Dzieńdoberek :-)
Jak wypadnę na kilka dni z forum to potem nie mogę się na nowo wkręcić
Helenka się dzisiaj w nocy rozłożyła, 40 stopni gorączki
teraz leży w łóżku i co chwilę przypomina o podaniu leków ;-)na razie temperatura spadła ale widać po niej że coś jej jest . Zobaczymy.
Zabieram się dzisiaj za robienie własnej rozsady pomidorów i ogórków ciekawe co z tego wyjdzie ;-)
Mamusia trzymam kciuki za czwartek, mam nadzieję że Natalce się spodoba przedszkole
Zielona też znam kilku takich prawie normalnych facetów ;-) czyli Konstancja ma tzw. słuch wybiórczy ;-) bardzo często występuje u dzieci
Trzymam kciuki za wizytę u specjalisty no i żeby małżon w końcu zaczął współpracować
Zdrówka dla Kostki.
Basiu trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę u psychologa
super że Wiktor już zdrowy . Masz rację nie ma co ryzykować w pracy z wchodzeniem na bb.
Elvie czyli miałaś normalny stres przedmiesiączkowy ;-) dlatego się M dostało
A tak na poważnie to czasami trzeba emocje z siebie wyrzucić dla oczyszczenia atmosfery. I ty i M macie teraz bardzo dużo na głowie i przede wszystkim nowa sytuacja bo M nie pracuje teraz w domu a z pewnością byliście do tego przyzwyczajeni
Najważniejsze że się pogodziliście :-) Gratulacje
Jak chcesz od cyca odstawić to do ginki zadzwoń po specjalny lek na zatrzymanie laktacji.
Agnieszka współczuję przeżyć z włosami w szkole, ale wiadomo dzieciaki potrafią być okrutne
Zdrówka dla Janka.
Nata u nas też wieczny problem z prezentami ale bardziej dla starszaków więc tam nie gardzę kasą;-) Helenka jest teraz na etapie malowania farbami, lepienia z modeliny i uwielbia wszelkie gry skojarzeniowe
więc na pewno coś z tego dostanie
gosia wcześnie Mati zaczyna
Beti zdrówka dla Joli
Aniam fajnie że wypad z koleżankami udany
I jak Szymek dzisiaj ?
Maonka dobrze że sobie odpoczęłaś
Super że Leonek spokojny i widać że mu twoje mleko służy ;-) Alicja jak prawdziwa kobietka zmienną jest , ale zobaczysz wszystko się pomału ustabilizuje
Fajnie że kuchnia już zrobiona
Isabela najważniejsze że Tośka zdrowa
Barszczyk też bym sobie zjadła
Anna pewnie pogoda dodatkowo na ciebie tak działa
super że stolik wam się podoba
no i zdrówka niech kaszel odpuści.
Aniez zdrówka dla Kubusia. Odśnieżanie to też robota mojego małża ;-)
Uff dałam radę
Uciekam do mojego choruszka.
U nas znowu śnieg pada