reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki u lekarza

Nie mogę coś spać, mam nadzieję, że Justyna wkrótce da znać, że wszysko w porządku.
Trzymam kciuki za Ciebie.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja tez spac nie moglam. Juz od dawna nie bylam takim niewolnikiem telefonu - w ciagu dnia stale spogladam czy Justyna nie napisala, w nocy co chwile sie budzilam i kontrolowalam czy nie przegapilam.
Moze poprostu nie ma telefonu przy sobie, i nie wie ze pisalam, i ze wszystkie siedzimy jak na szpilkach??? Oby takie bylo wytlumaczenie, bo juz mi okropne mysli przez glowe przechodza!
 
Katik mnie też okropne myśli zaczęły maszerować po głowie... szkoda że nie mamy kontaktu do jej męża... ehhh


A my zaczynamy 34 tydzień...
 
Nie zaglądałam od piątku, miałam nadzieję, że przez ten czas pojawiły się jakieś wieści od Justy, też nie mogę przestać o niej myśleć. A tu kurczę cisza.
 
Ja tez spac nie moglam. Juz od dawna nie bylam takim niewolnikiem telefonu - w ciagu dnia stale spogladam czy Justyna nie napisala, w nocy co chwile sie budzilam i kontrolowalam czy nie przegapilam.
Moze poprostu nie ma telefonu przy sobie, i nie wie ze pisalam, i ze wszystkie siedzimy jak na szpilkach??? Oby takie bylo wytlumaczenie, bo juz mi okropne mysli przez glowe przechodza!

Katik mnie też okropne myśli zaczęły maszerować po głowie... szkoda że nie mamy kontaktu do jej męża... ehhh


A my zaczynamy 34 tydzień...


Laski a sio z okropnymi myślami , musi być dobrze i tego się trzymajmy
 
Czesc dziewczyny, wchodze na forum a tu takie rzeczy sie dzieja!
Justa , mam nadzieje, ze wszystko jest dobrze z mała.Mam nadzieje, ze to tylko jakies niedopatrzenie.
Mala wazy 1500 kg i to juz 29 tydzien wiec naprawde jest dobrze w razie ostatecznosci.Wiem cos o tym.

Dziewczynki czytam, ze tu macie problemy z watroba.Mnie mecza te kamienie na woreczku zolciowym i czasem boli watroba wiec zrobilam sobie badania na cholestaze.Wyniki mialam dobre.Zrobilam Aspat, Alat, bilirubine, fostazle alkaiczna i nie mam niczego nawet w gornej grancy normy za to i tak ciagle mnie to boli.
Wizyte mam dopiero 26.

Caluje cieplo wszystkie przyszle kwietnioe mamusie
 
Laski dostałam sms od katik jest w szpitalu :-(
ma skórcze na 60-80% a niektóre na 100% . Lezy pod ktg mają jej zrobić usg jak jest mała ułozona .
Dostanie leki na płucka .

To się porobiło

tRZYMAJMY KCIUKI ZA DZIEWCZYNY !!
 
reklama
Do góry