reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Taki pies do sanek na zimę jak znalazł :-D:-D

Annaoj - kurde szkoda Karen , oby wstała i było wsio ok . Ile ten psiak się musi namęczyć :-:)-(
U nas też słoneczko , a nie mogło być tak na wyjeździe ? :-D
Plamy z błota chyba zeszły :-D
 
reklama
Dziewczyny dziękuję za rady. We wtorek po wizycie adopcyjnej zadzwonię do obecnej właścicielki i dopytam, co musimy ze sobą dla psiaka wziąć a co ma czekać w domu. Podróż daleka nas czeka, ale podekscytowana jestem i pełna obaw jednocześnie, bo jakby nie było to już dorosły duży pies a nie szczeniak. Plus, że łagodny i wyszkolony, więc masa pracy nam odejdzie, choć duuuuuużo jeszcze przed nami. Wspólnych spacerów to ja się już doczekać nie mogę. Żeby nas tylko zaakceptował..
Poza Wami jeszcze się nikomu nie chwaliliśmy, bo jak kiedyś padło hasło, że ja poza dziećmi chcę mieć jeszcze w domu psa to wszyscy odradzali i pukali się w czoło. No, ale to w kocu moje życie, mój dom, moje dzieci i mój pies będzie;-)
 
elvie - bardzo fajny pomysł z psem - a tutaj trafiło Wam się.
Dzieci się lepiej wychowują przy zwierzaku :) a teraz macie warunki do posiadania psiaka. Także Gratuluję i powodzenia
 
No i stało się... zaniemówiłam... dosłownie :baffled: mąż szczęśliwy, bo milczę, męcząc się przy tym okrutnie. Zapalenie krtani/ gardła jak nic. Jak nie urok to przemarsz wojsk... z gośćmi będę rozmawiać pismem obrazkowym, albo wcale.

Elvie- ja mam psa i kota i opinie otoczenia, były identyczne (mimo, że jak nasze zwierzaki zamieszkały z nami, to nie było jeszcze dzieci), bo obowiązki, bo spacery, bo dzieci będą... a ja to miałam w pełnym poważaniu, bo właśnie to życie jest moje i nic nikomu do tego :-) plusy są wielkie, bo zwierzęta uczą dzieci i empatii, i obowiązków. Pamiętajcie, że z psem jedzie się jak z dzieckiem, czyli co 2 h postój i niech pochodzi :-)

Dobra zmykam torta kończyć, bo biszkopt wczoraj piekłam, a zaraz masę muszę zrobić :-)))
 
Dzieńdoberek :-)

Pospaliśmy dzisiaj do 9:30 :tak: Helka jak tylko oczy otworzyła to stwierdziła że ranek i ona chce iść na dwór kwiaty podlewać :-D nie wspomnę że wczoraj dzieciaki 1/3 beczki deszczówki zużyły na podlewanie i mycie wszystkiego co się dało ;-)

Kawę na dworze dzisiaj wypiłam bo pogoda znowu cudna i kto wie czy dzisiaj nie będę na słońcu wytapiać tłuszczyk z brzucha ;-)muszę tylko strój znaleźć :tak:


Kubusiu jeszcze raz najlepsze życzenia 6-latku :-) zdrówka, radości i bądź zawsze taki ciekawy świata :-) Buziaczki

Aniez buhahaha przepraszam , ale nie mogę się powstrzymać ;-) też mam dzisiaj niemowę w domu ;-) Ja tam nie wiem co wy z S pod stołem mieliście że obydwoje głos dzisiaj straciliście :-p w sumie to był taki moment że zostaliście sami więc kto wie;-), ja ręce umywam bo piwko w lodówce nie było i S nie może mnie znowu obwinić o problemy z gardłem ;-)

Nata co u ciebie, wyjazd do Wiednia udany?

Elvie pewnie że pies , kot czy każde inne zwierzę to obowiązek :tak: ale wiem że na bank wszystko sobie przemyśleliście i nie jest to decyzja pochopna. Masz rację to wasze życie a inni niech sobie gadają. Wiem jedno ze dzieciaki całkiem inaczej rozwijają się gdy w domu są zwierzęta.Będzie dobrze zobaczysz, &&&&& zaciskam i już się nie mogę doczekać jak psinka wygląda na żywo :tak:

Aniam podaj ten cudowny środek na plamy z błota bo ja Helenki rzeczy to już nie wiem w czym moczyć, rajstopy tak doprawione że zostaje obciąć stopki i zrobić leginsy :no:

Anna może rzeczywiście Karen potrzebuje trochę więcej czasu skoro w rezonansie nic nie wychodzi.Przesyłam ci znów słoneczko cobyś mogła na leżaku odpoczywać :-)

Miłego słonecznego dnia kobietki :-)
 
Na pewno w przyszłości przydałby się wózek do zaprzęgu albo spróbuj namierzyć w okolicy czy gdzieś nie spotykają się właściciele huskich, żeby zaprzęgać.

Kiedyś mieszkałam we Wro na ul. Gdańskiej i tam była meta dla właścicieli huskich...spotykali się co niedzielę rano i wyjeżdżali grupą na zaprzęgi...cudne to było...więc może nadal tam się spotykają :-)

No, ale to w kocu moje życie, mój dom, moje dzieci i mój pies będzie;-)

Amen.

Gosienka, co Ty tam masz do opalania i tak karnację masz jakbyś właśnie wróciła z Tunezji :-)

ja już nie wiem w takim razie czy Aniezowej i S zdrówka życzyć, czy wypoczynku i spokoju :rofl2:, bo się zmęczyli zbytnio wczoraj :happy2:


my mieliśmy na ten weekend duże plany i co ? i poszły się rypać, po tym jak wylądowaliśmy wczoraj z M na ostrym dyżurze okulistycznym :baffled:...oczy go tak bolały, że po południu nie było już na co czekać i do szpitala...tam z uśmiechem na twarzy nas poinformowano, że przed nami jakieś 6-8 godzin czekania na przyjęcie :baffled:... no i tutaj pomocą pośpieszyła nam ciotka Aniez, która kilka dni wcześniej wysłała mi namiary na prywatna klinikę okulistyczną... zadzwoniłam, mieli prywatną pomoc doraźną, umówiliśmy wizytę na 19:30, M dostał leki i już dziś o niebo lepiej... ma zapalenie tęczówki oka (to od kręgosłupa się robi, tak, tak), więc nie może za dużo przed kompem siedzieć, hehe...pojechał z dziećmi dinozaury oglądać :-)

Aniez, dziękuję, nawet się nie spodziewałam, ze w ten sposób wykorzystam te namiary :-)

Kubusiu, Weroniczko, sto lat dla Was zuchy :-)
 
Monia kurcze wy to macie ciągle przeboje, dobrze że udało ci się jednak załatwić wizytę gdzieś indziej bo masakra z tym oczekiwaniem na przyjęcie :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Zdrówka dla D .
Mnie nie chodziło o opalanie , ale o wytapianie :-D zapasów na brzuchu :-p Ja generalnie mam ciemną karnację, moja babcia zawsze wspominała że jak się urodziłam i przywieźli mnie do domu to oczywiście dziecko musiało być całe na biało ubrane:tak:a tu z becika patrzą na nią wielkie ciemne oczy, na głowie ciemne włosy i ciemna buzia, a że na biało ubrana to wszystko się bardzo odbijało :-)
 
Witamy i my

Ja jeszcze na zajeciach ale za dwie godziny za trzy bede w domu :-) Tosia zadzwonila i pytala mamusiu psyjedziesz :-) Az mi sie siedziec nie chce :-)

Gosienka ty to po zdjeciach widzialam to znikniesz jak se jeszcze wytopisz. Jak przyjedziecie z Hela to sie bedziemy razem wytapiac :-D Tylko ja mam z czego.

Monia zdrowka dla Twojego meza :tak: Moj tez ciagle cos z oczmi, ale ten to chyba od ich wielkosci :-D

Aniez najlepszego dla Kubusia :-)

Annaoj moze sie jeszcze uda uratowac Karen :tak:

Milej niedzieli

Edit: Egzamin zdany na 5 dziekuje za trzymanie kcikow :-) Jeszcze dwa i wolne :-) Takze Gosienka sprezam sie :-):-) Bo Tosia juz nie moze sie doczekac :-)
 
Ostatnia edycja:
Aniez zdrówka . Było cudzego męża nie zaczepiać :-D:-D

Isabela miłej nauki .

Elvie - jak się człek zorganizuje to wsio można , to Annaoj powinna mieć tytuł wariata - 3 w drodze plus pies :-D:-D Aniez z nią równa bo jeszcze kot na składzie :-D

Ja tam mam chomika i spokój . :-D
Psa chcieliśmy nie dawno zaberać sąsiadce znajdę taką malutką , ale przez dwa dni przywykł do nich i do nas już nie chciał . Olkę strasznie lubi chyba go wywalili z domu gdzie było dziecko , sąsiadka go przy lesie znalazła . Wzięła go teściowa ale nawiał do sąsiadki przez płot .
W sumie może i lepiej , bo zrył jej już pół ogródka , a ***** takie małe deczko większe od jamnika .

Gosieńko moczę w arielu w żelu i pranie z wstępnym nastawiam . Chemia raczej niemiecka a nie nasza . I pralkę mam tą z bąblami może to też coś daje nie wiem .

Padać zaczęło , to trza spadać do kina .
Idę na tych Kurdów czy jak im tam co Aniez polecała . Bo w sumie na tajemnicy już byli , te piraty do bani , to tylko to nam zostało ,

To miłej niedzielki :-)
 
reklama
Aniam a o mnie wariatce zapomniałaś ;-) raczej nikt mnie nie przebije, 3 dzieciaków a właściwie 4 ( małż to też duże dziecko) , 2 psy, 2 koty, stado kur i kaczek 13 :-D wariatka do potęgi :-D
Dzięki , spróbuje z tym żelem, ja chemię też tylko niemiecką bo ta nasza to jakaś oszukana mi się wydaje :no:

Isabela gratki zdolniacho :-)

Nici z opalania, burza i leje :-(
 
Do góry