reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki na zakupach!!!

reklama
ja prywatnie chodzilam z chlopakami do ortopedy na badanie stawow biodrowych w 6 tygodniu i mowil, ze wrecz nie wolno pieluchowac. oczywiscie, dopoki nie ma problemow, wtedy robi sie rozne dziwne rzeczy, cwiczenia, rehabilitacje, pieluchowanie pewnie tez. na pewno nie warto tego robic na wlasna reke, trzeba skonsultowac z lekarzem - ale to w 6tyg, nie wczesniej. w szpitalu wam powiedza, potem zreszta polozna srodowiskowa tez bedzie uczulac.

morgaine,
ja mam dwie siatki ubranek na poczatek (rozm 50-56-62) i ludze sie, ze mi starczy ;-) glupia jestem czy co???

tetra dla mnie niezbedna, mimo, ze zamierzam tylko pampersow uzywac. ja, jak juz wspominalam, mialam mase pokarmu i stosowalam tetre do karmienia, tzn podkladalam pod buzie dziecka i cycek, zeby nic nie cieklo. nie mialam dzieki temu mokrych, zabrudzonych koszulek, no i dzidzia tez nie. beka, bo u mnie na poczatku ok 10 dziennie pieluch szlo do tego karmienia! (dzieciom sie podczas karmienia ulewa tez, wszystko szlo w pieluche).
poza tym podkladalam pieluszke - flanelke jednakowoz zwykle - pod buzie dziecka, gdy spalo, wtedy ulewalo mu sie tez na pieluszke, zamiast bezposrednio na posciel etc. zawsze mialam w lozeczku, wozku, rozku. a takze, co wam sie wyda dziwne na bank - zakrywalam buzie Fiolkowi do spania. oczywiscie zostawialam doplyw powietrza ;-) to go rewelacyjnie wyciszalo. nie mogl zasnac bez niej :-)

ale kupowalam nie w sieciowkach (slabizna) tylko w hurtowniach dzieciecych takie kolorowe, we wzorki, zeby nie bylo widac plam od mleka.

aha, w ikei sa super pieluchy tetrowe - takie bawelniane, grubsze i milsze, ale ciensze od flaneli. na pewno sie w nie zaopatrze, najlepsze byly 3szt za 10zl chyba, nie pamietam zreszta.
 
aha, laski!!!!!!!! cos mi sie wydaje, ze zapominacie o dwoch bardzo waznych zakupach:

kolko poporodowe - mus, wielu z nas sie przyda, niestety, nieduzy koszt, a lepiej miec

poducha do karmienia - musowo!! zobaczycie, jak wam beda szybko rece odpadac.. taka o mialam:

NOWA Poduszka do karmienia twarda TY I MY kolory (1405270735) - Aukcje internetowe Allegro

widze, ze na allegro wiecej tych rogali - moze i fajniejsze, nie wiem, ja bylam bardzo zadowolona, wlasciwie jedna poducha 'obsluzyla' moje dzieci i dzieci szwagierki :-) nie wyobrazam sobie bez niej zycia i karmienia, rece dretwieja, a dzidzia szybko rosnie i 'ciezeje' ;-)
 
Ja wtedy nie wiedzialam o czyms takim jak kolo poporodowe, nikt mnie jakos nie oswiecil, a na pewno fajne. Ja za to radzilam sobie tak, ze napompowalam dzieciece kolo do plywania (takie za funta) i na tym siedzialam. Domyslam sie ze to kolo o ktorym ty mowisz dziala na podobnej zasadzie?

Z poducha do karmienia tez sobie radzilam, nie mialam specjalistycznej. Wystarczyl wygodny fotel i jakis gruby mis czy zwykle poduszki i jakos lecialo. Nie wiem jakos zawsze szkoda mi kasy na to bylo... W prezencie chetnie bym przyjela... Ooo dobry pomysl, bo juz mi sie pytaja co kupic :) hihi dzieki
 
tetra dla mnie niezbedna, mimo, ze zamierzam tylko pampersow uzywac. ja, jak juz wspominalam, mialam mase pokarmu i stosowalam tetre do karmienia, tzn podkladalam pod buzie dziecka i cycek, zeby nic nie cieklo. nie mialam dzieki temu mokrych, zabrudzonych koszulek, no i dzidzia tez nie. beka, bo u mnie na poczatku ok 10 dziennie pieluch szlo do tego karmienia! (dzieciom sie podczas karmienia ulewa tez, wszystko szlo w pieluche).
poza tym podkladalam pieluszke - flanelke jednakowoz zwykle - pod buzie dziecka, gdy spalo, wtedy ulewalo mu sie tez na pieluszke, zamiast bezposrednio na posciel etc. zawsze mialam w lozeczku, wozku, rozku. a takze, co wam sie wyda dziwne na bank - zakrywalam buzie Fiolkowi do spania. oczywiscie zostawialam doplyw powietrza ;-) to go rewelacyjnie wyciszalo. nie mogl zasnac bez niej :-)

ale kupowalam nie w sieciowkach (slabizna) tylko w hurtowniach dzieciecych takie kolorowe, we wzorki, zeby nie bylo widac plam od mleka.

aha, w ikei sa super pieluchy tetrowe - takie bawelniane, grubsze i milsze, ale ciensze od flaneli. na pewno sie w nie zaopatrze, najlepsze byly 3szt za 10zl chyba, nie pamietam zreszta.

te Filipki, chyba to do siebie mają, bo mój też tak uwielbia spać, teraz jak uż jest większy, to pieluszka, to najlepsza przytulanka ;-)
 
aenye, asiunia kurde to może ja też nie będę pieluchować!!! ja to nie że tetrę, ale przy Nikodemie sztywną flanelę i tzw. 'bezpiecznymi' agrafkami z boku zapinałam!! masakra co za ciemnota, a wy nie pieluchowałyście i miałyście spokój!!
co do położnej i szpitala, to przy każdym mi tak radzili i teraz też pewnie o tym powiedzą. ja sobie też poczytam jeszcze o tym pieluchowaniu i proszę pozostałe dziewczęta o wypowiedź:) pieluchowałyście? będziecie pieluchować? ja chyba nie...

aenye mój Młody też spał z pieluszką na buzi, do tego faktycznie lepsza tetra, taka ładna kolorowa:), bo flanela jest troszkę innej struktury i mniej powietrza dochodzi. więc dopisuję do listy zakupowej tetra kolorowa!
a i tak Starszak w życiu nie ulał, a przy Młodym wszystkie ciuchy, body, kurteczki, wszystko brudne!!! i bardzo długo ulewał, bo do 8go miesiąca chyba, pamietam ze mu te zupki marchewkowe zaczelam dawac to tez ulewal i wszystko mialam brudne:( nie chcialo puścić, teraz będę więcej tych pieluch podkładać.

a co do karmienia, to faktycznie, przy Starszaku to pieluchę wkładam do biustonosza, nie wkładki laktacyjne (na początku) bo tyle mleka miałam! a po połowie nocy pielucha mokra cała i trzeba było wymienić. także tych pieluch warto więcej kupić. może znajdę te kolorowe. a propos flanelki to ja też miałam takie cieniutkie, mięciutki, prawie jak tetra, także nie kupujcie grubych flaneli bo są sztywne i dziecku za przytulankę na pewno nie posłużą!! a do wózków czy gdize indziej to są kocyki polarkowe cieniutkie lepsze.
asiunia ja mam takie kocyki z primarku:) świetne są. heh i mam też tę niebieską koszulę w kratę, co Twój synek ma na zdjęciach które tu wklejałaś. och to jest tam fajne, że fajne ciuchy, w dobrej cenie macie:(

a co do rogala do karmienia, to ja nie miałam przy Starszaku - podkładałam poduszkę na oparcie sofy i tyle, a przy Młodym kupiłam tego rogala i w ogóle go nie używałam. miałam wrażenie że dziecko nie jest tak 'na dół' tzn główka przy piersi a reszta ciała troszkę niżej, pod kątem, tylko przy tej poduszce do karmienia dziecko jest poziomo w tej samej linii cale, a lepiej zeby ten pokarm chyba spływał do brzuszka. aenye jakie Ty masz doświadczenia i wrażenia o tej pozycji całkiem poziomej...

pompowane koło lub poduszka poporodowa, przy Starszakuk nie umiałam na tym siedzieć i 2 tygodnie leżałam po prostu!! a przy Młodym się tak wygoiłam szybko że we wtorek wieczorem rodziłam, w piątek wyszłam ze szpitala a w sobotę przyszła szwagierka w odwiedziny (super! bez zapowiedzi dwa dni po porodzie przyjść!!) to już siedziałam z nimi przy stole, tak troszkę na jednym półdupku,a le siedziałam.
do wygojenia rany przysłużyło się chodzenie od samego początku po porodzie. karmiłam w szpitalu na stojąco - chodząco:) i dużo wstawałam, pod prysznic często, psikałam się tantum rosa co chwilę i wietrzyłam i się super szybko wszystko pogoiło. przy Starszaku to masakra była!!!
 
Ostatnia edycja:
Morgaine, to ja czekam na zdjęcia. Co do piluchowania. Ja nie pieluchowałam. Zobaczymy co będzie, ale na pewno sama nie będę zawijała małego w jakieś tetry czy flanele.

Ja pieluszki tetrowe też używałam bardzo długo, a to do karmienia, a to kąpieli,wytarcia buzi itp. Szło mi ich dosyć dużo. Flaneli ja zupełnie nie używałam.

Poduszek żadnych nie, jakoś nie czułam potrzeby....zobaczymy jak będzie teraz.
 
Morgaine, odpusc sobie to pieluchowanie do tego 6tyg (wizyta) a zobaczysz bedzie lepiej.

asiunia dzięki za radę. tak zrobię! a jakie ćwiczenia robiłaś dziecku? czy po prostu nic nie robiłaś w kierunku tych stawów biodrowych?

już o tym mówiłam M, to on mi na to, że dwójkę pieluchowałam i był spokój to czemu chcę zmieniać? taaaa był spokój, właśnie nie było!! ciągle kłopoty i pieluchowanie do 6 mca!! Ci faceci to bladego pojęcia nie mają, nic nie pamiętają hihii

a wczoraj jak mu powiedziałam że spać nie mogę to też zaczął wymyślać czemu, a ja mówię że to normalne w 3cim trymestrze, a on mi na to: ta, to czemu przy Konradzie i Niko spałaś jak suseł??!! A JA MU NATO: nie pamiętasz jak obserwowałam jak pług w zimie odśnieża drogę codziennie o 4 nad radem!! z nudów!!
Matko co za pojęcie i jeszcze się kłócić będą jak to było i co jest lepsze! :)
 
reklama
no prosze, myslalam, ze ja jedna taka wyrodna matka z pielucha na buzce ;-) u mnie w rodzinie patrzyli na mnie jak na kretyna, musialam sie wyklocac, ze krzywdy mu nie robie. ja na to instynktownie wpadlam, nie czytalam nigdzie, nie widzialam, zeby ktos tak robil.. Fiol byl bardzo niespokojny, nie umial spac dluzej niz kilkanascie minut, zrywal sie i plakal, bidulek. i ktoregos razu stwierdzilam, ze moze to swiatlo, moze to kolorowe bodzce, dzwieki.. i zakrylam go ta pieluszka. spal jak suselek.
ale prawda jest, ze najlepiej moje dziecko spalo w zimnicy na dworze :-) obu synkow wystawialam na dwor, nawet, jak sypal snieg, lal deszcz. opatulalam cieplutko, zakrywalam folia p/deszcz i potrafili rabac 3-4h nawet. uwielbiali w zimnym i juz. gorzej, jak lato przyszlo, wtedy w domu staralam sie usypiac, na dworzu za cieplo.

Morgaine
, ja wlasnie mialam ta poduche, ktora wstawialam i teraz tez zakupie (o ile szwagierka wywalila swoja, a chyba tak). ona jest inna niz rogal, z pianki, tzn dosc twarda, nie ugina sie pod ciezarem dziecka. i ja kladlam ja inaczej niz na zdjeciach, tzn. tymi wypustkami, co sa na zdjeciu na dole - ja kladlam do gory, dziecko mialo glowke na tym wypustku, jak na podusi, wiec bylo nizej cialko od glowki. ale nie byla to jakas duza roznica, wlasciwie nadal lezal w poziomie praktycznie, i bylo im bardzo wygodnie.

o znalazlam jakies zdjecie na bb, tak to wygladalo:



(ale bylam brzydula :szok: ale to 3 dni po porodzie, wybaczcie mi :-D za to JAKIE CYCKI!!!! RRRAAAny, zapomnialam juz!!)
 
Do góry