reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Jeśli najpierw są co 20 minut, potem co 15, potem co 10 i stają się coraz bardziej intensywne i bolesne to do szpitala.
Jeśli po prostu są uciążliwe to nospa powinna pomóc.

Na tym etapie ciąży takie skurcze przepowiadające to norma- nawet dobrze, bo macica to mięsień i musi ćwiczyć do porodu- natura tak to stworzyła, że nawet jak my nic nie robimy to i tak dzidziuś wyjdzie :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziękuje dziewczyny za odpowiedzi na moje pytania ktorych dziś się wyjątkowo namnożyło :-D
Aniam ślub wraz ze chrzcinami to super pomysł porozmawiam z moim R co on na to ale ja jestem bardzo na tak
a powiedzcie mi jeszcze jak wygląda to badanie na glukoze, mam to przygotowac sobie w domu i w jakas butelke wlac i z tym do przychodni ide czy jak? bo mam tego dnia tez morfologie i co pani najpierw mi pobiera krew i po godzinie od pobrania mam to łyknac czy jak? bo lekarz cos mówil o tej godzinie ale ja juz zapomnialam :zawstydzona/y:

1. Pobierają Ci krew (Morfologia)
2. Pijesz słodkie coś. Jak nie lubisz ulepków takich, to możesz wziąć z domu cytrynę i sobie wcisnąć.
3. Nudzisz się godzinę
4. Wystawiasz palec i zabierają Ci krew z palca
5. W końcu do domu na śniadanie :tak:
 
Paulka glukozę powinna przygotować ci pani w przychodni, pobiera ci krew przed wypiciem i w godzinę po wypiciu.Jutro właśnie czeka mnie ta przyjemność:baffled:

Ja właśnie wróciłam z pracy. Niby jestem na zwolnieniu, ale musiałam na troszkę wpaść i nadgonić z robotę, bo po nowym roku mogłabym w pracy nocować. Teraz pichcę spahgetti, już mi obrzydły świąteczne specjały, muszę zjeść coś nieświątecznego.
 
ach dzięki no własnie strasznie boje zażywac leki jakiekolwiek, od początku ciąży zjadłam ze 3 apapy bo już nie mogłam poprostu wytrzymac z bólu bo mi głowe rozsadzało i że 4 nospy z zalecenia lekarza na twardniejący brzuch i to tyle, skoro nie ma domowych sposobów to ja nie chce renni ani innej chemii bez przesady da sie to wytrzymac jak narazie... myslalam ze moze jakies domowe sposoby istnieją..
a swoją drogą dziwne że zgaga występuje w ciąży...ciekawe czemu tak się dzieje...

z domowych sposobów to moja mama zawsze polecała mi mleko, ale już tutaj o tym dewagowałyśmy... no i generalnie wszystkie te metody (dużo wody, mleko, mieta) powodują, że zgaga ustępuje jedynie na chwile, a później z reguły powraca... ja niestety też cierpię na zgagę i to z reguły w nocy... po tym jak od 1 do 6 mi nie przechodziła zawsze mam manti albo reni koło łożka.
Pytałaś czemu się tak dzieje... odpowiedź jest prosta - masz wyżej żołądek, a zgaga to nic innego jak cofające się kwasy żołądkowe dzidzia w góre, a zgaga w przełyku :-)
 
Cześć Brzucholki

Ja tylko się przywitać a nadrabiać będę popołudniu już się boje jak widzę ile zdążyłyście naprodukować.
U mnie bez zmian z nosa leci kicham jak najęta i przez to chodzę zła a jeszcze przez to że jest sylwester nie mogę sobie wolnego zrobić żeby w wyrku poleżeć tylko trzeba pracować (jestem stylistką paznokci i jakbym teraz do klientek zadzwoniła że odmawiam wizytę to chyba by mnie... hehe). No nic uciekam na pomidorówkę i dalej pracka.

Miłego popołudnia:)
 
Paula, co do ślubu, no to ja jestem świeżo po...
zgadzam się z dziewczynami, że nic na siłę. My planowaliśmy ślub zanim jeszcze zaszłam w ciążę. ale planowaliśmy w pierwszym kwartale 2010, ale że ciąża wyszła szybciej, no to powiedziałam mojemu lubemu, że albo ogarnie temat przed końcem roku, albo sam ze sobą będzie brał ślub bo do urzędu się wtaczać nie będę, a dźwigi do wynajęcia są drogie :p

my na ślub zdecydowaliśmy się nie ze względu na dziecko, ale na nas. uznaliśmy, że chcemy aby nasze dziecko przyszło na świat mając rodziców po ślubie, cywilnym bo cywilnym, ale po ślubie :-)
a za kilka lat wexmiemy kościelny aby nasze dziecko mogło z nami uczestniczyć w tym cudownym dniu ;-)

od kilku dni dokuczają mi bóle w prawym dole brzucha... jak za dużo chodzę to wtedy to odczuwam. wiele z was pisało o bólach, ale nie zauważyłam, że o takich. domyślam się, że to macica twardnieje bo chodząc jest w innej pozycji.
aaaa ponad to od kilku nocy drętwieje mi noga i to właściwie tylko jedna :eek: biorę magnez więc nie wiem dlaczego dalej drętwieje...
 
o mój jeżu tyle czasu tam spędze?.:szok:.. zanudzic się mozna a przy okazji z głodu paśc , ja na czczo to zaraz mam takie mdłosci że lece do kibelka się przywitac... z łozka nie wychodze bez sniadania... 10 min droga w samochodzie do przychodni na morfologie to dla mnie wyczyn żeby dojechac bez niespodzianek...
o święta makrelo

Ja mam podobny problem a mnie lekarka od razu kazała zrobić tą większą dawkę 75 i drugie pobranie krwi po tym mam dopiero mieć po dwóch godzinach:szok: Więc nie mam pojęcia jak ja to wytrzymam. Idę 6 stycznia :-:)-:)-( Wogóle ja panikara jestem i do głupiego pobrania krwi mam ze sobą cały arsenał przydatnych rzeczy-jakąś kartkę do wachlowania, kubek zimnej wody i pomocną dłoń Mojego więc teraz on bardziej przeżywa jak ze mną wytrzyma te dwie godziny podczas glukozy:-D:-D
 
Ja też już mam stres jak wytrzymam na czczo tyle czasu, chociaż przy Oli też przecież robiłam to badanie i zupełnie go nie pamiętam więc jakaś straszna trauma to chyba nie była.

Mnie też po dłuższym chodzeniu brzusio twardnieje, nospy jeszcze nie brałam, wystarczy, że chwilkę odpocznę.
A w ogóle to najbardziej się cieszę, że przeszły mi już bóle kości ogonowej:-) bo już szału z tym dostawałam
 
reklama
No to moje kochane, doszłam do wniosku, że w laboratorium, w którym ja robiłam badania.. same nienasycone wampirzyce.. :-(Miałam 3 razy pobierana krew, nie z palca ale z żyły: na czczo, po godzinie od wypicia glukozy (75tka) i jeszcze raz godzinę później. Jakoś przeżyłam..

Właśnie wróciłam z zakupów, zasapana jak nieboskie stworzenie.. jejku jak ja się teraz tak mecze to co będzie później??

Katik - katar to masakra, umęczy jak cholera, nie daj się!!
 
Do góry