reklama
annaoj kce
08.06/04.10/09.13
Czekam na chłopaków aż z karate wrócą i podczytałam z Młodym na rękach, wykorzystując chwilę, że Alicja piknik robi dla lalek. Młoda na szczęście chyba lepeij, jeszcze chrypi, jakby darli prześcieradło, ale apetyt ma, na głowę nie narzekała, więc mam nadzieje, że do weekendu będzie dobrze. Jutro proszę trzymać kciuki za wizytę.
Aniam Igor ma tendencje do pieprzyków po mnie, Alicja nie ma prawie wcale, więc myślę, że to bardziej genetyczne uwarunkowania niż wyjazdy i stosowanie blokerów.
Aniez trzymam kciuki co by dobrze było. Ja nie zapraszam kurtuazyjnie tylko szczerze, więc jeśli będziecie mieli ochotę to dawaj znać.
Aniam to czemu Ty się na kawe nie odmeldowujesz?
Gosieńka świetnie to Helka wytłumaczyła:-)
Filonka oby się szybko wyjaśniło.
wieczorne swędzenie się zaczyna

Aniam Igor ma tendencje do pieprzyków po mnie, Alicja nie ma prawie wcale, więc myślę, że to bardziej genetyczne uwarunkowania niż wyjazdy i stosowanie blokerów.
Aniez trzymam kciuki co by dobrze było. Ja nie zapraszam kurtuazyjnie tylko szczerze, więc jeśli będziecie mieli ochotę to dawaj znać.
Baniak mnie boli. Jutro kolejna sprawa sadowa. Pakiet po poprzedniej firmie j. Bosko. Tym razem katowice
Ale nie ma tego zlego. Paulinka wyrko dostanie.
Aniam to czemu Ty się na kawe nie odmeldowujesz?
Gosieńka świetnie to Helka wytłumaczyła:-)
Filonka oby się szybko wyjaśniło.
wieczorne swędzenie się zaczyna


aniam - powodzenia na sprawie i szczęśliwej podróży M. mi pokazał filmik z balu i trochę załamana jestem. Młoda jakaś taka przygaszona jak na pasowaniu, w domu szaleje i tańczy, śpiewa i o balu opowiada, a tam w większości stała:-( Ta jej pani też bez szału, biegała i łączyła dzieci w pary, tzn. rączki tym co obok siebie stały, tak sztucznie jakoś to wyglądało. No i nie zajmował się nikt specjalnie tymi dziećmi stojącymi jak Lenka. Mój M. coś o zmianie przedszkola zaczął prawić, ja pójdę jeszcze do cioci na pogaduchy, film jej pokażę - niech fachowym okiem looknie.
Elvie moja też na balu stała chyba pierwszym . To jest nowość dla dzieciaków i jeszcze nie kumają tej idei przebierania się i tańcowania 
teraz Olka szaleje na balach , o Szymku to już nie wspomnę . Pani nie oceniam jak nie znam .

teraz Olka szaleje na balach , o Szymku to już nie wspomnę . Pani nie oceniam jak nie znam .
zielona maupa
Na skrzydłach melancholii
Co sadzice na temat szczepienia przeciw grypie? Tu szal szczepionkowy i zastanawiam sie, czy jest sens szczepic sie i mloda.
Hej dziewczyny,
przepraszam, ze dopiero dzisiaj pisze, ale w środę wieczorem padłam jak ściera z nerwów. Przesłuchanie poszło oki. prawie 2h tam spędziłam. W sumie nawet chyba dobrze mi poszło wytłumaczenie im wszystkiego po angielsku, a tego się bałam najbardziej, że w nerwach zapomnę jak się po angielsku gada... poryczałam się tam u nich, ale obie babeczki okazały się bardzo sympatyczne. Wczoraj ten wafel miał przesłuchanie... siedział prawie 1,5h wrócił wyciszony i przybity. praktycznie w ogóle się nie odzywał aż do końca dnia. Na koniec tylko się odezwał próbując mi w czymś samemu z siebie pomóc... taaaaa... jasne... myśli, że mu to pomoże... dziadyga jeden. teraz te dwie babeczki muszą spisać cały raport i przekazać go do analizy. po przeanalizowaniu faktów i zeznań przejdą do podjęcia jakichś kroków. Postarają się, aby poszło to szybko i sprawnie. będą mnie informować o postępach... wczoraj w pracy z nerwów praktycznie nic nie zjadłam... dopiero w domu... ale czuje ulgę i to ogromną. Dzięki za kciuki!! Mam nadzieję, że pomogły :-)
przepraszam, ze dopiero dzisiaj pisze, ale w środę wieczorem padłam jak ściera z nerwów. Przesłuchanie poszło oki. prawie 2h tam spędziłam. W sumie nawet chyba dobrze mi poszło wytłumaczenie im wszystkiego po angielsku, a tego się bałam najbardziej, że w nerwach zapomnę jak się po angielsku gada... poryczałam się tam u nich, ale obie babeczki okazały się bardzo sympatyczne. Wczoraj ten wafel miał przesłuchanie... siedział prawie 1,5h wrócił wyciszony i przybity. praktycznie w ogóle się nie odzywał aż do końca dnia. Na koniec tylko się odezwał próbując mi w czymś samemu z siebie pomóc... taaaaa... jasne... myśli, że mu to pomoże... dziadyga jeden. teraz te dwie babeczki muszą spisać cały raport i przekazać go do analizy. po przeanalizowaniu faktów i zeznań przejdą do podjęcia jakichś kroków. Postarają się, aby poszło to szybko i sprawnie. będą mnie informować o postępach... wczoraj w pracy z nerwów praktycznie nic nie zjadłam... dopiero w domu... ale czuje ulgę i to ogromną. Dzięki za kciuki!! Mam nadzieję, że pomogły :-)
Witam
Pierwszy raz od nie pamiętam kiedy jestem wyspana, młody od północy do 6:40 pospał mimo, że mu pampers przeciekł. Niech mu już tak zostanie, pliss.. aniam - dzięki za info, lepiej mi
kici - dobrze, że masz już te przesłuchania za sobą. Teraz czekamy na rozwój sytuacji, kciuki zaciśnięte. aniez - ostro się musiało zadziać, że aż tak przeżywasz. Powodzenia!
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 627
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: