reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Zdrowia dla chorych, silnych nerwow dla wariatek ;-)

Kurde tak zachwalala aniez tych Kurdow, ze postanowilam poszukac i pojsc z Mloda, zwlaszcza, ze miniony tydzien nie nastrajal do niczego innego - od dzis znow slonecznie i cieplo, pewnie zbyt cieplo... No to szukalam i szukalam... Taaa. W koncu znalazlam. W stolicy graja to w 2 kinach na 2 przeciwleglych krancach miasta... Ottawa to pipidowa. Tyle ze spora.
Nic to, pogoda teraz lepsza, to czyms innym sie zajmiemy.


Gosienko, ja Ci karnacji z calego serca zazdroszcze.

Swoja droga, co bym nie robila, moje nogi pozostaja trupio blade. Wrrr.
 
reklama
witam
teraz pewnie kilka dni bez neta będę miała. Z telefonu może coś podczytam, ale pisać nienawidzę. Lapka biorę, ale bluconecta B mi nie da, więc jeśli szpital mnie wifi nie zaskoczy, to tylko filmy sobie będę mogła zapodać.
Książki mam 2 przygotowane, no i będziemy rodzić mojego chrześniaka, więc mam nadzieje, że jakoś zleci.
Elvie gadaniem ludzi się nie przejmuj, nas też wszyscy krytykowali, że 3 dziecko i jeszcze pies, a jak o drugim gadam, to już w ogóle jak na wariatkę patrzą, ale to moja sprawa i na pewno, jak Karen wydobrzeje, będzie drugi pies.
Kubusiu, Weroniczko wszystkiego najlepszego Wam życzę w okazji Waszych urodzin!!
Gosieńka słoneczko dotarło, dziękuję. A jak tam Wasz szczeniaczek się chowa?
Aniez odzyskania głosu życzę.
Monia zdrówka dla M.

do usłyszenia
 
Padam :) urodziny bardzo udane. Nie mowie juz wcale :( jakis koszmar! Oczywiscie stwierdzilam, ze winny R. i to, ze klime w autku zalaczyl, bo ja swoja ustawiam na nieco wyzsza temp.

Monia matko, to dobrze, ze Ci ten namiar wyslalam. Zdrowka dla meza.

Aniam ja tam nie wiem, obwiniam R., ale mozliwe, ze S. sobie klime w aucie zalaczal, jak po okolicy dylali krajoznawczo ;)

Zielona odwoluje to, co napisalam o Meridzie. Dzisiaj, jahk stol szykowalam i kuraka to wlaczylam stworom Meride na HBO i mlody kopare mial na ziemi i go sila od TVbudy odrywalam. Takze pol roku zrobilo roznice.

Anna oj no to kciuki zaciskamy, bedzie dobrze.

Ide po herbate. Goracego mi nieec wolno, to bedziem studzic ;)
 
Aniez film rewelacja :-D:-D

Gosieńka Ty się nie liczysz , bo Ty wiejska baba jesteś :-D:-D To tak jakby brać pod uwagę moją kuzynkę ... może z mniejszą ilością dzieci , ale za to ze stadem owiec , kur i 6 kotami .. a pies jeszcze jest i kozy . :-D

Zalało wawkę więc się korki zrobiły . Nie mogłam na autostradę wyjechać .
Mcdonald jeszcze zaliczony , więc dzieciarnia pełnia szczęścia . Film im się bardzo podobał

Annaoj - trzymaj się , bądź dzielna i relacje smsową poproszę , to przekaże dalej
 
Aniam- rozumiem, że Krudów oglądaliście :-) mi się szalenie podobał.
Zielona- dzieci się zmieniają, Bartek groźne sceny ogląda albo u mnie, albo u Kubuli na kolanach :-) fajnie jest mieć starszego brata :D

Małżonek pozmywał wczoraj stertę naczyń, całe szczęście, bo dzisiaj byłoby ciężko... mi się nic nie chce, poza tym nie mówię, jest fatalnie, jak mi do jutra nie zacznie przechodzić, to chyba będzie trzeba do lekarza człapać :( staram się oszczędzać gardło, ale wiadomo, jak jest przy dzieciach, dzisiaj spróbuję nic nie mówić, zresztą dzwonić nawet nie ma sensu, bo i tak nikt mnie nie usłyszy, więc się z ludźmi w firmie i małżonkiem muszę piśmiennie porozumiewać :) Suuuupeeer ;)

Gosieńko- nie zalało Was? Bo w okollicy ponoć burza szalała. Mam nadzieję że u Was OK.

Izabela- gratki, sesja się skończy, będziesz wypoczywać.
 
Dzieńdoberek :-)

Dawno nie padało nie :no: U nas ok, przeszły wczoraj ze 3 burze , ale niegroźne bynajmniej w Sokołowcu bo podobno kilka wiosek dalej gradobicie było :-(i straż pożarna gdzieś jechała więc pewnie było nieciekawie:no:

Helenka w domu została bo wczoraj dwa razy wymiotowała i jakaś taka niewyraźna była. Dzisiaj rano niby wsio ok , ale wolałam ją zostawić i poobserwować.Oczywiście ryk był okropny bo ona do przedszkola chciała iść, jej nikt nie dogodzi, jak może iść to ryczy że nie, jak nie może to znowu chce :rofl: Kobieta zmienną jest ;-)


Aniez kurcze nieciekawie, oby to nic poważnego, kuruj się babo. S dzisiaj już lepiej ale i tak wszyscy go wkurzamy i prosimy aby mówił głośniej ;-)
Super że urodziny udane:tak: Jak tam Kuba pewnie zachwycony rowerem?
R to pewnie dłonie ma już pomarszczone od tego zmywania, tyle się biedak w ten weekend nazmywał ;-)

Zielona nie jesteś sama , ja też mam problem z opaleniem nóg :no:

Anna spokojnego pobytu, odpoczywaj , &&&& zaciskam.
Szczeniak ma się dobrze, rośnie jak na drożdżach, wszystko gryzie i generalnie jest przeuroczy:-)

Aniam no dobra niech ci będzie :-(musimy dwa rankingi zrobić wiejski i miejski ;-):-D
Widziałam wczoraj w wiadomościach zalaną Warszawę i od razu sobie pomyślałam co u was bo wiedziałam że do kina jedziecie, dobrze że wsio ok:tak:

Lenia jakiegoś mam więc proszę o solidnego kopniaka :tak:
 
Ostatnia edycja:
Witam po przepięknym weekendzie :tak: takie weekendy mogłyby być co tydzień :tak::tak: Ciepełko, rodzinka w komplecie i rowerowanie :tak:
M. ma szansę załapać jazdę na 2 kółkach :tak::szok: problem tylko w tym że ten rowerek jest cholernie ciężki :-( nic to jakoś damy radę ;-)

Weroniczko, Kubusiu spóźnione ale szczere życzenia urodzinowe!! Dużo uśmiechu, zdrówka i spełnienia wszystkich marzeń!

Annaoj &&&& za ciebie i Wiktorka oraz za Karen :tak:
Aniam jak słyszałam o Wawie to od razu pomyślałam o tobie, Kici i reszcie dziewczyn z Wawki i okolic... Mam nadzieję że wszytko u wszystkich ok :tak:
Coś tam jeszcze było ale już nie pamiętam ;-):zawstydzona/y:

Jeju jak mi się nie chce urodzin robić :szok: pewnie nic bym nie robiła ale muszę J. imprezkę jednak zorganizować :-p Żeby było wesoło to jutro jadę z J. do Katowic pociągiem, we czwartek pewnie będę miała urodzinowych gości, w piątek ma J. festyn przedszkolny z pożegnaniem 6latków idących do szkoły, w sobotę odprawiamy nasze urodziny a w niedzielę z rana wyjeżdżam... To będzie szalony tydzień...
Żeby tylko pogoda dopisała bo teraz zachmurzone niestety i cholernie duszno :-(

Miłego dnia wam życzę!
 
reklama
Witam,
u nas wczoraj burza była, dziś mokro ale nie pada. Sama z dzieciakami jestem, ale mać długo pospał, więc chatę ogarnęłam i gości mogę przyjmować:-D

Zdrówka dla chorowitków! Mój większy Skarb już ma się ok, za to młodszy z gilami i pokasłuje.

O zaprzęgach muszę info poszukac - fajne by to było:)

Dumamy z M. gdzie pies miejsce będzie miał i wyszło na to, że dzieciowy kojec zlikwidujemy bo i tak się w nim nie bawią, a tamten kąt jest spokojny i idealny - pies może rzucać okiem na salon, ogarniać g=familię i tych co do domu wchodzą. jednocześni nikt tam koło niego łaził nie będzie, więc może też spokojnie spać. No i teraz myślimy o tym, czy mu jedno miejsce wystarczy czy powinien mieć też drugie na piętrze, bo my śpimy na piętrze przecież. W dzieciowym go nie zostawię, w gabinecie miejsca nie ma, a w sypialni M. go nie chce, bo się śmieje, że seksu spokojnie nie będziemy mogli uprawiać:-D Zostaje korytarz - miejsce koło łazienki. Wolałabym jednak, by na dole w salonie spał tylko czy nie będzie się do nas garnął? Aktualnie śpi w kojcu jak inne psy z centrum.
 
Do góry