..aenye
Mama grudniowa'06
ja nigdy nic nie mialam takiego w wozku. pod buzka zawsze byla tetra i jak sie ulalo to na to. ja mialam zawsze materacyk piankowy, na to jakis kocyk czy inne cos, i normalnie kladlam malucha, nie zdarzyl mi sie zaden wypadek z kupka. jak chcialam przewijac w wozku to owszem, wtedy kladlam cos pod pupe. ale zwykle nie bylo mi wygodnie w wozku przewijac, kladlam na trawie, czy lawce, zalezy gdzie bylam.