reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki u lekarza

Czesc

Nie nadarzam Was czytac :-( Juz mi sie wydaje, ze skonczylam lekture, chce odpowiedziec, a tu sie pojawiaja kolejne posty. Tak schodzi mi pol wieczora, a potem juz nie mam sily pisac.
Tak od kilku dni sie zastanawiam, czy jednak z ta 3 dzidzia sie nie zapedzilismy. Brakuje mi czasu na wszystko, a coraz to nowe obowiazki dochodza. No ale teraz to juz nie ma odwrotu.
Widze, ze znow urodzaj na dziewczynki. Gratuluje wszystkim mamusiom!!!!

W UK test na glukoze robi sie dokladnie w 26tyg. Oczywisce jak to tutaj przysylaja list ze szpitala z cala instrukcja co i jak. Ten plyn do wypicia jest calkiem smaczny.
A ja Lucozade pilam jak tak wymiotowalam na poczatku ciazy. Lekarz mi kazal to pic, bo lepiej sie przyswaja niz zwykla woda i dostarczal jakis kalorii. Jak dla mnie smakowalo niezle, ale jak nic nie mozna jesc i pic, to cokolwiek czlowiekowi odpowiada.

Dasz radę kochana:-) nie ma innej opcji.Trzymam za ciebie kciuki bo ja tez czasami mam takie myśli ale szybko odchodzą:tak:
Wczoraj poprosiłam męża aby kupił mi książkę Pawła Zawitkowskiego a on spytał sie po co mi ona przeciez my już wszystko wiemy o dzieciaczkach:-D:-D:-D
Taki mądrala zobaczymy jak bedzie mówił jak dzidzia będzie na świecie;-)
 
reklama
Dziękujemy za gratulacje obie z Oleńką;-)

Mi połówkowe wyznaczyła między 8 a 16 grudnia i do tego czasu mam glukozę zrobić:tak: Mam ją kupić w aptece, rozpuścić w szklance wody, mogę ewentualnie trochę cytryny wkropić, gdybym miała z wypiciem problemy i równo po godzinie mieć pobrana krew:tak:

Elvi przepraszam ale gdzieś przegapiłam.Gratuluję małej Oleńki:-):-):-)
Szykuje się mała Złotoryjanka( nie wiem czy dobrze napisałam):-D
 
Dziękujemy za gratulacje obie z Oleńką;-)

Mi połówkowe wyznaczyła między 8 a 16 grudnia i do tego czasu mam glukozę zrobić:tak: Mam ją kupić w aptece, rozpuścić w szklance wody, mogę ewentualnie trochę cytryny wkropić, gdybym miała z wypiciem problemy i równo po godzinie mieć pobrana krew:tak:

Elvie upewnij się, że dobrze zrozumiałaś lekarza. Ja najpierw mam krew pobieraną na czczo, piję glukozę i po 60 minutach kolejne pobranie krwi, a potem kolejne po 120 (czyli lacznie 3 razy).

O to chodzi w krzywej cukrowej jak szybko twoj organizm radzi sobie z przetwarzaniem cukru, więc trzeba miec jakies porownanie do stanu przed wypiciem i po wypiciu.
 
Dzień doberek mamusie - Wy tak od rana buszujecie na forum a ja dopiero co wstałam i mam znowu tyly:-D
Elvie, Dagasila- GRATULUJE CÓRECZEK:-)równowaga w przyrodzie musi być
A co do testu na obciążenie glukozą- ja będę miała jakoś po nowym roku robiony- rozmawiałam z moim ginem- mam od razu zrobić test obciażenia 75ml, bo te 50 często wychodzą nie miarodajne- ale ja nie wiem. Tak kazał to tak zrobie...i pewnie do kompletu puszczę pawia. Na samą myśl mi nie dobrze- tym bardziej że z tego co zrozumiałam na 3 dni przed badaniem mam nie żałować sobie słodkości . FUUUU
Ja i mój Synuś wolimy kiszoną kapuste niż jakieś tam MON CHERIE:-)
 
Super ,że ze szkrabem wszystko gra:tak:
Mam tylko nadzieję ,że moje nie będzie takie wstydliwe i pokaże co tam ma ;-)
Słyszałaś ,ze około 35 tyg. uraczą nas tutaj w szpitalu 2 butelkami Lucozade ,żeby sprawdzić poziom cukru :-D dla nie wiedzących co to Lucozade ,oświadczam iż,bardzo słodki , lekko gazowany napój orzeźwiający :tak:
Agus, ja myslalam, ze Ty zartujesz z ta Lucozada, ale spr na papierze, ktory on nich wczoraj dostalam i naprawde chca dac mi do picia dzbanek Lucozady :szok::szok: (doslownie napisane jest "dzbanek"!) Jestem w szoku. Jak to? czy Ty widzialas kiedy skladniki tego swinstwa?:
(w tlumaczeniu) : woda gazowana/syrop glukozowo-fruktozowy (24%)/ sok pomaranczowy z koncentratu (5%)/ kwas cytrynowy / to tego momentu luzik, ale ptem: konserwanty (benzen sodu, wodosiarczyn sodu)/ stabilizator (guma akacjowa) / kofeina (0.012%)/Antioxidant (Ascorbic Acid) - nie wiem co to jest nawet/ poprawiacze smoku / barwniki (Beta-karoten).
To ja przez cala dziaze staram sie zdrowo odzywiac, nie pic zadnych gazowanych swinst tylko wode i sok malinowy, a oni mi kaza takie cos pic?:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: w zyciu!! co oni, nie slyszeli o zwyklej glukozie rozpuszczanej w wodzie??!! jak nie, to moge im troche z Pl przywiesc:tak: Najwyzej nie zrobia mi tego badania, brzydko mowiac - zwisa mi to, w Pl sobie zrobia, a tego gowna nie wypije.
 
Agus, ja myslalam, ze Ty zartujesz z ta Lucozada, ale spr na papierze, ktory on nich wczoraj dostalam i naprawde chca dac mi do picia dzbanek Lucozady :szok::szok: (doslownie napisane jest "dzbanek"!) Jestem w szoku. Jak to? czy Ty widzialas kiedy skladniki tego swinstwa?:
(w tlumaczeniu) : woda gazowana/syrop glukozowo-fruktozowy (24%)/ sok pomaranczowy z koncentratu (5%)/ kwas cytrynowy / to tego momentu luzik, ale ptem: konserwanty (benzen sodu, wodosiarczyn sodu)/ stabilizator (guma akacjowa) / kofeina (0.012%)/Antioxidant (Ascorbic Acid) - nie wiem co to jest nawet/ poprawiacze smoku / barwniki (Beta-karoten).
To ja przez cala dziaze staram sie zdrowo odzywiac, nie pic zadnych gazowanych swinst tylko wode i sok malinowy, a oni mi kaza takie cos pic?:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: w zyciu!! co oni, nie slyszeli o zwyklej glukozie rozpuszczanej w wodzie??!! jak nie, to moge im troche z Pl przywiesc:tak: Najwyzej nie zrobia mi tego badania, brzydko mowiac - zwisa mi to, w Pl sobie zrobia, a tego gowna nie wypije.

na pewno jest to lepsze od tej glukozy... ja stwierdzilam ze mam to gdzies i odmawiam wspolpracy, tego swinstwa pic nie bede
 
reklama
na pewno jest to lepsze od tej glukozy... ja stwierdzilam ze mam to gdzies i odmawiam wspolpracy, tego swinstwa pic nie bede
Smakowo na pewno lepsze, bo przeciez produkuja na masowa skale, wiec maja tam tyle polepszaczy smaku, zeby dalo sie pic, ale mnie to nie obchodzi - nie wypije i koniec. Nie po to uwazam na to co do ust wkladam, zeby teraz takie cos pic i to jeszcze w szpitalu. Bedzie bunt :wściekła/y:
A co do samej glukozy, to ja mialam juz to badanie kolo 13 tyg o ile dobrze pamietam, bo mam cukrzyce w rodzinie. Nie jest to cos, co chcialabym pic codziennie, ale jak dla mnie nie jest wcale az takie zle. Mi laska rozpuscila to w cieplej wodzie, bo podobno wtedy jest troche lepsze i pow ze jak wypija, to moge sobie przeplukac usta zwykla wada, bo zostaje po tym taki okropny posmak w przelyku i ze to dlatego jest odruch wymiotny. Mnie nie mdlilo po tym. Kazali mi tylko siedziec na 4 literach i nigdzie sie nie ruszac, bo zdaze sie, ze dziewczyny mdlaja po takiej ilosci curku na raz.
Acha, ja mialam 50 mg i pobierali mi krew przed - na czczo i potem po godzinie. W miedzyczasie nic nie moglam jest. Po 2 juz nie pobierali.
 
Do góry