Wróciłam do domu po całym dniu, Alicja padła w aucie, sąsiad się napatoczył, więc ją przetransportował do łóżka i smacznie śpi, brudasek.
Gosienko Leonek zaprezentował się pięknie, z wymiarów termin znowu o tydz się przestawił, tym razem na 23.01. Waży 1,2kg. Do tego akrobata, dotykał stopą i ręką równocześnie czoła. Lekarz stwierdził, że to rzadki widok i zrobił zdjęcie. Mam 3 fotki, później Wam wstawię. Wszystko więc jest w jak najlepszym porządku. Wyniki, badanie, wymiary są OK, tylko za dużo przytyłam, aż 4 kg, kazał mi się kontrolować. Ale nie wiem jak to zrobić skoro mam taki apetyt. O kg będę się martwić po porodzie.
Zielona dokładnie to opisałaś. Te wszystkie obawy mają przełożenie w snach, ale po dzisiejszej wizycie już jestem spokojniejsza.
Elvie dobrze, że tylko tak to się skończyło.
Isabela to stypendium jednak przyznali? Naukowe też? Co do dyni to np. w tesco jest po 0,99zł za 1kg, średnio dynia ma tak ok. 10kg, czyli 10zł za całą dynię.
Monia nie jest łatwo z histerią, u nas jest rzadko, ale przytulanie też nie pomaga.
A moja córcia ma odmienne zdanie niż ja, o to jej słowa:
"Jak mama mówi tak, to Ala mówi nie, jak mama mówi nie, to Ala mówi tak"
Byleby nie zgodzić się z mamą ;-)
Gosienko Leonek zaprezentował się pięknie, z wymiarów termin znowu o tydz się przestawił, tym razem na 23.01. Waży 1,2kg. Do tego akrobata, dotykał stopą i ręką równocześnie czoła. Lekarz stwierdził, że to rzadki widok i zrobił zdjęcie. Mam 3 fotki, później Wam wstawię. Wszystko więc jest w jak najlepszym porządku. Wyniki, badanie, wymiary są OK, tylko za dużo przytyłam, aż 4 kg, kazał mi się kontrolować. Ale nie wiem jak to zrobić skoro mam taki apetyt. O kg będę się martwić po porodzie.
Zielona dokładnie to opisałaś. Te wszystkie obawy mają przełożenie w snach, ale po dzisiejszej wizycie już jestem spokojniejsza.
Elvie dobrze, że tylko tak to się skończyło.
Isabela to stypendium jednak przyznali? Naukowe też? Co do dyni to np. w tesco jest po 0,99zł za 1kg, średnio dynia ma tak ok. 10kg, czyli 10zł za całą dynię.
Monia nie jest łatwo z histerią, u nas jest rzadko, ale przytulanie też nie pomaga.
A moja córcia ma odmienne zdanie niż ja, o to jej słowa:
"Jak mama mówi tak, to Ala mówi nie, jak mama mówi nie, to Ala mówi tak"
Byleby nie zgodzić się z mamą ;-)