Kwietniówki 2010!!!

[gosienkag76]

Witam wieczorkiem

Zabiegana , zalatana i zwariowana jestem ;-)
Nie wiem w co ręce włożyć ale tak lubię

Mateuszek ma się dobrze, założenie aparatu trwało pół godziny, nic go nie bolało tylko potem miał problem z połykaniem śliny, wiadomo musiał się przyzwyczaić, ale pomalutku wszystkiego się uczy.Trochę śmiesznie mówi , ale podobno tak może być, muszę z panią w szkole porozmawiać bo czasami nie można go zrozumieć. Codziennie muszę mu aparat podkręcać specjalnym kluczykiem no i pomagam mu w myciu zębów;-) Za tydzień kontrola i potem zakładamy dodatkowo specjalną maskę , ale to już tylko na noc i 3 godziny w ciągu dnia. Do wakacji powinno być ok

Mamusia słodziak z Jaśka :-) Super że taki grzeczniutki i daje ci odpocząć no i Natalka też prawdziwa siostrzyczka :-)

Dorotko czyli dzisiaj wy winkujecie ;-) i dobrze też wam się należy chwila relaksu To sobie Paulinka chciała pogadać &&&& za jutrzejszą wizytę.

Agnieszka też dzisiaj wykonywałam tą mało twórczą czynność ;-)

Aga jak Sebek po dentyście?

gosia czyli moja energia do ciebie doleciała gratki dla Hani za odrzucenie smoka i butli

Nata zawsze możesz sobie coś do kawki dolać ;-) Nie już w tym roku krzyczeć na ciebie nie będę ;-)

Isabela czyli rano sobie nie pośpimy

Zielona toż to prawdziwa dieta cud ;-):-)

Ella co pediatra stwierdził?mam nadzieję ze dziewczynki już całkiem zdrowe.

Sonia super że Ola ma się lepiej Udanej sobotniej imprezy. Ja też jak Mateuszowi zęby wyrywano to bardziej blada byłam niż on ;-)

Aniam, Kittek widzę że spotkanko mega udane, tak trzymać:-)

Maonka ty to złota rączka jesteś ;-)Jak by co to wiosną zapraszam do nas na wieś

Anna widać że ci ciepełka brakuje, ale niedługo sobie odbijecie&&&& aby Wiktorek się wykurował i abyś na spotkanko dojechała

Odmeldowuję się bo jutro zalatany piątunio a weekendzik zapowiada się na jak zwykle udany ;-):-)

 

[gosia23s]

Słodziak Jaś, do schrupania.Rośnij zdrowo!
Niedawno moja Hania była taka malutka! a teraz nikt nie chce mi wierzyć, że ma dopiero 1,5 roku:-) ale apetyt to ona ma za dwóch!

Uśmiecham się pod nosem, bo zawsze jak mnie jakiś temat męczy to chwilę później wydarza się coś niezwykłego, co wychodzi temu tematowi naprzeciw.
Dopiero co było o wyrażaniu się w taki sposób abyście dobrze rozumiały o co mi chodzi, bo odnoszę wrażenie, że dość często jest z tym kiepsko, szczególnie w kontaktach na forum. No i przed chwilą dostałam gratulacje od firmy. Spełniłam cel i jadę na wyjątkowe szkolenie: SZTUKA PREZENTACJI I WYSTĄPIEŃ PUBLICZNYCH - TOMASZ KAMMEL CZYLI: "JAK GADAĆ ŻEBY SIĘ DOGADAĆ?" które poprowadzi sam Tomasz!
Obiecuję słuchać i robić porządne notatkiSzkolenie jest w bardzo małych grupach, więc z opanowaniem wiedzy nie powinno być problemu.

Idź i szkol się! uwielbiam Kamela. Chociaż, akurat ja nie mam problemu w odebraniu twoich intencji;-) Uważam, że forum z założenia służy wymianie zdań. A to, że że każdy ma inne zadanie, jest jego zaletą,ale to ja!
Super, że trafiłaś z Maćkiem do specjalisty.

Śliczności:-) Mamusiu zdrówka dla Was i odpoczywaj, korzystaj i się wysypiaj jak Jasiu śpi.

Aga wspieram duchowo w prasowaniu bo też nie ogarniam
Gosieńka jak tam Mateusz?
Elvie powodzenia w szkoleniu;-)

Młoda dziś udawała, że dzwoni do dziadków. Skończyła, popatrzyła na mnie i mówi:
"Muszę jeszcze zadzwonić do Jezusa"

Jutro wizyta u psychiatry, dziś do kardiologa nie dotarłyśmy, bo za duży gil był...
Zmykam bo zaraz wstanie i od nowa się zacznie
Miłego popołudnia i wieczoru.

Paula jest słodka! uśmiałam się. O co pytała Jezusa?

 

[aniam141]

Elvie ze mnie nie lekarz ale :

PŁASKOSTOPIE u dzieci - jak nie dopuścić do jego rozwoju

A latem puszczaj go duzo po piasku i trawie bez butow
Wiec luzik

 

[elvie3]

Witam

Lenolina na syrenie do przedszkola pojechała, od rana wstać a nie chciała i generalnie była na nie. Maciek tez syrenę włączył, bo przecież on co kola musi brum. Pies piszczy. Mariusz się spieszy, bo dziś mega ważny dzień. Zwariować można. Na szczęście kilka głębokich oddechów pomogło wszyscy żyją

gosia - super, że Hania ma apetyt, gorzej z niejadkami. Tez się zastanawiam, kiedy Maciek urósł:-)
aniam - no właśnie część z tych ćwiczeń nam ortopeda zalecił + wkładki. Uznał, że w dobrym momencie się pojawiliśmy, więc mam nadzieję, że się Maciowe nóżki szybko wyprostują. Jak tam Wasze tuptające limonki dziś?

 

[sonia84]

Witam
Roboty dla M szukam a wcale łatwo nie jest bo mi jedno zlecenie odpadło i muszę kombinować a tak bym miała poszukiwania do środy z głowy
Wczoraj znów o 20 do domu wróciłam, kontrol zaliczyłyśmy. Mania ma się super, bardzo dobrze na antybiotyk zareagowała więc i Ola ma zmieniony bo niby poprawa jest ale minimalna i za wolno idzie jak na 4 dni kuracji. Ważne że temperatury nie ma i dzisiaj już brzuszek nie boli
Dzisiaj muszę chatę wysprzątać, ciasta porobić, warzywa na sałatkę pokroić i mięsa zamarynować a jestem ze wszystkim w lesie, mam tylko nadzieje że zacznę przed 16 bo inaczej nocka z głowy
Dobrze chociaż że pogoda cudna i słoneczko świeci:-)
Spadam na robotę polować

 

[annaoj kce]

witam już prawie weekendowo
Mam wrażenie, że mi się obowiązki domowe mnożą, a pranie to już w ogóle never ending story. Naprawdę nie wiem skąd się to bierze. Zaczynam się przymierzać do zakupu suszarki. Pewnie już bym dawno nabyła, tylko nie wymyśliłam jeszcze miejsca gdzie ją wstawię.
Poza tym śmigam dzisiaj z Wiktoriem do lekarza, bo niestety dalej charczy i brzydko kaszle Mam nadzieje, że nic nie wysłucha pani doktor.

Mamusia Jaisnek słodziutki. Nie mogę napisać, że Wiktorek niedawno taki maleńki był, bo się większy urodził;-), ale taki oseskowaty, a już taki chłopak wielki. Wysypiaj się razem z Jasiem i ucałuj Natalke Starszą Siostrę:-)

Elvie polecam bieganie po trawie boso. U nas i Alicja i Igor mieli problemy ze stópkami i chodzenie boso po odpowiednich powierzchniach zadziałało.
Gosia gratki dla Haneczki.
Dorotko to powinkujcie dzisiaj i porelaksujcie się.
Gosieńka ja liczę, że Wiktorek się wykuruję i się widzimy. Dzisiaj będę miejscówkę u kuzyna dla psiura załatwiać.

uciekam zupkę robić i pranie wieszać

 

[basia0412]

witajcie

dzisiaj ledwo żyję, wczoraj cały dzień spędziłam w łóżku. Najpierw dopadł mnie bardzo silny skurcz podbrzusza i nie byłam w stanie zrobić nawet dwóch kroków więc wzięłam no-spę co prawda skurcz odpuścił ale po no-spie zaczęła boleć mnie bardzo głowa dostałam nudności i tak sobie przetrwałam do wieczora. Musiałam oczywiście wziąć urlop a chorowanie z małym w domu
W środę na SI mały pięknie ćwiczył po raz pierwszy siedziałam na korytarzu i a nie w sali mały chwilę się buntował i mnie szukał a potem już było super i tylko słyszałam jak się śmiał i był bardzo grzeczny - tak to ja lubię:-)

Gosieńko foty na szczęście nie zrobił bo miałby przechlapane no i gdzie ten kurier z przesyłką;-) Trzymam kciuki co by Matusz szybko się przyzwyczaił do aparatu

isabela to na jakim filmie byliście bo coś nie wyłapałam

Annaoj super że Wiktorek już choć trochę lepiej się czuje

elvi u nas jest taka sytuacja w tej chwili że mały robi siusiu do toalety jak facet na stojąco pięknie a kupę dalej w pieluchę (prosi o nią) ale z nim nic na siłę się nie da, bo się wtedy całkowicie wycofuje. A system kar i nagród na niego zupełnie nie skutkuje on musi sam podjąć decyzję że chce, nie ma innej rady jak tłumaczyć i cierpliwie czekać Ale i tak się cieszę bo nawet w nocy nie mamy już pieluchy - szybko poszło od przeszło 2 tygodni śpi bez i nie było półki co ani jednej wpadki

SZTUKA PREZENTACJI I WYSTĄPIEŃ PUBLICZNYCH - TOMASZ KAMMEL CZYLI: "JAK GADAĆ ŻEBY SIĘ DOGADAĆ?" które poprowadzi sam Tomasz!

Gratuluję fajne szkolenie

ella ja też nie mogę doczekać się już czerwca:-)

Agnieszka niezmiennie zdrówka życzę oby w końcu i katar odpuścił

mamoPaulinki zdrówka dla ciebie i małej . Co do tych kotletów to jak je smażyłam to do głowy mi nie przyszło że on ruszy miały być na obiad dla mnie i małża a on nas całkowicie zaskoczył teraz spróbuję zrobić pulpeciki i zobaczymy czy chociaż spróbuje:-) Wczoraj rano zjadł pól jogurtu morelowego a po południu brzoskwiniowego. Dla nas to i tak bardzo wielki krok do przodu że chociaż próbuje i nie ucieka z wrzaskiem na widok jedzenia, może w końcu kiedyś wróci do jedzenia innych produktów choćby zup to już byłby cud.

Zielona

A co do parteru... Wiesz, zawsze mozna z parapetu pod jakies auto wpasc...

niestety nie da rady bo mieszkanie od patio i pod nami miękki trawniczek

Aniam no niezła ta dieta cud ja sobie po raz wtóry obiecuję nie jeść słodyczy ciekawe jak długo wytrzymam bo kocham je bezwzględnie

Sonia dobrze że Oleńka na ten drugi antybiotyk zareagowała, zdrówka dla małej

maonka ja to od dawna bez Wiktora na zakupy śmigam bo z nim nie dałabym rady bo same zakupy jak cię mogę, ale stanie w kolejce to już inna bajka nie da rady bo ucieka wtedy nudzi mu się i nic nie pomaga

gosia

Moja Hania rzuciła smoka, butlę w nocy. brawa dla Hani

mamusiu pewnie odpoczywaj ile się da, dobrze że mały daje ci możliwość odpoczynku, a z Natalki dzielna dziewczynka super że taka zadowolona z braciszka:-) Ale cudny z niego chłopaczek wprost do schrupania słodzinka, cudny maluszek

aga2010 jak tam wizyta u dentysty

 

[maonka]

Witam na szybko
Dorota przyjedziemy jutro na 100% tak po 15-16. W zależności o której Leon się obudzi, bo on o 14 chodzi spać.
Agnieszka jeśli będziecie jechać to nie polecam trasy już w samej Częstochowie. Wczoraj stała dobre 45minut Na Alei Pokoju skręćcie z trasy i jedźcie wzdłuż linii tramwajowej, zdecydowanie szybciej i tak dojedziecie na północ.

Postaram się jeszcze zajrzeć wieczorem.

 

[maonka]

Mamusia śliczny aniołeczek :-)
Wszystko się unormuje, na spokojnie ogarniesz. Pamiętam jak rok temu wróciłam ze szpitala i przez chwilę byłam załamana, jak dam radę z dwójką.

 

[AgnieszkaSz-r]

Witam się

Maonka, my nie dotrzemy jutro... ja dalej się fatalnie czuję i nos nie odpuszcza a nie chcę nikogo zarazić...Tak się tylko zastanawiam jak ci przekazać namiot?? Muszę coś wymyślić... bo namiot jest złożony na okrągło a przesyłka taka jest niestandardowa ... więc może jak się wykuruję to się wybiorę z chłopcami do Was w opolskie ;-)

Jestem po pazurkach i fryzjerze, brwi wyregulowane... także jestem bóstwem
Idę się wygrzać bo mi zimno :-(