reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki u lekarza

reklama
Laski dostałam sms od katik jest w szpitalu :-(
ma skórcze na 60-80% a niektóre na 100% . Lezy pod ktg mają jej zrobić usg jak jest mała ułozona .
Dostanie leki na płucka .

To się porobiło

tRZYMAJMY KCIUKI ZA DZIEWCZYNY !!

3 mam kciuki, żeby się uspokoiło !!! Nooo skórcze około 100 to już jest nieźle... niestety, ale bądźmy dobrej myśli, że nam się dziewczyny nie rozpakują!!!
 
Katik mam nadzieję,że w szpitalu opanują sytuację i zostaniecie z maleńką w dwupaku jeszcze trochę. 3mam mocno kciuki:-)
 
kurcze Katik żeby tak chociaż jeszcze ze 3 tygodnie...
byłam przekonana że dopiero marcu zaczną się akcje szpitalne a to już w połowie lutego się dziewczyny sypią
jak sobie pomyśle ze ja tak na luziku jeszcze do tego porodu podchodzę, nie pokupowałam nawet wyprawki a co dopiero myśleć o torbie do szpitala... a tu takie rzeczy się dzieją, to zaczynam się powoli bać
mój luzik jest uzasadniony tym, że pierwszą ciążę przenosilam, byłam na wszystko szybciej przygotowana a potem wybila godzina zero i andal nic i wielki zawód, daltego też eraz odnosze wrażnie że jeszcze mam duuuuuuuużo czasu a przecież 5 kwietnia jest tak niedługo
trzymajcie sie dziewczynki,
jestesmy z Wami
dawajcie nam znac na biezaco co slychac
 
Wiecie co kobiety? Chyba na wszelki wypadek spakuję torbe do szpitala wcześniej... chyba nawet w tym tygodniu. Wolę żeby leżała i zbierała kurz niż potem na szybko szukać rzeczy...
 
Wiecie co kobiety? Chyba na wszelki wypadek spakuję torbe do szpitala wcześniej... chyba nawet w tym tygodniu. Wolę żeby leżała i zbierała kurz niż potem na szybko szukać rzeczy...
Moja torba już spakowana jakby co i na szczęście się nie przydała... i mam nadzieję - jeszcze poczeka.. choć już ją do szpitala brałam, kiedy w 28 tyg. skurcze dostałam.

Katik, jesteśmy z Tobą. Mam nadzieję, że skurcze się uspokoją i będziesz spokojniejsza o Maleństwo.
 
reklama
Do góry