Kwietniówki 2010!!!

[zielona maupa]

Aniam, tanie bilety bywaja z Londynu. Kiedys nawet znalazlam strone i za dwa powrotne zaplacilabym jakies 500 funciakow, a to bardzo tanio. NIe pamietam jaka to strona niestety, a poza tym to tylko okresowe loty do ottawy, za to do Toronto regulrne - bardzo tanio. Niestety Toronto jest daleko stad. Hehe, wszystko w Kanadzie jest daleko;-)

Chcialm zeby sie ochlodzilo i stalo sie. Od rana pada i jest ponizej 20°C. Niestety na taka diametralna zmiane mloda zareagowala katarem. Musialam jednak isc z nia do miasta jakas peleryne przeciwdeszczowa zdobyc, bo jutro ide na koncert i nie chcialabym zmoknac. Mloda wyskakala sie w kaluzach. Zrobilysmy duze zakupy i w drodze na autobus mala zgubila kalosza w kaluzy. OK, woda do srodka sie nie nalala, wiec zalozylam i jedziemy. Mala sie prtzytulila i zasnela. Musialam wyniesc to niespelna 20kg spiacego szczescia i siaty z zakupami. Pada, a ja ten pakunek targam do domu sapiac jak lokomotywa. Nagle slyszy glosne ¨chlap¨, kaloszek wpadl w gleboka kaluze. Jakas babka mi go wylowila, ale juz nie dalo sie spiochowi zalozyc, bo caly mokry. OK, dygam dalej i nagle ¨pac¨drugi kalosz spadl. Nikogo w okolicy by mi pomogl. Jakims cudem ukucnelam, buta podnioslam, wstalam i niczego nie upuscilam. Nagle slysze ¨mami gdzie but?¨ Kostka sie obudzila, hehe rychlo w czas. Musialam ja niesc do domu, bo raz ze buty mokre, dwa, ze szyi nie chciala mi puscic. Hehe caly ten fitness mi nie jest potrzebny, Mloda dostarcza mi wystarczajaco duzo cwiczen.


EDIT: O, znalazlam http://www.canadianaffair.com/en/flight-special-offers/ choc teraz jakies marne te promki, ale na przyszlosc jak znalazl ;-)

 

[maonka]

Witam
Ostatnie 2 dni u mamy, więc wpadam tak tylko na szybko
Smutne wieści na forum z tymi zwierzakami :-(

Spotkanie z Dorotą i Paulinką wyjątkowo udane. Paulinka jest przeurocza, cały czas uśmiechnięta, pięknie już mówi, ładnie się bawiły z Alusią. Leonek z ciocią poprzytulał się i pogadał. Alusia przeżywała bardzo wizytę i jeszcze chce się spotykać z Paulinką Po drodze do domu zaliczyłyśmy jeszcze jakiś festyn w Alejach na szybko.

 

[annaoj kce]

hejka

wpadłam na chwilkę
od rana mam nerwa, net znowu nie działa, facet ma wyłączony telefon. B dał mi bluconecta, ale w poniedziałek pewnie znowu będę musiała się z gościem dochodzić.
Mój chłop mnie dobija, na dłuższą metę niestety dzieciaków nie ogarnia, wieczne wrzaski w domu, on warczący łazi, mam DOŚĆ!!

Monia nie dziwię się, nie ma to jak być dumnym z dzieciaków. Gratulacje dla L. Zdrówka dla H, mam nadzieje, że to jednak nie uszy.
MamoPaulinki, Maonka fajnie, że spotkanie udane i fajnie, że dziewczyny się ładnie bawiły.
Aniez fotki zapodaj.
Aniam ja jakbym sponsora znalazła to niewiele jest miejsc, gdzie nie chciałabym jechać;-)

miłej soboty

 

[mamaPaulinki]

Monia zdrówka dla Hani i gratulacje. Zdolną masz tę córcię :-)

Zrobiłam kolejną porcję jagodzianek a teraz za sałatkę się muszę wziąć. Teściowa jutro imieniny robi i ograniczyła się do kupienia tortu w cukierni i to jeszcze takiego co wazy 2.5kg Powiedziała, że rozdawać nam do domu będzie... A ja muszę się nakroić tej sałatki bo ona nerw nie ma
J na rybach. No to ja sama na placu boju;-)
Miłego dnia.

 

[nata001]

gosieńko - bardzo współczuje

 

[elvie3]

Witam,
u nas sobota na ostrym dyżurze. Lenka wstała rano z potwornie zapuchniętymi oczami, aby cos zobaczyć musiała zadzierać głowę. Wygląda strasznie. W Szpitalu na Borowskiej akcję zrobiła, zbadać się nie dała, tzn. jakoś ją ostatecznie zbadali, ale musieli krępować, bo we 4 nie dałyśmy rady jej utrzymać. Dostała krople, antybiotyk. Póki co efektów przynajmniej wizualnych brak, ale apetyt ma i radosna jest.

 

[monia555]

Maonka L poleca:
1. "Człowiek, który słucha koni"
2. "Hearthland"
3. "Nieujarzmiona"
4. "Na ratunek Szanti"
ja od siebie polecam encyklopedię z dużą ilością zdjęć koni - zawsze zachwyca :-)

Do tego - jeśli jeździ - to fajny jest toczek lub rękawiczki lub bacik...albo koszulka z koniami...

Elvie, widziałam młodą na FB, jaki jest powód opuchlizny ? ile czekałaś na ostrym dyżurze na Borowskiej na wizytę ? pytam z ciekawości, bo mój M ostatnio miał czekać 7 godzin, ale skapitulował

MamoPaulinki, jagodzianki domowej roboty - uwielbaim, a nie robię, więc się strzeż :-)

Annaoj, nie przejmuj się, chłop po prostu nie wydala, ale niech trenuje cierpliwość, czasem warto im pokazać jak to jest...

H ma lekko zaczerwienione uszka, także nie jest źle...walczymy aby nie było gorzej...

 

[basia0412]

cześć dziewczyny witam niedzielnie

jeszcze 2 tygodnie i urlop hurra !!! wczoraj wyprawiłam męża z Wiktorem na działkę do jego siostry a sama sprzątałam mieszkanko - w efekcie wieczorkiem szybko padłam a mały jeszcze szybciej bo zasnął o 17 w samochodzie jak wracali, obmyłam mu tylko stópki i rączki jak spał i tak spał do 7 rano, tak się dziecie dotleniło i wyhasało ze swoją siostrą cioteczną:-)

A mnie coś dzisiaj gardło pobolewa. W piątek przyszedł mam rowerek biegowy i zobaczymy czy mały załapie na razie nie bardzo daje radę no cóż zobaczymy - ma problemy z koordynacją ruchów. Mimo że po terapii jest znacznie lepiej to jednak jeszcze nie idealnie

 

[elvie3]

Witam

Pospaliśmy do 10:40 Jak zeszłam na dół to pies jeszcze spał Wkomponował się w rodzinkę śpiochów idealnie

Lenka już oczka ma większe, ale nadal opuchliznę mocno widać. W nocy jej jeszcze zakrapiałam na śpiocha, bo w dzień to bój stoczyć trzeba nieziemski o to kropienie.

monia - czekaliśmy 30min. na rejestrację, bo akurat karetka przyjechała, a ona ma pierwszeństwo. Później 40minut w kolejce do lekarza, poszłoby szybciej, ale pinda z rejestracji tak długo kartę niosła. Generalnie dzieci są przyjmowane poza kolejnością, a Lencia była tam jedynym dzieckiem. Wizyta była ok, Pani jej na lalce pokazała co będzie robić, ale młoda i tak się zbadać nie dała. Ostatnie 2minut czekaliśmy na receptę, bo komputer jest jeden i po badaniu pielęgniarki stoją w kolejce, aby jeden pan wydrukował co trzeba.

basia - daj mu czas na ten biegowy, moja młoda początkowo też słabo sobie radziła, ale młodsza o rok sąsiadka już sprawnie biegała, więc Lena ją obserwowała i po kilku dniach sama się rozkręciła. Teraz rowerek ma opanowany do perfekcji, czasem omal zawału nie dostanę jak widzę jej nagłe skręcanie, zjeżdżanie z górki itp.

mamoPaulinki - jagodzianki mniam mniam! Uwielbiam! W tym roku nie robiłam. Mogę jednak wymiankę na sernik z Tobą zrobić, bo u nas dziś sernik na zimno, ale nie z paczki tylko taki prawdziwy Właśnie się chłodzi:-)

 

[isabela:)]

Witamy i my :-)

Niedzielnie rodzinnie :-) Brakowało mi takich weekendów bardzo.

Miłego weekendu :-)

Elvie zdrówka dla Leny, wiem co to oczy u dziecka przerabialiśmy to w tamtym roku jak pylilo żyto w tym było lepiej bo były akurat deszcze.

MamoPaulinki kusisz tymi jagodzianki :-) Uważaj bo mnie kiedyś pod drzwiami spotkasz :-)

Gosienka a ty gdzie?

Maonka super że spotkanie udane :-) Ala to kontaktowa dziewczynka :-)

Basia czasami i odpoczynek od kochań jest potrzebne