witam po dłuuugiej nieobecności
Remont ma się ku końcowi, ale jeszcze ogarnąć wszystko po
Najpierw wieszkość do garażu wynieśliśmy, więc teraz nazad trza to przytaszczyć. Już marzę o naszych wakacjach.
Poza szaęm remontowym łażę od lekarza do lekarza z Młodą. Znowu białe plamy sie pojawiły, do tego drapie się pomimo różnistych kremów i jeszcze jakiś kropek dostała. Tydzień temu dostałyśmy na to przeciwwirusowe tabletki, ale niewiele pomogły. Jeszcze badania krwi robiłam, czekam właśnie na B jak na szpilakch, bo coś przez telefon mówił, że nie bardzo chyba wyniki. Genralnie już na myśl o tym płakać mi się chcę, bo żaden lekarz nie potrafi ustalić co jest grane :-(, a ona się biedna tak męczy.
Żeby nie było, że tylko narzekam, to pokój Igor ma super, Alicja ze swojego "odziedzczonego" w spadku też zadowolona. Wiktor się powoli przyzwyczaja (dopiero druga noc za nami), ale tylko z jedna pobudką, więc jest ok.
No i jeszcze news z ostatniej chwili;-) - druga sunia wybrana, we wrześniu odbieramy.
Równowaga jest i ponarzekałam i pochwaliła się
;-)
Filonka aż mnie ciary przeszły. Obyś szybko doszła do siebie.
hejka
Melduję się:-)
Żyjemy, dzieciaki zdrowe, ale skutecznie podnoszą mi ciśnienie więc odliczam dni do września ;-) Zwierzyniec się powiększa, ogród rośnie i to mnie bardzo cieszy, poza tym doba jest za krótka więc wybaczcie że tak rzadko zaglądam
Pozdrowienia i buziaki dla wszystkich :-)
Gosieńka ja też już czasem tylko myślę o wrześniu;-)
Mamusia jeśli macie kogoś kto Wam troszkę na poczatku pomoże to nie znam osoby, która byłaby niezadowolona z przeprowadzki do krajów skandynawskich.
Agnieszka najważniejsze, że wiecie co jest. teraz tylko zwalczyc dziadostwo
Kittek bardzo się cieszę, że wyniki dobre. Mam nadzieje, że czujesz się też dobrze.
Aniam Wy kiedy w naszych okolicach będziecie, może udało by się spotkać.
Wczasującym słońca życzę i świetnej zabawy!
uciekam ogarniać dom