basia0412
Fanka BB :)
cześć dziewczyny przepraszam że ostatnio mnie nie ma ale nie wiem na jakim świecie żyję ostatni tydzień w pracy to masakra, wczoraj wróciłam po 18 zrobiłam ciasto wykąpałam małego i padłam.
Mały też nie odpuszcza ostatnio tak daje czadu że mam wszystkiego dość nawet na terapii jest histeria nie wiem co się z nim dzieje.
Dzisiaj z samego rana pojechaliśmy kupić mu buty na jesień bo w razie deszczu byłby problem bo wyrósł z poprzednich mały ma teraz rozmiar 27 bucika( i oczywiście wyszłam ze sklepu cała spocona i umordowana, zakupy z małym to horror). Ma ok 104 cm wzrostu i waży tylko 19 kg i ja te kilogramy w każdy poranek targam na śpiąco do samochodu, mój kręgosłup nie daje rady i protestuje
A jak wróciliśmy ze sklepu to wzięliśmy się za przemeblowanie zrobiliśmy małemu pokoik a potem sprzątanie jak w miarę ogarneliśmy mieszkanko to mąż zmył się na rower, a ja jako że mały zasnął na drzemkę to wzięłam się za stertę prasowania.
Przed chwilą ostrzygłam męża i w końcu mam chwilkę co by w spokoju usiąść.
Przepraszam że dzisiaj tylko tak o sobie postaram jutro trochę nadrobić niestety muszę uciekać do mojego małego małpiszona
Mały też nie odpuszcza ostatnio tak daje czadu że mam wszystkiego dość nawet na terapii jest histeria nie wiem co się z nim dzieje.

Dzisiaj z samego rana pojechaliśmy kupić mu buty na jesień bo w razie deszczu byłby problem bo wyrósł z poprzednich mały ma teraz rozmiar 27 bucika( i oczywiście wyszłam ze sklepu cała spocona i umordowana, zakupy z małym to horror). Ma ok 104 cm wzrostu i waży tylko 19 kg i ja te kilogramy w każdy poranek targam na śpiąco do samochodu, mój kręgosłup nie daje rady i protestuje

A jak wróciliśmy ze sklepu to wzięliśmy się za przemeblowanie zrobiliśmy małemu pokoik a potem sprzątanie jak w miarę ogarneliśmy mieszkanko to mąż zmył się na rower, a ja jako że mały zasnął na drzemkę to wzięłam się za stertę prasowania.
Przed chwilą ostrzygłam męża i w końcu mam chwilkę co by w spokoju usiąść.
Przepraszam że dzisiaj tylko tak o sobie postaram jutro trochę nadrobić niestety muszę uciekać do mojego małego małpiszona