reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Anna kurde smutne wieści :no: Mam nadzieję że wsio będzie ok .

Elvie zdrówka .

Ella trzymaj się dzielnie , obyś do tego 36 wytrzymała :tak: zobacz to już nie daleko .

My dziś na basenie byliśmy z Szymkiem , dzieć do domu nie chciał iść :-D ale ile można mi już zimno w tej wodzie było .
Od przyszłego roku zapiszę go na kurs . Raz już z nim byłam na zajęciach indywidualnych , ale zamiast się uczyć , to chciała pana na zjeżdżalnię zaprowadzić . :-D
 
reklama
Lepiej mi.. doczytałam na spokojnie.

annaoj kce - jak psinka? Straszne wieści. Nie dziwię się, że chciałaś opiekunki udusić. Powiedziałyby prawdę to i leczenie byłoby skuteczniejsze. Trzymam kciuki by Karen szybko wróciła do zdrowia!

Ella - pomyślałam sobie to samo co Aniam, jak na Twój suwaczek zerknęłam. Nogi zaciskaj!

aniam - wyślij mi sms z adresem sklepu, bo zapodziałam a paczkę jutro wysłać chcę. Ja się na basen wybieram jutro, o ile dojdę do siebie, chociaż basen na kręgosłup dobrze robi, więc pewnie bez względu na formę pojadę:tak:

Moje dzieciaki śpią, a ja z wysyłką walczę. Z odcycowywaniem sobie odpuściłam, chociaż w dzień mniej karmię a częściej inne żarełko Maciek je. W nocy za to nadrabia i mnie co 2-3h budzi:/
 
Pierwsza

Witam się z ogromnym bólem oka :-( Chyba ciśnienie w oku znów wysokie bo całe oko pulsuje a boli, że idzie jajo znieść :wściekła/y::wściekła/y: Jak nie urok to sr...


Tosia przed chwilą zeszła na dół i napiła mi się mleka które od wczoraj stało mam nadzieje, że nic jej nie będzie bo teściową zamorduje gołymi rękami :wściekła/y::wściekła/y:


No i w takim wesołym akcencie zaczęliśmy dzień. W już pojechał do pracy a ja uciekam dziś do sprzątania, muszę w szafie renament zrobić odstresuje się przy okazji :tak::tak:

Annaoj szkoda Karen, biedna psinka :-(

Aniam W z Tośkiem chodził a ja pływać nie potrafię, muszę się wkońcu nauczyć, bo mam uraz, jak prawie utopiłam się w 4 metrowym basenie w Turcji, bo jakiś sympatyczny Turek popchnął mnie do niego jak siedziałam na brzegu :wściekła/y:

Elvie współczuje z tym wstawaniem i nocnym karmieniem. Ja to jednak złote dziecko miałam bo od 3 tygodnia przesypiała całą noc jak zjadła o 23 to budziła się koło 6,7 i tak pozostało do tej pory.

Gosienka podziwiam Hele, Tosia by pewnie wytrzymała max do 23. A co do bólu głowy czasami można ;-)

Ella dacie rade, tyloe wytrzymałyście, wytrzymacie jeszcze tą chwilę :tak:

Idę bo dziś w moim poście króluje ta :wściekła/y: minka a to nie jest dobry kompan do wypowiedzi.

Miłego dnia
 
Ostatnia edycja:
Witam poniedziałkowo :-)

Po wczorajszym spotkaniu przedkomunijnym stwierdzam że niektórym to się w głowach poprzewracało :wściekła/y: i cieszę się że ma chłopca bo wybór alby był szybki i przyjemny a to co robiły i jak się przy tym zachowywały mamy niektórych dziewczynek w głowie się nie mieści i zastanawia mnie czy to dziecko idzie do komunii czy mamuśka:baffled: Będzie się działo oj będzie;-)

Dzisiaj mam ambitny plan, muszę posprzątać pomieszczenie gdzie przechowuję słoiki z zaprawami bo ostatnio nic tam znaleźć nie mogę :zawstydzona/y:

Elvie jak plecy dzisiaj? Wiem co czujesz i basen powinien pomóc chociaż powiem ci że na mój odcinek kręgosłupa basen jest niewskazany :-(

Aniam zajęcia na basenie polecam, Emil też na takie chodził kilka lat temu, nauczył się doskonale pływać :tak: za miesiąc Mateusz zaczyna kurs tylko że nie lekcje indywidualne tylko w grupie.
Musiałabyś przyjechać do nas na basen w Jaworze jaka tam jest zimna woda :szok: a Emila końmi nie można wyciągnąć, Mateusz chudzina więc więcej w bąbelkach siedzi :-D

Anna jak Karen dzisiaj?

Isabele rzeczywiście dużo tych :wściekła/y: minek ;-) ale jutro powinien być lepszy dzień :tak: Mam nadzieję że mleko Tosi nie zaszkodziło.

Miłego dnia kobietki :-)
 
Witam,
dziś zdecydowanie lepiej.

gosienko - mnie boli kręgosłup na odcinku lędźwiowym. Muszę się do neurologa wybrać to się dowiem, czy basen będzie mi służył. Zawodowo pływać to ja tam nie zamierzam, więc krzywdy sobie nie powinnam zrobić.

isabela - współczuję bólu oka, chociaż nigdy nie doświadczyłam i nie chcę. Tośce nic się nie powinno stać, oszczędź teściową:-D

Do mnie na 11.00 koleżanka na kawkę przyjeżdża, więc lecę się ogarnąć.
Miłego poniedziałku!
 
Dzień dobry!:-)
Dzisiaj wybrałam się z Marysią do urzedu gminy, popłaciłam podatki więc kasy poszło:szok::baffled:, po powrocie do domku czekała mnie miła niespodzianka-wyprzedaż w C&A więc kupiłam trochę ciuszków dla dzieciarni i jestem happy bo dużo zaoszczędziłam:-)
Gosieńko u Was dzieci idą do komunii w albach? U nas są alby i mi to pasuje, ale np u mojej chrzesnicy był podził, dzieci w albach miały mszę rano a w strojach własnych na południe i był szał, biedne te dziewczynki ledwo się ruszały w tych olbrzymich kieckach:no:
Kurcze czy ja kiedyś będę mogła popisać w spokoju:wściekła/y: jak tylko wchodzę na forum to zaczyna wpadać tyle ofert, że napisze kilka zdań i musze przerywać:wściekła/y:
Wracam do oboty:baffled:
 
witam poniedziałkowo dzisiaj i jutro jeszcze siedzę w domciu z małym wzięłam 2 dni urlopu jako że jeszcze nie za dobrze się czuję.

elvi nie da rady nigdzie wyjść bo nie mam co zrobić z małym teściowa omija go szerokim łukiem i nie mam co liczyć że się małym zajmie a moja mama przyjeżdża raz na jakiś czas jak mały jest chory. Ostatnio jak mam było to wyszliśmy razem do kina na Hobbita było miło i nawet nie narzekał na nic ale wyjście np do restauracji odpada bo on w życiu nie pójdzie zjeść na mieście bo to przecież za drogo nawet pójść usiąść gdzieś po prostu na kawę nie da rady bo twierdzi że przecież kawę możemy wypić w domu - jedyny wyjątek na wczasach gdzie nie ma wyboru. Jednak jak byliśmy nad morzem i tak nie odpoczęłam bo mały płakał przez pierwsze 3 dni a mąż na mnie się wyżywał że odpocząć nie może bo mały płacze:no:

Współczuję bólu kręgosłupa

zielona zazdroszczę mój zaczyna po nas dopiero powtarzać pojedyncze słowa ale nie używa ich w normalnej rozmowie:-( nie wiem co będzie dalej z moim niemową, na początku kwietnia wybieram się z nim znowu do Logopedy zobaczymy.

iza kurcze jak ja dawno nie byłam na masażu a tak mi się marzy chyba w końcu machnę ręką na koszty i po wypłacie pójdę:biggrin2:
Problem w tym że ich ojciec nigdy nie zajmował się w domu niczym i teraz on twierdzi że jest facetem i on nie jest od tego by zajmować się takim sprawami może najwyżej coś naprawić jak się zepsuje. Co do najróżniejszych epitetów to zaczęło się to wszystko jak wróciłam do pracy po macierzyńskim, bo już wszystko nie kręciło się wokół niego. Jest niestety strasznym egoistą ważne aby jemu było dobrze inni nie są ważni. Wkurza mnie to strasznie - półki nie było dziecka które wymaga uwagi i opieki 24 g/dobę było wszystko dobrze . Już mu powiedziałam że on nie potrzebuje żony tylko kucharki sprzątaczki, opiekunki do dziecka i służącej do obsługi:wściekła/y:

annaoj
biedna Karen mam nadzieję że szybko dojdzie do siebie

Agnieszka
aż normalnie zazdroszczę jaką wy jesteście zgraną rodzinką i umiecie się świetnie razem bawić

aniez oby katar za bardzo ci nie dokuczył ale jak to mówią na to nie ma lekarstwa musi sobie sam pójść

magda jak fajnie że dziewczynki same się sobą zajmą, mój mały cały czas praktycznie na mnie wisie

ella trzymam za słowo że się będziesz trzymać oby tak dalej a małą sobie ustawisz jak się urodzi dzidzia

gosieńko jak tam ból głowy minął:biggrin2:

aniam mnie w zimie nikt na basen nie wyciągnie brrr:-D

Dzięki dziewczyny za wsparcie od razu mi lepiej jak mogę się wygadać i wyrzucić wszystko. Najgorsze że popełniłam błąd którego nie da się naprawić, a mianowicie wszystkie moje pieniądze po sprzedaży kawalerki plus kredyt włożyłam w obecne mieszkanie na moje nieszczęście deweloper opóźnił o półtora roku oddanie mieszkania i podpisanie aktu nastąpiło po zawarciu małżeństwa a mój małżon powiedział że nie podpisze oświadczenia o tym że zakup nastąpił z moich pieniędzy tak więc został automatycznie współwłaścicielem mieszkania. Oczywiście przy podpisaniu aktu zarzekał się że w razie czego on nie wyciągnie ręki po mieszkanie ale niestety z biegiem czasu zmienił co do tego zdanie więc jestem jak matni bez wyjścia, bo nie mogę go wyprosić z mieszkania.
 
Dzień dobry :-)

Basiu... kurcze nie zazdroszczę sytuacji :no: masakra jakaś normalnie... ręce opadają, słów szkoda :-( żal mi ciebie i małego...
Sonia super że zakupy udane :-) ja byłam dzisiaj z J. w centrum handlowym ale niestetey nie kupiłam wszytkiego na czym mi zależało :-(
Elvie mam nadzieję że ból kręgosłupa szybko przejdzie :tak: no i udanej kawki i basenowania !!!
Iza ło matko oko ... współczuję. A Tośka najwyżej biegunki dostanie ;-) swoją droga teściowa jakaś taka niemyśląca :no:
Annaoj jak tam Karen??
Aniez zdrówka tam dla was!
Gosieńko a to wszystkie dzieci nie idą jednakowo?? U nas od jakiegoś czasu nie ważne czy dzieciak idzie do wczesnej komunii czy z II klasy idą tak I Komunia św. - 20.05.2012
Ella trzymajcie się dzielnie!!! Już niedługo!

Basen... musimy się wybrać ale to po feriach bo teraz nawet tam tłumy ;-)

No właśnie byłam z J. w sklepie i chciałam mu kapicie do przedszkola kupić... i co ?? i dooopa! Nie ma :no: :szok: normalnie nie było ... dla dziewczynek jeszcze jakies balerinki się znalazły czy coś ale dla chłopca były adidasy... masakra normalnie... musze jeszcze w sobote gdzieś pojechać bo dzisiaj już nie miałam czasu.
Za to w H&Mie kupiłam młodemu 2 pary dżinsów na gumce i do wiązania :-) no i kalesonki bo te co ma to już mu się dziurki zaczynają robić tak poprzecierane :-D
Myślałam że się jeszcze na zimowe jakieś rzeczy załapię ale niestety już wiosenno-letnia kolekcja wszędzie :szok:

Ide obiad robić bo chłopcy sobie zażyczyli klopsiki i frytki :-)
 
Oj Basiu, współczuję. Masz trudną sytuację. Mam nadzieję, że znajdziesz rozwiązanie. Znając siebie, to już dawno bym delikwenta wystawiła za drzwi... albo sama bym się wyniosła. Tak mnie mama nauczyła. Ważne jest to, co Ci dziewczyny napisały, że młody już się uczy i ten model będzie też w nim, więc walcz o to, aby mały pomagał w domu, dzieci to lubią :-) wiesz... wychowujesz komuś partnera :-D
O siebie też w końcu zawalcz, bo jak Cię mąż nie szanuje, to będzie coraz gorzej, nie lepiej. Nie wiem, jak to jest, ale prawdopodobnie możesz próbować udowodnić, że pieniądze na wpłatę były m. in. z Twojej kawalerki. Ja bym znalazła stosowny przykład i małżonka uświadomiła, że nie jest tak różowo, jak mu się wydaje.

Iza- współczuję
Elvie- dobrze, że plecy już lepiej
Gosieńka- jak główka :p
Agnieszka- ostatnio szukałam skarpetek z ABSem i co się nachodziłam, to moje. C&A mnie uratował.

Polazłam z B. do pediatry. Po kataru śladu nie ma. Poszliśmy, bo mu się węzły chłonne powiększyły, ale pediatra mnie uspkoił, że jest to wynikiem przebytych infekcji w ostatnim czasie. Nie ma innych objawów i powiększone są tylko węzły szyjne. Obserwować, ale nie panikować.

Dodatkowo, jak mnie usłyszał, od razu kazał mi kupić sobie roztwór soli hipertoniczny. I przy okazji się dowiedziałałam, że:
- roztwór soli izotoniczny (najczęściej stosowany) przy katarze lekkim, lejącym, wirusowym- - - roztwór soli hipertoniczny przy katarze zatokowym, takim zatykającym.

Prawdę facet gadał, bo jak się "zapsikałam" czym kazał, to czuję, że mogę nosem oddychać :-)
Muszę wrzucić Wam jego zalecenia na zdrowotny wątek, bo mądrze facet gada :-)
 
reklama
Właśnie wyskoczyłam z wanny bo sprzątanie magazynu z zaprawami skończyło się tzw " gównianą " robotą ;-)przepraszam za stwierdzenie , ale w kurniku trochę już tego było:no: od razu przypomniały mi się praktyki w szkole średniej jak idąc na śniadania miałyśmy osobny stolik na stołówce bo mimo tego że za każdym razem wracając z wizyty u zwierzaków czyt: obsługa i wyrzucanie obornika :tak:brałyśmy prysznic to zapach i tak zawsze był taki sobie :baffled: ale ogólnie na praktykach było bardzo wesoło ;-):-)

Jeśli chodzi o komunię to tak u nas dzieci idą w albach , ale niestety nie wszystkie w takich samych bo niektórych rodziców nie stać na nowe :-( A ci którzy kupują to też mają wybór bo alby są różne, mają różne dodatki. Mamy chłopców były zgodne i szybko wybrałyśmy , ale mamy dziewczynek miały problem bo musiały wybrać z 4 modeli a wiadomo ile osób tyle gustów,jakoś tak jak Emil szedł do komunii to wszystko sprawniej poszło ;-)

Aniez
nie ma to jak lekarz fachowiec :tak: Moja głowa ma się baaardzo dobrze ;-)

Agnieszka u nas komunia jest co dwa lata i idą dzieci z 2 i 3 klasy .
Jak będziesz następnym razem kapcie potrzebować to daj znać , fajne kapcie ma Ren but firma jest w Rio i mają sklep firmowy. Zawsze tam dzieciakom kapcie kupuję , Maja od Kittkowej też je nosi :tak:

Basiu trzymaj się kochana , mam nadzieję że uda ci się podjąć najlepszą dla ciebie decyzję.

Elvie neurolog pewnie zaleci ci tomograf , żeby zobaczyć co się dzieje z kręgosłupem

Padam na cyce a właściwie na ręce, zachciało mi się to mama :no:
 
Do góry