Kwietniówki 2010!!!

[e.salamandra]

O widzę, że zbliża się ten czas kiedy ciężarne marzą o porodzie :-) I w sumie zaliczam się do tego grona.Ciąża jest fantastycznym stanem i dziwiłam się jak dziewczyny w 8 miesiącu mówiły, że już chcą rozwiązania, ale teraz je rozumiem. Wszystkie powoli robimy się baloniaste:-)
A co do konkursu to nawet da nagrodę: 3 butelki drewex kolorino, laktator ręczny i komplet pościeli. Zdjęcia nie mam na tym kompie, ale podaję Wam link do tej strony z konkursem. Ta fotka z kokardą:
CiazaPorod.pl • Zobacz album • Konkurs na "Brzuszek miesiąca"

 

[Katik]

Ale sliczne to zdjecie!!!!
Czemu u nas sie nie chwalilas takim pieknym brzusiem???
Fotka robiona gdzies w studio profesjonalnie?? Naprawde super!!!!!!!

 

[kwiatuszek.pregnet]

No coz ale trzeba jeszcze troszke poczekac... Zastanawiam sie nad imieniem... hihihihi... Raz jest Zosia, raz Hanulka, raz Helenka... Elwirka.. I nawet Marylka...
iam was kochane
Buziaki
B.

według mnie Hanulka najpiękniej :-)

Dziewczyny muszę się Wam przyznać do małej zdrady. Dawno temu, jak zobaczyłam mój test ciążowy odrazu zalogowałam się na portalu BB i jeszcze knkurencyjnym Babyonline :-) (ale tam się nie udzielam). Ale co zrobiłam to wrzuciałam parę dni temu zdjęcie mojego brzusia na konkurs i muszę się pochwalić, że przed chwilką dostałam maila, że wygrałam! Cieszę się jak gwizdek!

gratulacje!!!!!!!!!! zdjęcie prześliczne, nie dziwię się, że wygrałaś

z wanny wygrzebac sie nie moge, a najlepsza jest tama jaka robie z wody hhahahah. Nogi w wannie musze rozlozyc na boki by brzuchol zmiescic, i jak spuszczam wode to przedemna juz jej nie ma, a za mna caly zbiornik

Katik no to mnie rozbawiłaś wyobraziłam to sobie

Karolka
zaraz zerkne na wątek lekarski co tam u Ciebie z tymi nerkami...
przytulam na pocieszenie :-(

 

[sospettosa]

świetna fotka! super pamiątka. Też bym taką chciała .
Ja sobie porobiłam ciekawe zdjęcia jakoś w lipcu. Ach, jaka ja byłam szczupła...a jak ja narzekałam wtedy na swoją figurę...
Normalnie buuu
Ale jestem próżna :|

 

[Coyote]

witam jak zwykle po przerwie, jestem, zaglądam, podczytuje, nie mam siły siedziec przy kompie, mały ma sie dobrze, bynajmniej swiadczy o tym to ile ma siły maltretując mnie od srodka :-) w czwartek ide do lekarza, wiec dowiem sie czegos wiecej. Pewnie jak wszystkie bardzo chcialabym juz urodzic, moze uda sie pod koniec marca???
Widziałyscie, ze na marcówkach są już trzy dzieciaczki? to znak, ze i u nas zaraz sie zacznie wysyp :-)

 

[sospettosa]

witam jak zwykle po przerwie, jestem, zaglądam, podczytuje, nie mam siły siedziec przy kompie, mały ma sie dobrze, bynajmniej swiadczy o tym to ile ma siły maltretując mnie od srodka :-) w czwartek ide do lekarza, wiec dowiem sie czegos wiecej. Pewnie jak wszystkie bardzo chcialabym juz urodzic, moze uda sie pod koniec marca???
Widziałyscie, ze na marcówkach są już trzy dzieciaczki? to znak, ze i u nas zaraz sie zacznie wysyp :-)

Noo ja już od dłuższego czasu podglądam lutówki i marcówki w oczekiwaniu na kolejne Bomble

 

[e.salamandra]

a propos zdjęcia- niestety w regulaminie było napisane,że zdjęcie nie może znajdować się na innych stronach itp więc nie ryzykowałam. Mam męża fotografa i to jego dzieło. A tu napewno zobaczycie resztę z mojej sesyjki ;-)
A teraz też szybko skoczę zerknąć do marcówek

 

[aniam141]

Kwiatuszek - wszystkiego dobrego dla Hani

]

Ja też na dziś zakończyłam akcję prasowanie. Jutro kolejne pranko.

Na takie aktualne ubranka miejsce wygospodarowałam, ale mam całe mnóstwo większych ciuszków i z tymi to póki co nie wiem co zrobić. Muszę przeorganizować dużą szafę w przedpokoju, bo na najwyższych półkach to jakiś armagedon jest i może tam coś poupycham.

.

Ostatnio widziałam u koleżanki takie tobry do pakowania prózniowego upychasz tam i wysysasz powietrze odkurzaczem wszystko się tam ładnie sparasiwuje i w efekcie sporo się miesci . Może coś takiego by Ci się przydało? Ja mam na szczęście strych . ;-)

O widzę, że zbliża się ten czas kiedy ciężarne marzą o porodzie :-) I w sumie zaliczam się do tego grona.Ciąża jest fantastycznym stanem i dziwiłam się jak dziewczyny w 8 miesiącu mówiły, że już chcą rozwiązania, ale teraz je rozumiem. Wszystkie powoli robimy się baloniaste:-)
A co do konkursu to nawet da nagrodę: 3 butelki drewex kolorino, laktator ręczny i komplet pościeli. Zdjęcia nie mam na tym kompie, ale podaję Wam link do tej strony z konkursem. Ta fotka z kokardą:
CiazaPorod.pl • Zobacz album • Konkurs na "Brzuszek miesiąca"

Piękne foto

13x13 - żelazna na tą drugą szczepionkę na WZW i mozna dopłacić i nią zaszczepić bo kolezanka tak robiła .

ja dziś miałam lekką stłuczkę baba głupia wyjechała mi na wsi na zwężeniu ( snieg lezał ) i jechała zadowolona z życia mysląc że może ja się zatrzymam , na szczęscie ja mam tylko pęknięcie na obudowie listerka a ona całe połamane i do wymiany ( wygrał silniejszy;-);-) ) Mój mąz jak zoabzcył jak auta stały twierdzi że wina jej . Pewnie po środku ta wina ale po co kobita tak pedzi jak lezy śnieg , jest lód a ona osobowym zwykłym smiga

 

[waniliowa]

karola, trzymajcie się-ty ,zuziol i nerki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!jeszcze tylko parę tygodni!!!

ja w domu na szczęście.jak długo-zobaczymy...zrobiłam dziś kilka fot brzuszkowi,może jutro wkleję na społ.
dzwoniłam do kardiologa-mam leżeć z poduszką pod łydką albo powoli spacerować-w żadnym wypadku nie siedzieć,wyniki ani drgnęły-zastrzyki z heparyny zawitają na dłużej:-szok: dodatkowo maści i detralex...no i niestety naczynek na ''chorej''nodze przybyło NIECH TO SIĘ WRESZCIE SKOŃCZY!!!doktor mówi,że jeśli choć trochę wyniki krwi się pogorszą pomyśli o wcześniejszym cięciu.i może byłoby to dobrym rozwiązaniem...za dwa tygodnie będę miała usg i wizytę.ciekawe co wymyśli...

 

[aniam141]

karola, trzymajcie się-ty ,zuziol i nerki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!jeszcze tylko parę tygodni!!!

ja w domu na szczęście.jak długo-zobaczymy...zrobiłam dziś kilka fot brzuszkowi,może jutro wkleję na społ.
dzwoniłam do kardiologa-mam leżeć z poduszką pod łydką albo powoli spacerować-w żadnym wypadku nie siedzieć,wyniki ani drgnęły-zastrzyki z heparyny zawitają na dłużej:-szok: dodatkowo maści i detralex...no i niestety naczynek na ''chorej''nodze przybyło NIECH TO SIĘ WRESZCIE SKOŃCZY!!!doktor mówi,że jeśli choć trochę wyniki krwi się pogorszą pomyśli o wcześniejszym cięciu.i może byłoby to dobrym rozwiązaniem...za dwa tygodnie będę miała usg i wizytę.ciekawe co wymyśli...

A jak masz takie problemy z noga nie kazali Ci nosic takich pończoch uciskowych ? Pytam bo miałam problem z zylakiem poprzednio ( teraz też go mam ale tym się zajme po ) i kazał mi lekarz nosić . Założenie ich w ciązy nie było łatwe bo sa dość ciasne. Do tego brałam diosminex na te żyly heparyne miałam dostac przed porodem no ale się Cc skończyło wiec nie było potrzeby . Na USG żyl wychodziły mi jakies problemy delikatne z przepływami ale pocieszę Cię że to wszystko wraz z urodzinami Szymka bezpowrotnie mineło . Dwa było wtedy lato i nogi miałam jak podpory od poniatowskiego