reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki 2010!!!

czyli nie mialas skurczy nic a nic??...... :shocked2::-p faaaajnie
ja ich wogole nie czuje - teraz czuje straszne skurcze zoladka - boli mnie masakrycznie, czuje jakby cos mi rozrywalo plecy na wysokosci zeber i z przodu na tej samej linii zeber no masakra az trudno zlapac oddech :zawstydzona/y::-(. Dol brzuszka wogole nie boli tylko wysoko tak nad macica :(... Co robic????....

Fajnie bo miałam CC ale lekarka jak patrzyła na to KTG to się śmiała że wiadro oxy by musieli we mnie wpompować żeby coś wywołać .. bo to już było w terminie:szok: Bo rzadko się takie typu widuje.. teraz czasami miewam skurcze ale np jeden .
 
Ostatnia edycja:
reklama
dzien dobry:-)

jestesaniolkiem mam nadzieje ze wszytko ok. daj znac co u Ciebie.

ja niestety tez ostatnio borykam sie z nowymi dolegliwosciami... bole brzucha - takie chyba ala skurcze jakby na kupe (przepraszam za otwartosc), ale jednak nie bardzo... no i nic nie pomaga.. biore wtedy nospe, smecte no i kapiel... wczoraj 2 razy juz mialam takie ataki, no i tak jak u Aniolka bol promieniuje na plecy. smiałam sie wczoraj, ze bole krzyzowe nie sa mi obce. moj K. wystraszony, ja zdenerwowana, ale jakos trzeba bylo ratowac sytuacje:-) a tak powaznie to nie wiedzialam za co sie łapac za głowe, brzuch czy pupke:baffled:
jak nie urok to sraczka, no i chyba juz do konca tak moze byc....ale co tam, jakos damy rade. no i w ogole jestem juz w 7 miesiacu ciazy... ja nie wiem kiedy to zleciało... jedynie ruchliwosc i brak zmeczenia mojej dzidzi pzypomina mi ze juz blizej niz dalej.. a ta to sie wiergoli na wszytkie strony, w nocy daje czadu.. obudzilam sie, bo myslalam ze kot mnie sztura, a tu brzuch na wszytkie strony lata bo dziewczynak sobie tany tany robila:-D na szczescie jeszcze nie kopie bolesnie i moge sobie spac, ale jak to bedzie dalej to K. do brzucha przeloze dzidzie:-):-)


a gdzie sa 13x13 i aga002??????????????????

chyba nadal swietuja... niekonczaca sie opowiesc:-D z gibosem w roli głownej:tak:

ech milego dnia girlsy

ide sie chyba zdrzemnac:tak:
 
Skurcze Braxtona-Hicksa są w zasadzie bezbolesne, odczuwalne jako twardnienie macicy, nie nasilają się, nie zwiększają częstotliwości. Pomaga zmiana pozycji- jak się stoi, to trzeba usiąść, albo się położyć i powinny przejść. Jeśli coś was boli, a szczególnie, gdy ból się nasila i zaczyna być powtarzalny, to lepiej skontaktować się z lekarzem- dla własnego spokoju!

U mnie w terminie też była prosta kreska a potem wlali we mnie wiadro oxo :no: Mam nadzieję, że tym razem, to się nie powtórzy.
 
Dzień Dobry Mamusie :tak:

Święta się skończyły i widzę, że produkcja na forum wzrosła ogromnie :-) więc witam się i ide nadrabiać ;-)

Miłego dzionka :tak:
 
Ja również się witam .. wracam do Was poświątecznie zaokrąglona :-)
dziewczyny fajnie, że dość wyraźnie czujecie swoje maluszki, jak piszecie o kopniakach, wierceniu się czy nawet efektach wizualnych tych wyczynów to zaczynam się trochę niepokoić, bo moja maleńka jest bardzo delikatna, czasem nie czuje jej przez prawie cały dzień, wieczorem wiem, że jest, ale tylko tyle..domyślam się, że każde dziecko ma swój temperament ale .. no właśnie już wynajduję sobie powody do obaw.. ehhh lecę na śniadanie. Na razie!
 
Witajcie!
Nie wiem, czy mnie pamiętacie :tak:
Nie mam czasu pisać, czasem tylko poczytam.
U nas wszystko w ekstra pożądeczku.
Maluszek rośnie i kopie na potęgę.
Na 100% będzie chłopiec, co nas strasznie cieszy!
I to już z górki!
Zdrówka dla wszystkich mamusiek i dzieciaczków!
 
Good morning!
My juz wstaliśmy....a raczej dopiero:-Dzjedliśy z synkiem śniadanko - achh jak po świętach cudnie smakuje chlebek z serkiem i pomidorkiem :-D. Pogoda dziś piękna- słońce świecie, śnieżek się mienie i wybieram się na spacerek.Tymczasem miłego dzionka brzusie!
 
reklama
Paulka z domowych sposobów to rennie zazywam:-)

lek jest bezpieczny, podobno manti tez mozna. do tego tez mozesz sobie kupic syropek gelatum aluminii. zaden domowy sposobna mnie nie dzialal, wiec ja tylko chemie proponuje:-)
 
Do góry