Dzieńdoberek
Helenka dzisiaj ze mną w domu siedzi i niestety nie w humorze bo musiała wstać jak dla niej oczywiście za wcześnie, oczywiście najbardziej była obrażona na chłopaków bo to ich wina że do szkoły muszą jechać ;-)

Emil bidula po wczorajszym z mamusią bieganiu ma zakwasy, więc kolejna ranna maruda była ;-) dobrze że Mateusz wyluzowany mimo tego że dzisiaj na konkurs ekologiczny pojechał i nawet to dobrze bo 3 maruderów bym nie zniosła ;-)
Widzę że ciekawa dyskusja wczoraj była ;-) My do MDC jeździmy właśnie jak w dłuższą podróż jedziemy, ale szczerze to już chyba moje dzieciaki się przejadły z wyjątkiem Mateusz o czym mogła się ostatnio przekonać
Dorotka jak u niej marudził ;-):-) Częściej wolimy do jakiegoś zajazdu podjechać i zjeść konkretny obiad
Ella zdrówka dla Julki, oby się wykurowała bo ciekawy weekend wam się zapowiada :-)
Aga2010 kapusta najlepsza

co do uszek to ja nie robię jakiś takich malutkich, leniwa jestem i wychodzą mi uszy giganty
Aniam moje dzieciaki też spokojne w podróży, teraz jeszcze mogę ich tak porozsadzać że nawet na siebie patrzeć nie będą

Jeśli chodzi o wycieczki szkolne to rzeczywiście tradycją jest ze do MDC jadą albo KFC ale wynika to pewnie z tego tak jest bynajmniej u nas że bardzo wiele dzieciaczków z terenów wiejskich nie ma dostępu do tych atrakcji a wierz mi jest to dla nich atrakcja bo dość często nie mówią ze jadą np. do kina tylko że do maka ;-)
Aniez kotlety z cycyków kurzych są najlepsze



co nasze dzieciaki mogą potwierdzić ;-)w sumie to takie macnuggetsy;-) tylko własnoręcznie przygotowane i wiadomo z jakiego mięsa
Anna powiem ci że na szczęście chłopcy jeszcze tak nie szaleją w ubiorze ;-)boję się jak to będzie z Helenką ;-)
Czyli jajka muszę jeszcze poczekać :-(
Kittek u nas też Helenka codziennie sprawdza czy truskawki już są, poczeka sobie niestety bo dopiero kwiaty się pojawiły ;-)
Agnieszka dobrze że znalazłaś sposób na Janka ;-):-)
Miłego dnia:-)