reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki u lekarza

ella1,ja mam nadzieję,że u mnie też będzie taka niespodzianka jak u ciebie.bo jak na razie mąż do brzuszka jak do synka mówi...i ja też czuję,że to chłopiec będzie...ale zobaczymy...
serdecznie ci gratuluję...:-)
 
reklama
Jeszcze raz grautlacje zdrowej krolewny!!!!!!
A z tym "wymarzonym" chlopcem u meza i corcia u Ciebie to supelnie jak u mnie ;-);-);-)
Nie wiem czemu chlopy czasem tak maja, ze upra sie na synka, a potem corcie pod niebiosa by wyniesli...



Ja po starszej siostrze bylam wyczekanym Darusiem... Cala ciaze oboje rodzice do mnie przemawiali : Darus, Darus... Jak sie urodzilam, ojciec zjawil sie w szpitalu, oszolomiony i pyta co sie urodzilo. Na co polozna: corcia! A ojciec zalamanym glosem: corka? Na pewno? A nie chlopak?.....
A teraz - jestem Ukochana coreczka Tatusia....

Ja też byłam dla tatusia mego synkiem.... a potem moja siostra :-D:-D:-D a teraz pewnie liczył chociaż na wnuka a tu niespodzianka!!! :-D

A co do mego męża to pewnie też tak będzie ;-) narazie oswaja się z myślą, że synek może następnym razem :-p
 
ella1,ja mam nadzieję,że u mnie też będzie taka niespodzianka jak u ciebie.bo jak na razie mąż do brzuszka jak do synka mówi...i ja też czuję,że to chłopiec będzie...ale zobaczymy...
serdecznie ci gratuluję...:-)

Życze Ci żeby marzenie się spełniło, tak jak u mnie :-)
Ja też miałam od paru tygodni przeczucie, że to chłopak i nawet już sie cieszyłam i było mi obojętne, zwłaszcza jak M tak fajnie gadał do synka... a tu jednak ;-) Może u CIebie też się uda, choć tak naprawdę to szczerze liczy się tylko to by było zdrowe :tak: 3mam kciuki!!! :-)
 
co jedna to lepsza na tym forum:-D:-D:-D:-D po ciąży lecytyna;-);-)

Oj mi też się przyda .. i artrostop bo ciągle mnie coś łupie w stawach :-D Jak babcia się czuje:-D

. No i dostałam skierowanie na ten poziom glukozy brrrrrr, mam od razu zrobić tą dużą dawkę 75 g na początku grudnia. Jak mus to mus.

Od czego zalezy czy dawka jest 50 czy 75 dziwne ?
 
ella1 - gratulacje, no super ze corcia bedzie! i wcale nie zanudzasz, my sie razem z toba cieszymy! ja tez po cichu marze o coreczce...ale wszyscy mi mowia ze wygladam na chlopaka, takze sie przyzwyczaila ze chyba synus bedzie, w sumie obojetnie, ja raz gadam tak raz tak:-p:-D
katik - no tak to jest ze corusia jest tatusia a synus mamusi :tak::-)
 
aniam nie tylko ciebie łupie :tak: kilka dni temu ubierając się stwierdziłam ,że nie założę tego danego swetra bo jest za krótki i przeziębię korzonki lub nerki :-D po chwili zdałam sobie sprawę ,że gadam jak na 70-latkę przystało ;-)

justa..
coś w tym podziale mama+syn jest ale ja mam w domu 2 do jednego tzn.prawie 3 do jednego licząc Shado , syn , pies i oczywiście Szanowny kochają mnie miłością bezgraniczna :cool2: ale czasami czuje ,że w domu jest za dużo testosteronu :tak:
 
marlenka ciesze sie ze wszystko dobrze, a 4400 to nie jest naprawde jakis koszmar, moj synus mial 4330, rodzilam sn i jak juz kiedys gdzies pisalam 'koncowka' tzn jak juz wychodzil na prawde nie byla zla:)

Z tego co wiem to sama waga to jeszcze pikuś, ważny też jest obwód glówki;-)

Witam Drogie Panie wieczorową porą :-)

O mojej Córeczce sie pochwaliłam na ogólnym, ale tu wam napiszę coś więcej o dzisiejszej wizycie u gina...

Ostatnio się żaliłam na bóle brzucha no i przygotowałam sobie całą "listę zażaleń" do lekarza...:szok:;-) Zbadal mnie dokładnie, sprawdził czy wszystko jest pozamykane (-na szczęście jest), ilość wód płodowych prawidłowa i wygląda, że narazie jest wszystko ok. :tak: Niestety zakazał mi jakiejkolwiek aktywności fizycznej. :eek:Jedyne co mi wolno to krótkie spacery i duuuuuużo leżeć :confused2: Chyba zwariuje w tym łóżku :oo::eek: Odpada basen, na który lubiłam zaglądać, a o jakimś bliższym "te ta tet" z mężem nie wspomne :confused2: A ja mam tyle energi teraz co przed ciążą...a tu kurczę musze leżeć:oo:
No cóż, ale najważniejsze, że wszystko jest zamknięte i szyjka się nie skraca. :tak:
Zrobił mi też taki krótkie USG- znów słuchałam serduszka i widziałam jak pulsuje :-) no tak z głupia pytam doktora "a nie widać co tma ma między nóżkami?" a on mi na to- "a chcesz wiedzieć?" no i... DZIEWCZYNKA!!! :-D:szok::-D
Tyle, że teraz mężuś ma małą traume bo się jakoś nastawił na synka... nawet mółił do brzuszka "Maksiu" a tu zonk :szok::-) Ja się strasznie cieszę, bo tak marzyłam o córeczce :-D aż nie moge w to uwierzyć- nie dość, że udało się za pierwszym razem zajść w ciążę to jeszcze dziewuszka! :-) Chociaż troszke miżal, bo jakoś tak się już osłuchałąm z tym Maksikiem a dla dziewczynki imienia nie mamy jeszcze:sorry:
Dobra nie zanudzam was już, ale jestem taka uchachana i musiałąm się z Wami podzielić! :-D:-D:-D

Buziaki i dobrej nocki :happy:

Serdeczne gratulacje, ślicznej,zdrowej panienki:tak:
.
 
reklama
aga - ja zawsze do moich dziewczyn mowie ze ja synka juz mam - to moj maz, on to nieraz zupelnie jak dziecko:-D ach ci faceci, co by oni bez nas zrobili?? ...hihi
 
Do góry