nie martw sie, ja tez nie czuje tego tak mocno, tez tak leciutko jakby mnie prad kopna nieraz hihi, a ogolnie to tak tu bulgotnie cos albo tam... a co do boli brzucha to ja ciagle mamWitam was kwietnióweczki na tym wątku:-)
Ja już się denerwuję coraz bardziej bo mam dzisiaj 20t 1d i nie czuję dalej ruchów dzidziusia. mam tam jakieś bulknięcie, albo przelewanie ale jakiś kopniaczków mocniejszych żebym czuła że to jest to nie mam:-(W czwartek mam wizytę połówkową u gin to się okaże czy wszystko oki i co ma pomiędzy nóżkami:-)
Mnie nadal bardzo boli rozciągająca się macica. Cały czas ten dziwny ból czuję podczas siadania, chodzenia itd...Powiem że nie jest to miłe.
A tak poza tym to czuję się wyśmienicie:-)
jasne ze to twoje malenstwo, gratuluje!No własnie czy te "bulki" to mogą być kopnięcia maluszka? Wczoraj jak leżałam wieczorem w łóżku to mi strasznie w brzuchu bulgotało i tak jakoś dziwnie więć położyłam rękę na macicy i nagle bach, jakby kopniak - czy to moje maleństwo?
mam nadzieje ze mi tez za tydzien przejdzie, bo teraz to mam jakies extreme bole wiecznie cos nowego, to z boku to od dolu, to jakby mnie kolka zlapala, to jakby bole miesiaczkowe, sama nie wiem....A wiesz, ze mi powoli przechodzi? Caly zeszly tydzien brzuch bolal bardzo, nospe bralam i bralam, a od weekendu sie poprawilo. To chyba faktycznie takie "klopoty 19-20 tygodnia"....
ja tez dzis palucha poparzylam, babel mi sie zrobil okropny
a dzisiaj bylam u lekarza i powiedziala mi ze to normalne i ze jak sie chodzi to jeszcze wiecej boli... i zrobilam wyniki na mocz znowu i nadal krew jest w moczu kurde, ale juz troche mniej, w piatek ide znowu na wyniki....nic mam nie brac tylko duzo pic