reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki u lekarza

forget, mam nadzieję,że będzie ok i to nie żadne tam zatrucie ciążowe...ja też mam obrzęki-nigdy wcześniej nie miałam taaakich stóp i łydek...z resztą dłonie też puchną...a że kilka miesięcy temu po nagłym pogorszeniu wzroku i zasłabnięciu zrobili mi rezonans głowy i tam pokazała się jama mikroudarowa.też robią mi badania i obserwują obrzeki.miałam aspat,alat,inr,fibrynogen i aptt-trzy ostatnie podwyższone niestety...i mało tego-zaczynają sie pojawiać zylaki...brrrrrrrrrrrrrrrrrrr:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: a kysz!!!!!!
 
reklama
Witam dziewczyny:-)

Współczuje skracającej się szyjki, ale nie martw się, jeśli się będziesz stosować do zaleceń lekarza to napewno będzie wszystko oki:-)

Ja też nie mam pojęcia gdzie ułożone jest dziecko ale kopniaki też czuję raczej nisko. Też się dziwię, bo brzuch już duży, kończy się pod "cyckami" a kopniaki nadal nisko. Widocznie to normalne:-)Wczoraj mała dała tak popalić, że mój M był zachwycony. Patrzył na brzuch i mówił mi kiedy widać ruszający się brzuszek.:-D

Powiem wam, jak już tak troszkę narzekamy, że mnie bardzo boli ta rozciągająca się macica (podobnie jak Katik). Odczuwam to cały czas, przy siedzeniu, jak próbuję wstać z miejsca, jak w nocy przekręcam się z jednego boku na drugi. Przez ten ból dzisiaj pół nocy nie spałam, bo za każdym razem jak się obracam to się przebudzę:-(Myślę, że to za niedługo przejdzie. Pocieszam się tym, że jak mi się tak wcześnie tam wszystko rozciąga (bo to już od 18tc) to może lepiej będzie mi urodzić, albo nie będą mnie nacinać:-)Ale to tylko moje domysły bo oczywiście nie wiem jak będzie bo nie rodziłam nigdy.

Wspomnę jeszcze, że pojawiła mi się już jakiś tydzień temu brązowa linia od pępka w dół, i w górę też. Wy też już macie bo czytałam, że nie każda to ma??
 
Powiem wam, jak już tak troszkę narzekamy, że mnie bardzo boli ta rozciągająca się macica (podobnie jak Katik). Odczuwam to cały czas, przy siedzeniu, jak próbuję wstać z miejsca, jak w nocy przekręcam się z jednego boku na drugi. Przez ten ból dzisiaj pół nocy nie spałam, bo za każdym razem jak się obracam to się przebudzę:-(Myślę, że to za niedługo przejdzie. Pocieszam się tym, że jak mi się tak wcześnie tam wszystko rozciąga (bo to już od 18tc) to może lepiej będzie mi urodzić, albo nie będą mnie nacinać:-)Ale to tylko moje domysły bo oczywiście nie wiem jak będzie bo nie rodziłam nigdy.
Wspomnę jeszcze, że pojawiła mi się już jakiś tydzień temu brązowa linia od pępka w dół, i w górę też. Wy też już macie bo czytałam, że nie każda to ma??

No ja tez od 18 tyg cierpię na różne bóle w podbrzuszu- kłucia, gniecenia, ciągnięcia- pełny pakiet :confused2: i powiem Wam, że dopiero od paru dni widzę poprawę :sorry: wieć nie traćcie wiery- może przejdzie już niedługo!:-)

Co do lini od pępka w dół, to ja mam taką delikatnie i cieniutko zarysowaną narazie...zobaczymy czy się "pokaże" bardziej?;-)
 
Dziękuję dziewczyny za diagnozę... nawet nie chce mi się czytać czy coś się z tym robi... będę u lekarza to zapytam. Najgorzej ze łapie w najmniej odpowiednich momentach...


Kici69 ale przeszło prawda?? i est szansa że mi też przejdzie:tak:na 3D zobaczysz wszystko:tak: a usteczka będa zdrowe i piękne:tak:

dziękuję :-) taką właśnie mam nadzieję... a ból jak najbardziej zawsze mija :-D
 
czesc dziachy!
Barbarka, szyjka to wazna sprawa.
Ja tez wychodzilam wczesniej z zalozenia ze jakby bylo cos powaznego to gin by mi powiedzial.Niestety tak nie bylo.Zyczyl powodzenia i tyle.
Za 3 tyg bylo juz po tragedii.Skoro szyjka jest krotka to definitywnie szew i leki jesli do tego masz juz skurcze to nic innego jak szpital!!!!
Nie chce straszyc ale przestrzegam, nie ma zartow z niewydolnoscia szyjki.
 
Barbarka ja też jestem tego zdania co Ilona, nie ma co lekceważyć czy czekać co będzie dalej przy takim czymś. Leć jak najprędzej do lekarza lub szpitala żeby też inny lekarz cię zbadał i zobaczył.Powodzenia
 
Ilonka masz rację bez dwóch zdań -dziecko już jest duże i ciężkie. A Pan doktor to rutyniarz i czeka co się stanie.

Barbarka123 gdybyś mogła bezkarnie leżeć cały dzień to pół biedy ale Ty kobieto biegasz koło malucha... no nie wiem -ja bym zadzwoniła do gina, zapytała o długość tej szyjki chociaż i na częstsze wizyty chodziła...

Witam wszystkie mamuśki:tak:
 
reklama
Do góry