reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki u lekarza

Nie jestem pewna,ale wydaje mi się,że to dlatego,że brzusio rośnie. Ja mam podobnie,ale z boku, ciągnie strasznie. Weź nospę, z pewnością nie zaszkodzi :) 3mam kciuki aby się uspokoiło:-)
 
reklama
Justa ja miałam taki ból w pierwszej ciąży, następnego dnia z wklęsłego pępka zrobił mi się wypukły. Więc najprawdopodobniej maluszek się rozpycha i rośnie. Natłuszcz sobie porządnie brzuch, żeby się rozstęp jakiś nie zrobił.
 
A mnie od 2 dni coraz czesciej kluje tak jakby szyjka. Nie jest to bol skurczowy , bol nie jest ciagly - poprostu kluje 1-2 sekundy jak wbijana szpilka. I to glownie tak jakby od srodka lekko w prawo.
Coraz bardziej sie wkurzam, bo znow na necie wyczytalam w poradach jakis ginekologicznych ze to faktycznie skracajaca sie szyjka, i taki bol pojawia sie od 2 tygodni przed porodem.
:baffled::baffled::baffled:
Juz opier... dostalam od Ł, ze czytam a potem dostaje spazmow bo dopasowuje wszystko do siebie.





A tak wogole to dzis sie dowiedzialam (niezle, zwlaszcza ze 10 lat razem jestesmy:zawstydzona/y::zawstydzona/y:) ze waga urodzeniowa Ł byla 1800 gram. To ze urodzil sie ponad miech za wczesnie wiedzialam od dawna, ale jakos nigdy nie zakodowalam ze byl az taki maly :-(
Lekarze nie dawali mu szans na przezycie, byl podobno strasznie maly, slaby, byly problemy z krazeniem. Babcia z Francji sponsorowala mu najlepszych lekarzy i rechabilitantow, i po dlugim czasie w inkubatorze doszedl do siebie. A teraz lazi mi takie 185 cm po domu i wierzyc sie nie chce ze byl taaaki malutki....

To tak na pocieszenie dziewczyny, lada moment wszytskie przekrocza 2 kg wagi Dzidziusiow i z kazdym dniem bedziemy duzo bardziej bezpieczne!!!!!!!!
 
Ostatnia edycja:
uff... moj wsiekly bol brzucha przeszedl... wzielam kapiel, nospe, polozylam sie zasnelam... ale juz od 5 nie moge spac, to wstalam, ale czuje sie super:tak: pepek jednak mi nie wyszedl choc bardzo sie wczoraj podnosil, a dzis nadal schowany do srodka gleboko...mala kopie i jest fajnie
katik - te bole co ty masz to mi tez nieraz doskwieraja, mowilam mojej gin i ona mowi ze to sie moze teraz czesciej zdarzac a jednym lekiem na te bole jest odpoczywanie, one pochodza od lekkiego przeciazenia, od chodzenia itp...i rzeczywiscie odkad na macierzynskim jestem to nie boli mnie wogole...
 
Kitek a ona brala to Alveo w okresie ciazy???
Jesli tak to jutro dryndne do ginka i zapytam czy moge to kupic i brac...
Pozdrowionka

Tak i bierze cały czas, oby pomogło. Do tego różne leki,ale jest duuuużo lepiej. Z tego co mówiła to dotatkowo żurawinkę podjada. Również pozdrawiam:-)


A mnie od 2 dni coraz czesciej kluje tak jakby szyjka. Nie jest to bol skurczowy , bol nie jest ciagly - poprostu kluje 1-2 sekundy jak wbijana szpilka. I to glownie tak jakby od srodka lekko w prawo.
Coraz bardziej sie wkurzam, bo znow na necie wyczytalam w poradach jakis ginekologicznych ze to faktycznie skracajaca sie szyjka, i taki bol pojawia sie od 2 tygodni przed porodem.
:baffled::baffled::baffled:
Juz opier... dostalam od Ł, ze czytam a potem dostaje spazmow bo dopasowuje wszystko do siebie.

Ja słyszałam,że skracająca się szyjka nie boli i ktoś też tu tak pisał. Niestety dlatego trzeba tak często ją kontrolować. Ja też mam tendencję dopasowywania wszystkiego do siebie i kilka razy mój mąż jak usłyszał czego się naczytałam to modem mi chciał zabierać abym znów czegoś nie wyczytała. Będzie dobrze, jedyne co nam teraz nie jest potrzebne to STRES:-) Pozdrawiam i dużo słońca przesyłam:-)
 
reklama
A mnie od 2 dni coraz czesciej kluje tak jakby szyjka. Nie jest to bol skurczowy , bol nie jest ciagly - poprostu kluje 1-2 sekundy jak wbijana szpilka. I to glownie tak jakby od srodka lekko w prawo.
Coraz bardziej sie wkurzam, bo znow na necie wyczytalam w poradach jakis ginekologicznych ze to faktycznie skracajaca sie szyjka, i taki bol pojawia sie od 2 tygodni przed porodem.
:baffled::baffled::baffled:
Juz opier... dostalam od Ł, ze czytam a potem dostaje spazmow bo dopasowuje wszystko do siebie.!

Ha- ja też jestem z tych czytających i wyolbrzymiających :baffled:
I też mnie czasem tam kłuje...ale o tym akurat nie czytałam ;-) Za to wczoraj zauważyłam że jakby mi się brzusio obniżył znacznie, co też jest sygnałem że poród sie powoli zbliża :szok::-D i nie podoba mi się to ;-);-);-) ale mówię sobie, że jestem wariatka i mi się zdaje :-):-):-)
 
Do góry