Kwietniówki 2010!!!

[zielona maupa]

gdyby nie to że do was tak daleko to z chęcią bym cię nawiedziła może kiedyś się wybiorę jak mały będzie trochę starszy bo na razie wszelkie dalsze wyprawy z nim to koszmar bo on nie dość że jeszcze w pampersie i nie nie powie co chce to jeszcze straszny histeryk i niejadek.

hehe, pamietam jak po pierwszej polgodzinnej jezdzie pociagiem powiedzialam, ze z Wredzka juz nigdy wiecej. To byl KOSZMAR. Za to pol roku pozniej 4 h w pociagu do Wrocka byly sama przyjemnoscia
Basia, mysle sobie, ze trzeba probowac te nasze wrazliwce w nowe sytuacje wprowadzac, pomimo niepowodzen.
Na niejedzenie swietnym remedium moze byc zmiana klimatu. My mamy ten sam problem. Mala moglaby nic nie jesc i sama nie wiem jak to mozliwe, ze tak ladnie sie rozwija. Sa tez dni - jak dzis - kiedy zje owsianke (wazne, zeby nie byla ugotowana), a teraz przyszla poprosic o nalesniki...

 

[maonka]

Basia moja też w końcu jutro idzie do przedszkola, ostatni raz była 25.04 Pewnie jutro będzie rano płacz po takiej przerwie
Annaoj my mamy volkswagena sharan i kocham to auto. Z tyłu miejsca dużo, wózek bez problemu wkładam na stojąco do bagażnika. Prowadzi się super, gorzej tylko z parkowaniem.
Aniez wciąż mam przed oczami zdjęcie Bartka z popuchniętymi oczkami po ugryzieniach, więc wiem jak Cię to przeraża. Moja za to ma bliznę po ugryzieniu po komarze na buźce (jest jedna z wielu blizn), bo ją tak rozdrapała, więc też się boję tego latającego dziadostwa. Witamina B podobno odstrasza komary, a to przy dłuższym stosowaniu
U nas pod oknem rzepak, więc może mamy sprawcę

 

[aniam141]

Basia - on ten antybiotyk bez problemu bierze Tylko kubek z wodą musi mieć obok i zaraz popija . w nagrodę dostaje witaminkę żelkę - wymędził w aptece . ogólnie to ten typ , co jak trzeba to wszystko łyknie .


Szymek rewelacja jakby chory nie był na komunię dziś z nami normalnie pojechał , tylko lodów nie jadł .


Ten inhalator tu bardziej do Maonki piszę philips family , czy medel to wszystkie o jednym i tym samym piszemy praktycznie Moja przyjaciółka to cudo kilka lat już ma , a młoda ma astmę więc często w użyciu i ok są .


Komunia rewelacja .
jak kościelna nie jestem jak wiecie , to tutaj naprawdę miło było . Ksiądz gadał do dzieci i był z dziećmi , do tego siostry które te dzieci przygotowywały , traktujące wszystkie dzieci jak własne i mówiące do nich " moje aniołki " . Dawno na tak fajnej mszy nie byłam ale to dość specyficzna parafia i szkoła integracyjna .
Obiadek też miły , dzieciaki się dorwały do stołów z bilardem ...i wsiąkły . Dwa , że było dzieci sztuk 12 więc się nie nudziły .


Aniez - dzięki za wyjaśnienie wczoraj o anginie , bo jak widzisz matoł jestem .

Wracając nabyłam torebkę .. no pełnia szczęścia

 

[monia555]

Gosienka, masakra z Heli nóżka...dobrze, że tak się to skończyło, czyli bez większych urazów...mówię dziś do L, że ciocia Gosienka ma stadninę za free, na co L bez namysłu: "jadę" :-)

monia pulmicort podaje się przy mokry kaszlu przy suchym lepszy jest Berodual

pulmicort to lek na każdy kaszel, Laura się (niestety) na nim "wychowała", bo chorowała na alergiczne zapalenie płuc bardzo często i często go stosowaliśmy...teraz H mając kilkakrotnie zapalenie krtani też go dostała...berodual jest fajny, ale to już typowy steryd, działa super, no ale steryd...

Monia- jak Hania? Ja pamiętam, że przy szkarlatynie 2 dni zdychałam, jak już poszedł antybiotyk, ale potem było lepiej. Kuba miał fatalną pierwszą dobę. Dobrze, że mąż daje radę.

szkarlatyna to okropne świństwo, ale jak piszesz, dwa pierwsze dni to była klęska, myślałam, że mi się dziecko wykończy...dziś już lepiej, penicylinka działa, choć nie lubię tego leku...Aniez, prosze powiedz jak sprawdzić że pozbyliśmy się tego paciorkowca po odstawieiniu antybola ? tylko wymaz z gardła, czy coś jeszcze ?
chcę mieć pewność, że zaraza zostanie wypleniona, bo M miał powikłania z paciorkiem w tle i do dziś nie może się doleczyć...więc boję się świństwa...

 

[zielona maupa]

RAny jak pizga... Nawet na balkon na dymka nie moge wyskoczyc

Jakos wysciubilysmy nosy na chwile, coby do sklepu po sok isc. Jako ze dzis dzien matki, wszyscy bezdomni zyczyli mi najlepszego... Mili ludzie.
Ja to mam szczescie do wariatow i bezdomnych - zawsze chca ze mna rozmawiac i nawet o kase nie prosza.

 

[gosienkag76]

Dzieńdoberek :-)

Nawet nie wspomnę jaka część ciała dzisiaj najbardziej mnie boli ;-) Zrobiłyśmy z Helenką wczoraj prawie 15 km po naszych górach i dolinach , Helka grzecznie w foteliku siedziała i cały czas gadała i oczywiście mnie poganiała jak pod górkę z roweru schodziłam na bank muszę w wygodne siodełko zainwestować ;-) Od jutra do szkoły rowerami jedziemy, chłopcy bardzo nie protestują tylko nieco wcześniej będą musieli wstawać i z tym pewnie będzie największy problem ;-)

Zielona czyli matką wszystkich bezdomnych jesteś swoją drogą też tak mam że jak jestem na dworcu, czy na przystanku to może grupa ludzi stać a to do mnie bezdomny podchodzi albo ktoś niewyraźny i zagaduje, niekoniecznie o kasę ;-)

Monia dobrze że już z Hanią lepiej. Jeśli chodzi o konie to postaram się coś na spotkanie wykombinować aby mogła sobie Laura pojeździć plusy muszę cały czas zbierać ;-):-) ale przyjemność po mojej stronie

Aniam rzeczywiście taka komunia to u nas tylko można pomarzyć :-( ale jeszcze tydzień i po stresie będzie . Super że Szymek tak dobrze tą anginę przechodzi , zdrówka dla niego.

Maonka &&&&& kciuki za Alicję aby dzisiaj bez płaczu poszła do przedszkola.

Aniez kurcze biedny Bartuś tak przeżył ten film, ale wiem o czym mówisz bo Emil też zawsze przeżywa wszystko co ogląda i naprawdę trzeba go kontrolować Tatuaże mówisz, swego czasu u nas był z tym szał , Mateusz się kiedyś cały oblepił i potem był problem bo one tak łatwo się nie zmywają i dziecko wygląda jak nieumyte

gosia niestety Helenka ma braci i od nich pomysły czerpie ;-) Mam nadzieję że ten płacz Hani to rzeczywiście na zęby , niech jej szybko wyjdą

basia jak by co to zapraszam kiedy tylko będziesz chciała do Wrocka dojedziesz a potem to ja już cię do nas porwę rozumiem cię że się boisz dalszej podróży , ale tak jak Zielona napisała trzeba próbować Pocieszę cię że u nas na wsi dzieciaki zawsze mają apetyt, pamiętam jak Iza się o Tosię martwiła a u nas jadła tak że jej się uszy trzęsły to było w zeszłym roku

Anna wiesz co Mateusz też z piłki zrezygnował i tez podejrzewamy że z powodu tego, że był najmłodszy :-(ale jakoś nie naciskamy bo wiadomo to ma być przyjemność a nie że dziecko za karę ma chodzić.

Isabela telefon mi się rozładował :-(

Miłego dnia, ja uciekam pobiegać póki dzieciaki w szkole i pogoda z oknem zachęca

 

[aniez]

Jestem wykończona. Oczywiście dzisiaj pogoda się zapowiada ładna zaczynam snuć spiskową teorię dziejów, że ktoś tym normalnie steruje, w ciągu tygodnia pogoda, zaś w weekend bania... wczoraj myślałam, że nam dzieci z dziećmi znajomych chatę rozwalą, bo tak ich energia roznosiła.

Monia- niestety jedynym sposobem jest wymaz. Najlepiej zrobić go też u zdrowych domowników i jakby co, ich przeleczyć. Szkarlatyna jest groźna, daje wiele powikłań, u nas niestety efektem szkarlatyny było zapalenie ucha, które musieliśmy leczyć 2 antybiotykami i mieliśmy miesiąc z głowy, no i mega spadek odporności u Kubusia (antybole i sama szkarlatyna). Są jednak też późne powikłania, obecnie coraz rzadsze, ale wiadomo, że lepiej dmuchać na zimne. Ja mam zalecenie zrobienia EKG jakoś niedługo (bo nie wiem dlaczego miałam około pół roku po chorobie odczekać). Badziewie zazwyczaj daje trwałą odporność, ale nie w 100%.

Gosieńka- możecie mieć rację, Kuba chodzi z grupą 5-6 latków i do tego w przedszkolu. Ja wychodzę z założenia, że nie należy mieć ciśnienia, jak będzie chciał, to pójdzie później, zresztą nie każdy w piłkę grać musi :-)

Królestwo za kawę!

 

[isabela:)]

Witamy i my :-)

Pranko wstawione, tylko z pogodą gorzej i będzie musiało suszyć się w domu. Wywar na zupki na dwa dni wstawiony :-) A teraz muszę sobie jakieś zajęcie znaleźć, miałam iść piaskownice impregnować a tu leje i leje grrr..

Gosienka tak właśnie myślałam :-) Zdzwonimy się kiedyś tylko może już po komunii bo teraz będziesz pełno pracy miała.

Basia próbuj, nasza też nadwrażliwa i histeryczka ale ciągle próbujemy i widać efekty. Bała się wszystkiego co gra i wydaje dzwięki i już się nie boi powoli małymi kroczkami do przodu

Gosia oby małej szybko szybko przeszło "darcie".

Maonka mówisz, że dzisiaj odetchniesz :-)

Aniez Tosia też przeżywa niektóre wydarzenia bajki i budzi się po nocach wtedy. Ale cuż byliście na bajce dla dzieci, tylko gdzie wytwórcy tworzą tę "granicę".

Monia dobrze, że z Hanką huliganką juz lepiej :-)

Miłego dnia :-)

 

[mamusia87]

Witam
gosienko masz kondycję! 15km to jak 30km po prostej drodze niezła jesteś ;-)
isabela ty od samego rana na pełnych obrotach.
aniez a u nas było odwrotnie weekend był piękny i słoneczny dopiero dzisiaj w nocy była burza i się wszystko skiepściło Zobacz załącznik 558076

u mnie w piątek zatkał się odpływ w kuchni i cała woda wybijała , zalało mi pół kuchni pogotowie administracyjne przyjechało w sobotę przed południem i jakimś dziwnym urządzeniem odetkali , okazało się, że to nie u nas przytkane tylko u sąsiadów ehhh jakiś pechowy był tamten tydzień wszystko się psuło. A tu przede mną same wydatki w maju dwie komunie a w lipcu 3 wesela (całe szczęście wszystkie są jednego dnia więc jedziemy tylko na jedno ale za to aż do Zabrza)

miłego dnia dziewczynki !

 

[aniez]

Iza- no właśnie nie wiem, bo się nie znam, kto nadaje filmowi ograniczenia wiekowe... w sumie pytanie do dystrybutora, czy w ogóle to oglądał? Temat rzeka... mam nauczkę, aby przed pójściem do kina, nawet na premierę, sięgnąć po opinie, a jak nie ma w polskim necie, to poszukać po angielsku. Houk.

Mamusia- przypomniało mi się Twoje pytanie. Nie wiem, jakiej kiecki szukasz. W Reserved jest kilka fajnych, ale to zależy od gustu, a ten dyskusji nie podlega. Mi się te podobają:
Sukienka z dłuższym tyłem i ozdobnym paskiem, RESERVED
Sukienka maxi , RESERVED
Sukienka z łączonych materiałów z baskinką, RESERVED

A tu masz wszystkie:
SUKIENKI - KOLEKCJA - ONA