reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Witam :-)
I znowu poniedziałek :eek: matko jak ten czas leci :no: Na szczęście prognozy się nie sprawdziły i dzisiaj piękne słonki i nawet ciepło :tak: to lubię :-D
M. dzisiaj został w domu bo kaszel miał rano paskudny ale teraz nie kaszle w ogóle... odwołam więc wizytę u doka i zaaplikuję mu rano znowu syrop z cebuli :tak: jak się pogorszy to pójdę z nim niech go osłucha. Tym bardziej że dzisiaj i jutro nie ma naszego pediatry a ta babka co jest to nie mam do niej za bardzo zaufania...

Annaoj cieszę się że z W. już lepiej :tak: i oby było coraz lepiej
Mamusiu super że Natalka przestała płakać na ćwiczeniach! :tak: Może ją w ubiegłym tygodniu biometr wykańczał??
Gosieńko no będę musiała tą butelkę głęboko schować coby się ostała do jakiegoś spotkania :eek: ;-)

Idę pranie rozwiesić :-) Miłego dnia!
 
reklama
Wronka dobrze, że masz taką opcję bo już mi się żal Borysiątka zrobiło.
gosienka jakie kotlety smażysz? ja muszę coś wymyśleć i dla moich remontowych fachmistrzów zawieźć.
 
Mamusia kotlety z przez siebie wyhodowanych cycków ;-) doprawione,w jajku namoczone w bułce tartej obtoczone i usmażone:tak: zrobiłam jeszcze kalafior oprócz tej mizerii :tak: I generalnie dzieciaki od stołu odeszły i tylko gary do mycia zostały :-(

Agnieszka ja cię trzymam za słowo że schowasz butelkę :-D Zdrówka dla M

Aniam ech te słoiki ciągle z nimi problem ;-):-D spagetti też bym sobie zjadła oj tak , posyłaj gołębia do mnie jak ci coś zostało :tak:

Idę się lenić,najpierw tylko jakiegoś jelenia szukam do pozmywania ;-) dzieciaki żadnych lekcji nie mają bo jutro cała trójca do teatru jedzie i to lubię :tak:
 
Hejka!

Piszę i piszę i co chwilę coś/ ktoś mnie od komputera odciąga.
Noc miałyśmy fatalną, przed 2gą Mai inhalacje robiłam tak się dusiła. Położyłam ją na siebie i inhalacje na śpiocha robiłam, nawet nie protestowała bo tak ją kaszel zmęczył. Pół nocy z nią spałam i połamana chodzę cały dzień.
Na wizycie u pediatry stanęło na tym, że na razie antybola nie dostatnie. Mamy inhalować, do tego Groprinosin, Prospan, na noc Sinecod. Jeśli nie pomoże to w środę kontrola i antybiotyk. Ja w środę wracam do pracy więc mam nadzieję, że do tego czasu się jej poprawi, bo będę miała wyrzuty zawożąc chorowitka do babci.
Mój szogun mnie dziś wykończy;-)
Robiłam porządki w książkach i grach dla dzieci i Majce tyle się rzeczy spodobało, że żyć nie daje tylko mam jej pokazywać co i jak. Pół dnia śpiewamy This is the way I brush my teeth i Mr Crocodile. Dzięki temu jednak znalazłam płytki dla Aniezowej i książki dla kumpeli z pracy.
Annaoj cieszę się z poprawy u Wiktorka &&&& aby choróbsko poszło precz!
Wronka to widzę, że twój T i mój T to obaj pracoholicy:tak: mój też wychodzi skoro świt i wraca ok 20tej, do tego w soboty wyjazdy na mecze. Ehhh oby do świąt:-)
Agnieszka zdrówka dla Mareczka! Kurcze dzięki tobie przypomniało mi się jak fajne są takie akcje w bibliotekach. Muszę poszukać czy u nas coś fajnego organizują.

Aniam
A nie wiem czy słyszałyście , ale u mnie na wiosce było referendum , bo mimo że my wioska to prezydenta mamy a nie burmistrza . Frekwencja za mała tak jak w Warszawie . Pewnie słoiki nie zjechały na week po ziemniaki i nie miał kto leźć .
uwielbiam twoje teksty. Zamiast referendum mogli kasę w coś sensownego zainwestować, np ciebie na wywczasy wysłać abyś akumulatory naładowała;-)

Mamusiu super, że Natalka była dzielna na ćwiczeniach, oby jej tak zostało.

Kici dobrze, że mogliście liczyć na kumpla. Współczuję przygód w podróży. A jak sam wypad?

Ella super, że spotkanie z Elvie się udało. Oby takich więcej.

Gosieńko szkoda, że tak daleko bo ja bym ci moją kochaną panią Bożenkę poleciła, a ty mi pana Zdzisia byś mi podesłała. A tak na serio to to ja w ogrodzie wolę siedzieć niż okna myć więc w sumie nie narzekam.

Filonka ja bym nie odstawiała. Dawidek przecież jeszcze mały jest, ma prawo się w nocy budzić. Mai zdarzało się przesypiać całe noce, ale generalnie do 1,5 roku budziła się chociaż na wodę, ale za to spała od 20 do 8mej, z przerwą na małe co nieco. Każde dziecko jest inne, zaufaj intuicji.

Monia jak będziesz kciuki trzymała aby się winko udało (raz nam 35 l poszło w kibel, dobrze, że jednocześnie dwa robiliśmy i to drugie akurat wyszło booooskie) to ci jedną butelkę zostawię:tak:

Uciekam bo T kolację serwuje, dobrze czasami pochorować i kolację do łóżka dostać. Tak się zastanawiam czy jak wyzdrowieję to czasami nie posymuluję.

Jak znajdę chwilkę to wam jeszcze wrzucę to czym mnie ostatnio Judysia zaraziła. Jak nie lubiłam brukselki, tak w daniu z jej przepisu jest obłędna!

Miłego wieczoru!
 
Aniam ech te słoiki ciągle z nimi problem ;-):-D spagetti też bym sobie zjadła oj tak , posyłaj gołębia do mnie jak ci coś zostało :tak:

Zostało . Musicie się w końcu kiedyś do nas wybrać , to zrobię . tego nie zepsuję :-D

Aniam uwielbiam twoje teksty. Zamiast referendum mogli kasę w coś sensownego zainwestować, np ciebie na wywczasy wysłać abyś akumulatory naładowała;-)

Zamiast tego mogli angielski dzieciom w przedszkolach opłacić . Bo u nas goło i wesoło , poza rytmiką dzieci nie mają nic :no: a miało być karate od tego roku i też nie będzie :-(
Dziwi mnie ten fenomen . Na angielski nie ma , a na religię to się zawsze kesz znajdzie . I nie pilę tu do tych co wierzą i praktykują ( bo już znam takich co na takie moje hasło było wielkie oburzenie ) Ale dla mnie od wychowania dziecka w wierze jest rodzic a nie szkoła :tak: Dwa religii rodzic wierzący i praktykujący jest w stanie nauczyć bez większych problemów . Pominę już fakt dyskryminacji dzieci (np. taka druga klasa cała podporządkowana komunii ) , dla mnie religia powinna być w kościele a nie w szkole .
No a angielski cóż sporo rodziców nie zna , a nawet jak zna nie jest w stanie nauczyć .
Ale to by można długo i namiętnie .
 
aniam święte słowa z tą religią! po ostatnich rewelacjach w kościele coraz bardziej mnie do siebie obrzydzają ale nie warto tego tematu poruszać, bo ciśnienie na samą myśl mi rośnie.
kittek - koniecznie wrzuć przepis na tą brukselkę bo mam ochotę na coś nowego i smacznego

moje dziecko rozbawiło mnie dzisiaj do łez, wracamy z przedszkola a przed nami idzie kobietka ze szczeniaczkiem, piesek co chwilę odwraca się w stronę Natalki a moje dziecko z uśmiechem na twarzy mówi "Mamusiu on chyba zauważył że jestem taka piękna":-D:-D:-D:-D:-D
 
Basia współczuję zęba, nie musi być coś twardego, żeby pękł, złamałam kiedyś na chlebie:eek:, obtoczył mi go i część wyrwał
Annaoj to niewesołe wieści, ale dobrze, że już lepiej. Zdrówka dla Wiktorka
Filonka mój straszny cyc, więc na razie cały czas karmię, chyba tak do końca zimy będę go karmić. Mój też usypia przy piersi, więc to będzie koszmar z odstawianiem (podejrzewam).
Ella mam nadzieję, że na następne spotkanie uda mi się już dotrzeć
Monia zdrówka dla Hani, a Laura to już nastolatka, rośnie Ci córa, niedługo dojdą jeszcze problemy sercowe, więc wtedy się zacznie ;-)
Kittek zdrówka dla Majuni, kaszel to potrafi umęczyć. Moja nigdy sobie z nim nie radzi i wymiotuje
Gosieńko wyobraziłam sobie to koło gospodyń wiejskich jak obiera kury i no way, nie ma szans


Sprawa z panią pomoc stanęła na razie na tym, że była na dywaniku u pani dyrektor. W piątek jeszcze było zebranie w przedszkolu, ale nie dotarłam już. Ogólnie było o wszystkim, wszystkie kwasy i bóle rodzice powyciągali. Do tego te wszy. Więc rodzice rozwścieczeni. Okazało się, że ona ma umowę do końca listopada, więc prawdopodobnie będziemy musieli wytrzymać. Wkurza mnie, że na ludzi z fantastycznym podejściem do dzieci nie ma pieniędzy i biorą kogoś z ulicy na staż. Nasza pani Grażyna to prowadziła też świetlice wiejską i zawsze było pełno dzieciaków, organizowała im jakieś wycieczki, grille.

Alusia mam nadzieję już zdrowa. Biegunkę miała do soboty. Dalej jeszcze podaję probiotyki. I dziś pierwszy raz była w przedszkolu po chorobie, już nie mogła się doczekać, więc nawet nie dostałam buziaka na odchodne. A pani pomoc chyba chce się wykazać, bo wszystkie zabawki na korytarzu i czyściła je dokładnie.
Za to mąż też chory, więc same wiecie, że gorzej niż z dzieckiem. :baffled:

Wczoraj byliśmy na spacerze nad jeziorkiem, ale był to jeden z gorszych spacerów, Alicja całą drogę buczała, nic jej nie pasowało. Do tego ubrałam nas jak na sybir i później się rozbieraliśmy. Więc zamiast odprężyć się w lesie, tylko głowa rozbolała. Ale był jeden śmieszny akcent tej wycieczki. Szedł jakiś pan z psem, brązowym dobermanem, taki mocno upasiony. I Alicja stwierdziła, że to PIES KANGUR. :-D
 
witajcie

niestety ale zrobił mi się stan zapalny po rwaniu zęba boli jak ch*** nie mam na nic przez to siły . Jdę dzisiaj do dendysty niech to obejrzy bo się wykończę z bólu.

Za to pochwalę się że szwagierka urodziła wczoraj w tempie ekspresowym drugą córeczkę.:-) Malutka jest okazem zdrowia ale na razie muszą zostać na obserwacji z racji tego że szwagierka miała cukrzycę ciążową a pierwsze ich dziecko w powikłaniach miało przez pierwsze miesiące napady padaczkowe a nikt nie wiedział co się dzieje z nią.

gosieńko współczuję bólu pleców

monia zdrówka dla H

kittek zdrówka dla Majeczki

Anaim jak ja ci zazdroszczę mój co mnajwyżej może mi parówki ugrzane zaserwować ewentualnie jajecznicę i jest to max jego możliwości:-D

Annaoj super że z Wiktorkiem już lepiej

Aniez to niezłą scenę urządziła wam Bartuś:-D szczwana gapa z niego

Aniez ty wszechwiedząca istoto mam prośbę czy możesz mi powiedzieć jak można długo w ciągu podawać priobiotyk bo ja od bostonki podaję mu wiaminę C i priobiotyk codziennie?

mamusiu trzymam kciuki aby tak zostało

Agnieszka zdrówka dla M

maonka
zdrówka dla męża dobrze że Ala już lepiej się czuje
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzieńdoberek :-)

Witam się z kawką :tak:
Dzieciaków się pozbyłam i już myślałam że cisza w domu nastanie a tu Elza poluje na kota :rofl2:Pazury już kilka razy były w użyciu ale pies się nie poddaje :-D

Aniez, Aniam która jeszcze chętna zakładamy KOŁO GOSPODYŃ :-D:-D:-D Raz w miesiącu spotkanko u mnie na skubaniu ;-)Obiecuję super atmosferę, pośpiewamy sobie i winko wypijemy bo tak kiedyś było jak się kobiety na wsi na skubanie umawiały ;-) No i po piersiach gosienkowych dostaniecie :happy:

Maonka dobre z tym kangurem :-D najważniejsze że choróbsko dzieciakom odpuściła , małżowi życzę zdrowia bo facet chorujący to rzeczywiście masakra ;-) Mam nadzieję że "pani pomoc " długo już nie popracuje :no:

Aniam dobrze prawisz .Kiedyś religia była w kościołach albo na salkach katechetycznych i nikomu się krzywda nie działa a przynajmniej jak się do szkoły średniej chodziło to miało się kontakt z kolegami z podstawówki :tak:
Teraz u nas jest religia, w tym roku mamy katechetkę, która średnio dzieciakom do gustu przypadła:baffled: i kilkoro dzieci zostało przez rodziców z religii odpisanych i co nie ma dla nich niczego w zamian bo nauczyciela etyki nie ma i w tym czasie dzieci na świetlicy siedzą :baffled: I podejrzewam ze w wielu szkołach tak jest, a co z dziećmi które są innej wiary ?

Mamusia nic nie mów, ja ostatnio miałam z Emilem rozmowę na temat księży pedofilów :szok: bo gdzieś dorwała gazetę w której był artykuł o księdzu Gilu :angry: Musiałam mu wszystko wytłumaczyć i nie było to proste:no: I tak mam problem z nim bo ostatnio zapiera się nogami i rękoma przed kościołem, dorasta ma swoje zdanie a ja to szanuję i nie naciskam .

Pogoda zapowiada się cudna więc może rozprostuję dzisiaj kości ;-)i przegląd inwentarza zrobię :tak:

Miłego dnia babeczki :-)
 
Do góry