reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Kurcze, przez caly tydzien powyzej 30° bylo, a dzis jakies 10 i do tego mzawka... A nie mogloby tak w polowie sie zatrzymac? Teraz sie nieco wypogodzilo, ale mi sie juz nigdzie nie chce isc, bo zabralam sie za odgruzowywanie chaty. Nie wiem tylko po co, bo jutro sladu nie bedzie... Malej tylko szkoda, bo wynudzila sie za wszystkie czasy...
 
reklama
Witam :-)

Ja już na uczelni, za oknem pada 9 stopni wskazuje termometr zdecydowanie nie lubię tego :no::no:

Miłego dnia
 
Witam,
czekam na kuriera z Piotra i Pawła, potrzebny mi mascarpone abym mogła tort Maciowy kończyć.
M. dostał zlecenie od chrzestnej aby młodemu rowerek kupić i oczywiście cały tydzień po niego jechał:/ Za moment wyjeżdża. Rowerek taki: THREASY B'TWIN - Rowery Rowery - Decathlon
Goście będą na 15:00, więc powinnam się spokojnie wyrobić;-)

maonka - my mamy inhalator taki jak Aniam, zdrówka dla Ali!

monia - świetnie, że z H. lepiej. Zdrówka dla chuliganki!

zielona - 30 stopni chciałabym.. Za 10 dziękuję.

isabela - miłego dnia na uczelni:)

U nas nie pada, ale mokro, bo w nocy padało. Liczę na to, że się wypogodzi do 15:00.
 
Dzieńdoberek :-)

Przed chwilą zwlekłyśmy się z Helką z łóżka atak nam się nie chciało :zawstydzona/y: Emil zrobił mamci kawę więc żyć nie umierać :tak:
Słonce się zza chmur przebija i nawet ciepło jest więc jest nadzieja na pogodę.
Emil na mecz piłki nożnej jedzie więc postanowiliśmy z Mateuszkiem że zrobimy sobie wycieczkę rowerową:tak: Helka trochę protestuje bo chce na swojej biegówce jechać , ale może uda mi się ją przekupić lodami i jednak do fotelika wskoczy ;-)

Elvie udanej imprezy , fajny ten rowerek :tak:

Isabela przesyłam ci słońce i ciepełko :tak: mam nadzieję że się nie wynudzisz na uczelni .

Aniam jak tam Szymek dzisiaj, lepiej ? Zdrówka dla niego.

A mnie po głowie od wczoraj chodzi Magda Ciosek , odezwij się babo bo gdzieś zaginęłaś w boju ;-)

Zmykam rosół robić.
Pa.
 
Witam
I wszystko jasne co z Alą, prawdopodobnie ma alergię. Wczoraj kaszel się nasilił, dostała wszystkie możliwe syropy i dalej kaszel. Dziś pobudka o 3:30 i tak kaszlała do 5. Zasnęła na pół godziny i dalej obudził ją kaszel, aż zwymiotowała. Mąż na rybach, więc go ściągnęłam i pojechali do szpitala. Lekarka zbadała, wszystko w porządku, osłuchowo czysta, przepisała zyrtec i jeszcze jeden syrop. Z jednej strony jestem spokojna, bo przynajmniej znam prawdopodobną przyczynę kaszlu, tylko teraz na co uczulona, teraz tyle tego pyli.

Dzięki za odpowiedzi o ten inhalator. I tak go zamówię, bo przy dzieciach to konieczność, a i my będziemy korzystać.

Gosieńko to się strachu najedliście. Dzieci to potrafią włożyć swoje części ciała w nieprzewidywalne miejsca. Moja Ala już dwa razy włożyła paluszek do temperówki, więc już nauczyła się na własnej skórze, że tam nie warto wkładać paluszków.
 
Maonka Tosia też alergik, ale głównie na żyto i na nie najbardziej reaguje na nie oddechowo(dusi ją głównie w nocy). Teraz to tylko łzawienie i swędzenie oczu u nas.
Maonka kup malie taki syrop na kaszel alergiczny, uważaj z zyrtec-em on strasznie obciąża wątrobę. Więc ostrożnie.
 
witam w pochmurną niedzielę.
w końcu ostatnie, mam nadzieje, poprawki naniosłam na pracę; muszę tylko jeszcze na papierze przeczytać, bo tak mi lepiej. Dzisiaj obiad u teściów, więc mam luźne dopołudnie:-)
Aga ja mam citroena c5 picasso, więc duży, wchodzimy bez problemu, ale jakoś tak ja uważam, że w razie awarii czy coś, to B też powinien mieć auto do którego wszyscy wejdziemy. Musimy chyba tego forda s-max obejrzeć.
Gosia na spalanie też patrzymy, mnie się kilka modelin podoba, ale właśnie palą jak smoki:szok:

Tak więc kochane moje jak już do mojej agroturystyki przyjedziecie to niestety musicie pogodzić się z faktem że zapachy będą iście wiejskie jak na wioskę przystało ;-) no i z rana obudzi was na bank nasz kogut swoim pianiem a później gdakanie kur które jajka będą znosić , dodam że sąsiad ma krowę która też koncerty lubi dawać :-D

Chłopcy kolegów przyprowadzili i toster poszedł w ruch, coś czuję że za chwilę lodówka będzie pusta :-)
Gosieńka mój Igor byłby zachwycony. Jak do kumpeli mojej czasem jedziemy, której rodzice mają barany, owce, kurki, kaczki itp. nie ma dziecka, ma przyszywanego dziadka i po obejściu chodzi.
Niezłe atrakcję Ci Helka zafundowała, dobrze, że nic się nie stało.
Co do sztuk walk i innych takich, to Kuba chodzi od 2 lat na judo, a od roku na piłkę nożną i uważam te zajęcia za rewelacyjny wybór. Polecam, ale po sprawdzeniu szkoły, trenera, kwestii bezpieczeństwa :)
Aniez Igor na karate chodzi i jest spoko, ale z piłkie zrezygnowałam, bo cały czas mu się nie podobało, nie chciał ćwiczyć, to samo było na koszu, a zaznaczam, że na oba on chciał, żeby go zapisać. Nie wiem czy ma problem z grami zespołowymi czy wszystko przez to, że był najmłodszy:confused:
Maonka ja mam inhalator philips family, jestesm bardzo zadowolona.

Aniam od anginy nie, ale jeśli mu się nos będzie zatykał to wtedy jest ryzyko.
Kurcze, przez caly tydzien powyzej 30° bylo, a dzis jakies 10 i do tego mzawka... A nie mogloby tak w polowie sie zatrzymac? Teraz sie nieco wypogodzilo, ale mi sie juz nigdzie nie chce isc, bo zabralam sie za odgruzowywanie chaty. Nie wiem tylko po co, bo jutro sladu nie bedzie... Malej tylko szkoda, bo wynudzila sie za wszystkie czasy...
Zielona tak daleko jesteś, a pogodę jakbyś naszą opisywała.

uciekam, miłej niedzieli
 
witamy
właśnie wróciliśmy ze spacerku mały wyszedł po raz pierwszy od dwóch tygodni na dwór:-) a jako że moja mam nie może jednak tym razem przyjechać do nas bo przeforsowała tą nogę którą miała operowaną więc nie da rady przyjechać bo to 5 godzin jazdy w autobusie w pozycji siedzącej. W związku z tym mały 3 dni spędzi u teściowej- a w czwartek i piątek pójdzie już do przedszkola.

gosieńko
tak więc kochane moje jak już do mojej agroturystyki przyjedziecie to niestety musicie pogodzić się z faktem że zapachy będą iście wiejskie jak na wioskę przystało
wink2.gif
no i z rana obudzi was na bank nasz kogut swoim pianiem a później gdakanie kur które jajka będą znosić , dodam że sąsiad ma krowę która też koncerty lubi dawać

mi takie koncerty ani zapachy wiejskie aż tak nie przeszkadzają o ile nie muszę chodzić po odchodach kurzych czy innych:-) gdyby nie to że do was tak daleko to z chęcią bym cię nawiedziła może kiedyś się wybiorę jak mały będzie trochę starszy bo na razie wszelkie dalsze wyprawy z nim to koszmar bo on nie dość że jeszcze w pampersie i nie nie powie co chce to jeszcze straszny histeryk i niejadek.

Ale musiałaś się wystraszyć nieźle bobrze że udało się nóżkę wyjąć i nic jej się nie stało w tą nóżkę

aniez ja też myślałam o judo ale dopiero jak skończy 4,5 -5 lat nie wcześniej bo na razie za głupiutki na to:-) chcę aby zrozumiał o co chodzi nie urządzał scen jak mu się coś nie spodoba.
U nas na razie kino nie wchodzi raczej w grę bo mały z tą nadwrażliwością słuchową raczej nie dałby rady on nawet przy włączeniu malaksera czy wiertarki dostaje histerii

Agnieszka
mi też kawa nic nie daje nawet po wypiciu trzech czy czerech potrafię usnąć prawie na stojąco

maonka
ja mam Philips family inhalator i sobie go bardzo chwalę. Super że Leonek już zdrów

monia
pulmicort podaje się przy mokry kaszlu przy suchym lepszy jest Berodual

aniam zdrówka dla Szymka biedulek wredne te choróbska. I jak bierze zinnat bez protestu? dla mnie to najgorszy antybiotyk nasz miał odruch wymiotny po nim nie tolerował go choć ponoć bardzo skuteczny

elvi
udanej imprezy życzę
 
Ostatnia edycja:
hej,
leje drugi dzień...ale dziś już się pogodzie nie daliśmy i w deszczu spacerowaliśmy..Mati szczęśliwy. Z powrotem ze ślimakiem wracał.

Maonka, my mamy taki http://www.afgcomputers.pl/inhalato....html?osCsid=4722ff3cfd7e08150f066bf625558c2f
trochę głośny, ale bardzo nam się przydaje.
Gosienko, dobrze, że noga Helenki uratowana. Myślałam, że to chłopaki tylko takie pomysły mają:-)

Pozdrawiam wszystkie,
Hania drze się drugi dzień, bez przerwy. Mam nadzieję, że to na zęby i jej przejdzie, bo oszaleję...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Już się odpompowałam po wczorajszej wizycie w kinie... Bartek 2 razy w nocy płakał przez sen, a ponieważ mu się to w ogóle nie zdarza, to mam obawy, że to były reperkusje bajki... wrrr...
Dzisiaj był dzień słodyczy, to poszliśmy na lody :-) niedługo goście i pizza :-) a teraz dzieciaki siedzą i tatuaże suszą, bo mi się udało takie kalkomianie kupić i oczysiście musieli się ozdobić :-D

Monia- jak Hania? Ja pamiętam, że przy szkarlatynie 2 dni zdychałam, jak już poszedł antybiotyk, ale potem było lepiej. Kuba miał fatalną pierwszą dobę. Dobrze, że mąż daje radę.

Basia- Kubula zaczął chodzić na judo w drugiej grupie przedszkolenej, wcześniej jest za wcześniej :-) ale zajęcia tego rodzaju są super. Uczą odpowiedzialnej rywalizacji, a nie bezmyślenego walenia kogoś w nos ;-) poza tym ich pan to dla niego mega autorytet, jak skończy przedszkole, to będziemy to chcieli kontynuować.
Co do kina, to Bartula już od dawna chodzi i bardzo lubi, spokojnie wytrzymuje cały film :-) ale wiem o czym piszesz, bo Kubula do tej pory nie wytrzymuje dzwięku suszarki do rąk :-(

Anna oj- u nas piłka od roku i Kubula uwielbia, trenera mają super i to nie tylko w mojej opinii, ale także w opinii Kubusia :-) dla odmiany uczą się nie tylko samej gry, zasad, koordynacji ruchowej, ale także odpowiedzialności zespołowej, bo (co mi się szalenie podoba) dostają nagrody, jak cała grupa pracuje :-) są to pieczątki na rękę, ale wiadomo, że dzieci mają na tym punkcie bzika.

Maonka- Zyrtec to dobre rozwiązanie, nasz Bartula uczulony na to samo, co ja, czyli na na coś, co pyli w kwietniu, teraz z tym jest spokój, dla odmiany komary się pojawiły i jest masakra. Poję go wapnem, smaruje ukąszenia i oczywiście psikam przeciwkomarowym cudem, ale i tak coś go czasem dorwie i wtedy jest wieeelkaaa bania :-(

Gosia- my mieliśmy iść na spacer, ale że padać zaczęło, to się poddałam, bo fryzury mi było szkoda, ja po deszczu wyglądam jak miotła ;-) oby Hani przeszło.

Gosieńka- udanej wycieczki :-D

Aniam- jak dzisiaj Szymek? Mam nadzieję, że nadal trzyma się dobrze i wciąż bez temperatury. Wczoraj temat anginy już wyczerpałyśmy :p

Elvie- jeszcze raz najlepszego dla Maciuli. Mam nadzieję, że pogoda imprezy Wam nie zepsuła.
 
Do góry