywiscie za te okolo 20 lat rodzilo bardziej hmm... komfortowo) i chyba ciesze sie ze jak na razie samych synów mam:-)
 
Dziewczyny, a my właśnie po wizycie u gin:-)
Testowała na nas nowy super sprzęt do USG, który ma od wczoraj - rewelacyjnie Lenkę widzieliśmy:tak:
Moje wody płodowe są OK, mam 10 - uff:happy:
Lenka ruchliwa jak zawsze, ale wszystko co trzeba pokazała;-)
Nawet cipkę do zdjęcia wystawiła i mamy fotkę:-D
Poza tym jest już ułożona główką w dół - hurra!!:happy:
Waży 1600, więc jak najbardziej w normie i gin. stwierdziła, że to taka z fałdeczkami na nóżkach dziewuszka będzie, bo grubiutka i w ciągu miesiąca ładnie przybrała na wadze:happy:
Jeśli chodzi o moje wyniki to mam marchewki i buraczków dużo jeść, wodę niegazowaną pić i dodatkowo zacząć łykać ASCOFER a za miesiąc ponowić morfologię, bo mam niską - przy porodzie trochę krwi się traci, więc lepiej zadbać o odpowiedni poziom;-)
Poza tym rozmawiałam z gin. o wadze i to 15kg według kalkulatorów internetowych przy moim wzroście 171cm i wadze przed ciążą 57,5kg to max i nie powinnam za dużo tyć, bo to ani dla matki ani dla dziecka zdrowe nie jest. Także żegnajcie słodycze - już postanowiłam ich nie jeść, bo do 15kg zostało mi tylko 2, a gdzie do porodu:sorry:
Aktualnie nie ma przeciwwskazań i możemy rodzić naturalnie:-)

Cała w skowronkach wracam do pracy;-) Miłego dnia, Brzuszki!!
 
zaczynam sie zastanawiac nad tym wszytkim... bo moje dziecko w 31 tyg - czyli jak Lenka Elvi- wazyla 2070....

kurcze... ja nie tyje jakos specjalnie, a nawet zdarza mi sie schudnac, a babel jest mega wielki...

moglam wczoraj o to spytac, bo teraz sie bede zastanawiala....
 
reklama
Dagsila powiem ci tak :-) w pierwszej ciązy tez brałam fenoterol i to od poczatku 3 miesiąca ciązy.. przestałam go brać tak koło końca maja a młody sie urodził na 2 dni przed terminem z OM...
Elvie super wiadomości :-)
 
Do góry