zielona - to też sobie urlop zrób i do PL zawitaj zapraszamy! nata, aniez - jutro i ja będę testa firanowego robić. Mam firany z woalu, ciekawe czy i w ich przypadku metoda Naty zadziała. Znów się zasiedziałam, a reszta już śpi. Rano będę wściekła, że pospać nie mogę. Teraz lecę jeszcze z psem.
reklama
zielona maupa
Na skrzydłach melancholii
Elvie, hehe, nie moge. Jestem prawnie zobligowana do pozostania na terytorium Kanady do konca 2015 roku. A poza tym zima do Polski? No co TY, tutaj przynajmniej snieg jest pewniakiemzielona - to też sobie urlop zrób i do PL zawitaj
Hej ....Ja na krótko , bo skupić się na niczym nie mogę. W piątek Pani zadzwoniła ze szkoły, że W blada i źle się czuje. T ją odebrał i faktycznie na brzuszek narzekała. Po południu 3 razy zwymiotowała. W sobote rano znowu blada i cały dzień przeleżała, wieczorem już lepiej i nawet do sąsiadki na urodziny poszła, tyle tylko ,że jeść nic nie chciała. Wczoraj rano znowu blada i osłabiona, na obiad zjadła rosół i po południu jakby lepiej bo nawet z B się bawiła i mówił ,że już się dobrze czuje. Niestety dzisiaj przed wyjściem moim do pracy, zawołała mnie (bo do szkoły ma dopiero na 11), że ją brzuszek boli i źle się czuje. Martwie się, bo nie wiem co się dzieje. Próbuje się właśnie dodzwonić do przychodni ale póki co zajęte. Oczywiście ja w robocie T, ma dzisiaj napięty grafik.....zła jestem jak cholera. Musze do mamy zadzwonić by poszła do W.:-(
Marta wracaj do nas i opowiadaj co u was słychać
Zielona też myślę że zima w Kanadzie jest fajniejsza niż ta plucha i niewieadomo co u nas
Aniez zaraz przejdę się do apteki i kupię ten Aphtin wczorja szwagierka też mi go polecała
Nata po remoncie wypróbuję sposób na firanki.
W sobotę sprzedałam dziecko dla babci na noc i wyspałam się za wszystkie czasy;-) nie pamiętam kiedy ostatni raz udało mi się wstać o 9
Zielona też myślę że zima w Kanadzie jest fajniejsza niż ta plucha i niewieadomo co u nas
Aniez zaraz przejdę się do apteki i kupię ten Aphtin wczorja szwagierka też mi go polecała
Nata po remoncie wypróbuję sposób na firanki.
W sobotę sprzedałam dziecko dla babci na noc i wyspałam się za wszystkie czasy;-) nie pamiętam kiedy ostatni raz udało mi się wstać o 9
Ella1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Sierpień 2009
- Postów
- 2 065
Dien dobry Mamuski!
Gosienko trzymam kciuki z calych sil za zabieg!!! &&&&&&& :*
Wronka oby udalo sie isc do lekarza a W poczula sie lepiej.
A u nas chrzciny udaly sie super.Alisia byla zarowno przez cala msze baaardzo grzeczna jak i w domu na imprezie przchodzila z rak do rak i radosci jej nie bylo konca jedzenie mi sie udalo choc "troche" roboty z nim bylo. Generalnie wszystko wyszlo super tylko nie spodziewalismy sie takiego wieczoru jaki zafundowala nam mala chrzescijanka...oj byla masakra. Jak zaczela ryczec od 19 tak z przerwami trwalo to do polnocy. W koncu padla w bujaczku. Nie wiem czy to odreagowywanie wrazen czy bol brzuszka bo dodaje jej od 2tyg po miarce mleka bialkowego do nutramigenu, czy moze zeby...niemniej byl hardcore.
Gosienko trzymam kciuki z calych sil za zabieg!!! &&&&&&& :*
Wronka oby udalo sie isc do lekarza a W poczula sie lepiej.
A u nas chrzciny udaly sie super.Alisia byla zarowno przez cala msze baaardzo grzeczna jak i w domu na imprezie przchodzila z rak do rak i radosci jej nie bylo konca jedzenie mi sie udalo choc "troche" roboty z nim bylo. Generalnie wszystko wyszlo super tylko nie spodziewalismy sie takiego wieczoru jaki zafundowala nam mala chrzescijanka...oj byla masakra. Jak zaczela ryczec od 19 tak z przerwami trwalo to do polnocy. W koncu padla w bujaczku. Nie wiem czy to odreagowywanie wrazen czy bol brzuszka bo dodaje jej od 2tyg po miarce mleka bialkowego do nutramigenu, czy moze zeby...niemniej byl hardcore.
Ella1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Sierpień 2009
- Postów
- 2 065
Marta jak moglibysmy Cie nie pamietac?! Pisz prosze co u Oli i u ciebie. Jak maz i w ogole? Ja na f sledze sytuacje i widze jak nasza Olenka sie rozwija zdaje sobie zprawe ze jest ciezko ale trzeba sie cieszyc z sukcesow
Zielona tos miala akcje z wlosami nieprzecietna. Za to fajnie ze znalazlas wreszcie dobra fryzjerke
Zielona tos miala akcje z wlosami nieprzecietna. Za to fajnie ze znalazlas wreszcie dobra fryzjerke
gosienkag76
Fanka BB :)
Hejka
Witam szpitalnie
Nocka spokojna,pobudka o 6 bo temperature mierzyli ale jeszcze pospalam.
Teraz czekam na lekarza zobaczymy co ustalil .
wronka "''''Daj znac co z Weronika,&&&oby to nic powaznego.
aniez jak tam kiermasz,udany?juz widze radosc R ze nie musi firan prasowac.
maonka operacja najwczesniej w srode,ale dzisiaj sie dopiero okarze.
mamusia jak tam Natalka,lek zadzialal?
aniam szybkiego remontu kocia mamo,ja tam i koty i psy lubie .
elvie szkoda ze wyjazd sie nie udal,ale moze mama zle sie czuje i jak tam wiadomo cos po badaniach,podzialalo leczenie?
marta co za pytanie,oczywiscie ze pamietamy,piszszybko co u was.
Sorki za brak polskich znakow,ale dopiero rozpracowuje ten sprzet.
Milego dnia
Witam szpitalnie
Nocka spokojna,pobudka o 6 bo temperature mierzyli ale jeszcze pospalam.
Teraz czekam na lekarza zobaczymy co ustalil .
wronka "''''Daj znac co z Weronika,&&&oby to nic powaznego.
aniez jak tam kiermasz,udany?juz widze radosc R ze nie musi firan prasowac.
maonka operacja najwczesniej w srode,ale dzisiaj sie dopiero okarze.
mamusia jak tam Natalka,lek zadzialal?
aniam szybkiego remontu kocia mamo,ja tam i koty i psy lubie .
elvie szkoda ze wyjazd sie nie udal,ale moze mama zle sie czuje i jak tam wiadomo cos po badaniach,podzialalo leczenie?
marta co za pytanie,oczywiscie ze pamietamy,piszszybko co u was.
Sorki za brak polskich znakow,ale dopiero rozpracowuje ten sprzet.
Milego dnia
reklama
aniez
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2007
- Postów
- 4 903
Mamusia- cena tego leku jest porażająca mam nadzieję, że już niedługo Natalka pozbędzie się aft, bo to jest dość bolesny problem. Raz miałam, podziękuję za takie "atrakcje", małe a boli jak nie wiem
Wronka- daj Weronce florę bakteryjną i przytrzymaj ją w domku, z babcią np. Zdrówka dla niej :*
Gosieńko- no R. to z radości wczoraj pół butelki wina sobie chlapnął, bo firanki stanowiły jego zmorę (ja odmówiłam współpracy w tym zakresie).
Elvie- &&& za firany ;-) wieszaj na mokro i poczekaj, moje już dzisiaj nawet lekkich zagnieceń nie mają :-)
Marta- witaj ponownie :-) mam nadzieję, że na dłużej!
Aniam- no koty czasem niszczą... nasz niszczy wybiórczo, przy czym pojęcia nie mam, jaki jest "klucz" do jego niszczycielskich zapędów. Na bank najbardziej dewastuje jak jest głodny. Ale ja i tak koty lubię. Mają swoje za uszami, ale kto ich nie ma ;-) powodzenia w łapaniu stwora
Wczoraj mój małżon ujawnił kolejne talenta (tak w zastępstwie prasowanie firan) i zrobił pyszny ryż Arborio z kurczakiem w sosie pomidorowym. Na moją radosną sugestię, że obiad niedzielny należy od teraz do niego, nie zaprotestował, powiedział jedynie, cobym się określiła, co chcę jeść, a on zrobi :-) to ja na to jak na lato :-) mi dwa razy takich komunikatów powtarzać nie trzeba.
I w końcu się wyspaliśmy, bo od jakiegoś czasu B. leciał rano po tatusia celem pójścia z kimś do łazienki. Godziny sobie wybierał radosne... od 7:00 do 8:00 W sobotę podstawiłam podnóżek z Ikei pod światłem w łazience i okazało się, że sięga, bo generalnie szło o światło, nie o tatusia, więc w niedzielę nie leciał po tatuśka (cicho leciał zazwyczaj, ale wszystkich te małe stópki tupiące w parkiet budziły), tylko pobiegł do łazienki, a nas obudziła radosna zabawa naszych dzieci jak były przed 10:00
Wronka- daj Weronce florę bakteryjną i przytrzymaj ją w domku, z babcią np. Zdrówka dla niej :*
Gosieńko- no R. to z radości wczoraj pół butelki wina sobie chlapnął, bo firanki stanowiły jego zmorę (ja odmówiłam współpracy w tym zakresie).
Elvie- &&& za firany ;-) wieszaj na mokro i poczekaj, moje już dzisiaj nawet lekkich zagnieceń nie mają :-)
Marta- witaj ponownie :-) mam nadzieję, że na dłużej!
Aniam- no koty czasem niszczą... nasz niszczy wybiórczo, przy czym pojęcia nie mam, jaki jest "klucz" do jego niszczycielskich zapędów. Na bank najbardziej dewastuje jak jest głodny. Ale ja i tak koty lubię. Mają swoje za uszami, ale kto ich nie ma ;-) powodzenia w łapaniu stwora
Wczoraj mój małżon ujawnił kolejne talenta (tak w zastępstwie prasowanie firan) i zrobił pyszny ryż Arborio z kurczakiem w sosie pomidorowym. Na moją radosną sugestię, że obiad niedzielny należy od teraz do niego, nie zaprotestował, powiedział jedynie, cobym się określiła, co chcę jeść, a on zrobi :-) to ja na to jak na lato :-) mi dwa razy takich komunikatów powtarzać nie trzeba.
I w końcu się wyspaliśmy, bo od jakiegoś czasu B. leciał rano po tatusia celem pójścia z kimś do łazienki. Godziny sobie wybierał radosne... od 7:00 do 8:00 W sobotę podstawiłam podnóżek z Ikei pod światłem w łazience i okazało się, że sięga, bo generalnie szło o światło, nie o tatusia, więc w niedzielę nie leciał po tatuśka (cicho leciał zazwyczaj, ale wszystkich te małe stópki tupiące w parkiet budziły), tylko pobiegł do łazienki, a nas obudziła radosna zabawa naszych dzieci jak były przed 10:00
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 590
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: