mamaPaulinki
mama kochanego śmieszka
Mamusia kciuki za Jasia rehabilitację.
Kittek, ma w przedszkolu specjalnym takie zajęcia: 0.5 godz tyg SI, 0.5 godz tyg logopedy, 0.5 godz tyg pedagoga, psycholog to tak co 3 tyg?
I to jest publiczne przedszkole dla dzieci z autyzmem.... :-( A w tym ośrodku prywatnym jesteśmy już prawie 3 lata i jakby nie patrzeć to oni ją jako tako wyprowadzili, jak coś się dzieje to tak jak dzisiaj zbiórka i ustalamy co dalej, jaka terapia, własnie musze wrócić do naprawiania zmysłów i znów muszą nam układać sekwencje ćwiczeń na miesiąc bo wszystko ją drażni :-( tam przynajmniej ktoś patrzy na nią jak na konkretne dziecko a nie dziecko jakich wiele... tu trzeba indywidualnie ustawiać mózg, każdy inaczej pracuje.
A 1% kochane moje jak co roku spłynie na subkonta w listopadzie. Za maj na pewno już będę musiała dopłacić z własnych pieniędzy a w czerwcu okroić terapię do minimum, w wakacje zawiesić... Oby do września bo wtedy pójdzie do prywatnego a ja już nie będę płacić tylko subwencja to pokryje a subwencja to ok 5 tys, publiczna szkoła nie musi udowadniać na co to idzie, prywatna ma rygor rozliczać każdą złotówkę. Porażające... Nie chcę, żeby Paula cierpiała z winy systemu więc do publicznego już chodzić nie będzie.
No dołek jak nic, jak się jedno udaje to zaraz coś innego się psuje... U nas chyba nigdy się to nie skończy.
Nie posiedzę bo teraz trzeba do mycia zagonić i spania też...
Kittek, ma w przedszkolu specjalnym takie zajęcia: 0.5 godz tyg SI, 0.5 godz tyg logopedy, 0.5 godz tyg pedagoga, psycholog to tak co 3 tyg?
I to jest publiczne przedszkole dla dzieci z autyzmem.... :-( A w tym ośrodku prywatnym jesteśmy już prawie 3 lata i jakby nie patrzeć to oni ją jako tako wyprowadzili, jak coś się dzieje to tak jak dzisiaj zbiórka i ustalamy co dalej, jaka terapia, własnie musze wrócić do naprawiania zmysłów i znów muszą nam układać sekwencje ćwiczeń na miesiąc bo wszystko ją drażni :-( tam przynajmniej ktoś patrzy na nią jak na konkretne dziecko a nie dziecko jakich wiele... tu trzeba indywidualnie ustawiać mózg, każdy inaczej pracuje.
A 1% kochane moje jak co roku spłynie na subkonta w listopadzie. Za maj na pewno już będę musiała dopłacić z własnych pieniędzy a w czerwcu okroić terapię do minimum, w wakacje zawiesić... Oby do września bo wtedy pójdzie do prywatnego a ja już nie będę płacić tylko subwencja to pokryje a subwencja to ok 5 tys, publiczna szkoła nie musi udowadniać na co to idzie, prywatna ma rygor rozliczać każdą złotówkę. Porażające... Nie chcę, żeby Paula cierpiała z winy systemu więc do publicznego już chodzić nie będzie.
No dołek jak nic, jak się jedno udaje to zaraz coś innego się psuje... U nas chyba nigdy się to nie skończy.
Nie posiedzę bo teraz trzeba do mycia zagonić i spania też...