reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Witam dziewuszki...Ja juz po badanich..
Najpierw mialam Usg razem z biciem serduszka...Rytmicznie puka jak dzwon.Bejbi zwiekszylo sie od piatkowej wizyty dokladnie o 5 dni czyli prawidlowo...Fasolinka a juz 8.8 cm...Jeszcznie nie ma centymetra a mamusie meczy oj meczy, potem mialam wywiad z pielegniarka-polozno, wypytywala sie o mnostwo rzeczy, potrwalo to chyba z 40 minut albo i lepiej...Dostalam teke a w niej wiele potrzebych ulotek, ksiazeczek itp.Zaczynamy od 59....a w poprzedniej ciazy od 55...czas robi swoje...heheheheheh
Potem mialam pobieranie krwi na:
grupe krwi
tarczyce
Hiv
rozyczke
jakies na nerki ale nie wiem dokladnie jak to po polsku sie nazywa
wiadomo ogolnie morfologia
i cos tam jeszcze bylo ale nie pamietam....
A jak u nas w Polsce jest, opisujcie azebym miala porowanie czy nie jestem do tylu ze wszystkim...
Cyce bola tylko przy dotyku...głod doskwiera co 30 min.....Ogolnie zbladlam i wygladam jak bulwa od ziemniaka...
Super,ze wszystko ok:)!,ciesze sie bardzo
 
reklama
Witam Kwietnióweczki :)

Na początku życzę spokojnych 9 miesięcy :)

Zajrzałam tutaj, ponieważ szukam Pani Cygan-ki :) z którą leżałam na sali numer 323 w Oświęcimiu parę dni temu :) Jak będziesz na forum, to odezwij się :) Buźka
 
Dzisiejszy dzień był lżejszy niż wczorajszy choć wypad do toalety zaliczyłam ale to tylko strachy na lachy były:-p i zjadłam tyle ostrych rzeczy że boję się o swoją wątrobę;-)

Katik no produkcja jest tutaj niemiłosiernie wielka -jak się po pracy wpada to trudno nadążyć:-p napad humorków jest naszym przywilejem -ja też napadłam na gościa w pracy jak lwica a on biedny omija mnie teraz z daleka:-p

Olu staram się odpędzić szare myśli bo to nie jest czas na zamartwianie się i tracenie czasu na smuty i strachy -mam nadzieję że do mnie dołączysz i razem będzie nam łatwiej:tak:

Ilonko
ja też niedawno straciłam maleństwo ale póki co miałam jedno usg podczas gdy w pierwszej ciąży do 7 tygodnia miałam ich 5:baffled: teraz czekam do 2go września:-) trzymam kciuki za badanie i Twój spokój

Ella1 ja chyba też nie mam czasu na humory -do pracy z pracy do domu i obiad no i BB a dwa fora mam do zaliczenia więc już nie mam siły na fochanie jak S z pracy wraca o 20:tak: Ella dziękuję za optymizm:tak: nie wolno się bać i nie wiem jak to dziewczynom wytłumaczyć:no:

Agnes jeśli chcesz dziewczynki o życzę Ci aby Twoje marzenie o parce sie spełniło:tak: ja zawsze marzyłam o starszym bracie więc życzę Twojej kruszynce takiego układu:-D

Alfa
a może przez to nasze zmęczenie właśnie taki stereotyp jest że marudy jesteśmy -ospali ludzie tak są chyb apostrzegani -albo gburki albo marudy:confused:

Zielona maupa zgadzam sie co do ćwiczeń a Ty kochana co po 2giej na forum robisz:szok: gdzie Ty jesteś i która godzina u Ciebie:confused:

MagdaC właśnie w drugim trymestrze są zalecane i na aerobik forma w ciaży puszczają od 12-14tc. Po pierwsze zmęczenie po drugie czas na dobre przyklejenie i strach bo to taki wraźliwy okres:-p

Mycha wierzę ze gimnastyka przy takich zajęciach Ci niepotrzebna:-D ale mam nadzieję że nie jesteś ambitna i za dużo nie sprzątasz itp? mi przyjaciółka cały czas powtarza rzeby rzucić te fora bo oszaleję za niedługo:wściekła/y:

Olapolap nie da sie przeciwstawić takiemu pawiowi co wyrywa wszystko:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D jeśli są dolegliwości to znaczy ze wszystko ok (choć niektóre dziewczyny ich nie mają i też jest ok). Ja tam sie cieszę z łzami w oczach że mam mdłosci:tak: Myśle że trzeba to wiedzieć od początku -męża siostra miała - a jej mąż + i niestety leżała w szpitalu przez trochę ale brzdąc cudny i zdrowy wiec luz. Nie ma się co za wczasu martwić -spokojnie zrobić badania krwi aha i jak ty masz + a mąż - to nie jest groźne:tak: groźna jest tylko kobieta - a mąż +. Co znaczy zdanie "na wypadek poronienia?" jeszcze raz taki zwrot w Twoich myślach a lanie spuszczę -aż mi serce zamarło jak to przeczytałam:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:

Justys wszystko ok:-) a Ty byś była zadowolona jakbyś miała ból piersi 24h/dobę przez 9 miesięcy? :confused: ja osobiscie bym oszalała -jeszcze zdążą Cię boleć i ciągnąć:tak:

Olalo z wynikami na następną wizytę przyjść -wszystko będzie dobrze więc po co wcześniej? ja odbieram dopiero w dzień wizyty bo po co się nakręcać?;-) Włosy Ci wypadają bo czegoś Ci brak -ja nie jadłam w pierwszej ciąży a lekarz do mnie "nie jedz jak nie chcesz -wypadną ci włosy i zęby a dziecko i tak sobie wszytsko weźmie co potrzebuje":tak:

Witchees nieodpowiedzialne zachowanie i tyle. Mamy czas po porodzie się katować a szkoda dziecka:wściekła/y: też znam przypadek -dieta dieta dieta -nie przytyła larwa ale dziecko ma tak olbrzymie problemy z alegią i jest słabe że co chwilę w szpitalu są:no: dlatego my będziemy mądrzejsze:-)

Vougue i o to chodzi żeby z uśmiechem isć na usg a że nie masz objawów tylko Ci gratulować:tak::tak::tak::tak:

Netula
dla dobra kruszynki wszystko więc o przytulankach pomyślicie w... lipcu 2010:-) gratuluję cierpliwości męża

xXxIzuLQaxXx witaj -niestety nie pomogę w poszukiwaniach

Oj dziewczyny mam nadzieję ze przyjdzie dzień kiedy wejdę na to forum i będą same uśmiechuy i radości. Straciłam swoje dzieciątko w 12tc, biło serduszko, widziałam jak skacze w brzuszku jak ma rączki, nózki i nosek nawet. Nie plamiłam, nic mnie nie bolało. Mam teraz się zamartwiać? Dlaczego? cieszyłam sie z mojego pierwszego maleństwa i cieszę się z drugiego!!! niech wie że jest tak samo kochane i tak samo oczekiwane. Dziękuję Bogu za każdy dzień w którym mogę cieszyć się moim szkrabem:tak: nie ma w moim sercu strachu -jest nadzieja i wiara tak wielka że moze udzieli się każdej marudzie na tym forum.

To forum mamuś -nie kwietniowych ale obecnych. Jesteśmy mamami więc cieszmy się naszymi dziećmi:tak:

Do jutra:-)
 
Dzisiejszy dzień był lżejszy niż wczorajszy choć wypad do toalety zaliczyłam ale to tylko strachy na lachy były:-p i zjadłam tyle ostrych rzeczy że boję się o swoją wątrobę;-)


nic sie nie martw, ja to dopiero bede miała WAGE, ciagle mam smaka na chleb ze smalcem :-D (mojego tescia) od 2 tyg duzo juz tego zjadłam, no i ogórki kiszone obwiązkowe, sledzie równiez. Im wiecej soli tym lepiej moze to synek:-)??
 
13x13 mieszkam w Meksyku, wiec dlatego siedze ¨po nocy¨ na forum. U mnie jednak to srodek dnia, jest 9 godzin wczesniej niz w Polsce. Widze, ze masz podobnie jak ja z tymi ciagotkami do ostrego. Ja pochlaniam chile kilogramami, az znajome Meksykanki lapia sie za glowe i krzycza zeby przestac, bo to dla bialego czlowieka za ostre ;)

Ilona1985 tak sobie przeczytalam o Twoich badaniach i dla pocieszenia powiem Ci, ze moj doktor (jeden z najlepszych w stanie) wyslala mnie na badanie potwierdzajace ciaze, nawet nie kazala powtarzac badania by sprawdzic poziom hormonow. Powiedziala mi, ze za jakies dwa tygodnie powinnam sie do niej zglosic na USG (to jakos teraz, bede musiala sie umowic na jeden z najblizszych terminow). To tyle. Heh ja to jestem w tyle z badaniami.
Wszystko bedzie dobrze ;)
 
XXXIzaXXX witam cię:-)co słychac??wyszłas już ze szpitala??u mnie jak narazie wszystko wporządku, od kiedy wyszłam nie miałam żadnych plamień, najbliższa wizyta u gin.24.08, zobaczymy jak serduszko:-)odezwij się, pozdrawiam
 
Witam wszystkie przyszłe mamy :rofl2:
Ja jestem w 7 Tyg ciąży, termin mam na 4 kwietnia :-) 21 mam drugą wizytę u Pani Ginekolog , mam nadzieje , ze usłyszę Tykanie serduszka i choć troszkę Mojego Skarbka :rofl2:

Wszystkim życzę dużo zdrówka :tak:
 
reklama
Zielona maupa a co ty robisz w Meksyku,,ciekawi mnie przepraszammmm
Ale ja lubie sluchac taie rzeczy,,,
Jak tam jest wogole???
Pewnie macie upały, no nie?

Miloscia do Meksyku palam od wielu lat, a to chyba za sprawa Zorro;-).
Kilka lat temu przylecialam na wakacje i juz tak mi zostalo. Nieco nowsza miloscia jest moj cudowny maz. No i w koncu, po kilkuletnich poszukiwaniach, odnalazlam dom i swiety spokuj:-).
Meksyk jest niebywaly. To nie jest miejsce, ktore mozna lubic. Meksyk sie kocha lub nienawidzi. Wszystko tutaj jest na swoj sposob dziwne i zupelnie inne od europejskiego. To moj raj i pomimo, ze bywa ciezko, nie zamienilabym go na zaden inny. Tu gdzie mieszkam nie jest wcale tak goraco i teskno mi do wschodniego wybrzeza i tamtejszych tropikow.
 
Do góry