reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki 2010!!!

hej,
pogoda się robi iście jesienna. Zwariuję z moją Hanką w domku, na powietrzu by spała, tyle, że leje od rana:wściekła/y:
Zielona, Aniez u nas podobnie, jak jest widownia, to jest popis, jesteśmy sami i dziecko do rany przyłóż.
Jak już ma karę, oddelegowany do pokoju krzyczy: mamo, moja mamo! Ostatnio krzyczał: O mój Boże...:-DNajgorzej jest, jak wie, że babunia go "uratuje", broi i ucieka. Pomijam fakt, że gdyby moja teściowa była mądrzejsza, można by było to raz rozegrać i nie uciekałby, ach..zielona ja też mam problem zbrodni doskonałej...
Twojej koleżance współczuję, podwójne bliźniaki rok po roku.... szał, pał. Ja z dwójeczką nie wiem gdzie mam ręce włożyć i często nie ogarniam, i u nas jest 2,5letnia różnica.
Marta trzymam kciuki!
Aga zdrówka dla chłopaków.



Witam
Alicja już 4 dzień nie płaczę jak ją odprowadzam do przedszkola. Poza tym uwielbia przedszkole, przynosi różne przyśpiewki, wczoraj to było o 100 owcach i o żaglowcu. Śmiać mi się też chciało jak byłyśmy w sklepie a ona uśmiecha się do takiej dziewczynki, dziewczynka do niej. Pytam czy to koleżanka z przedszkola, a ona, że tak, Martynka. Cieszę się, że tak łatwo moje dziecko przystosowało się do zmian.

Kary, hm, do tej pory działał kąt, ale teraz raczej sobie z niego nic nie robi, testuje naszą cierpliwość i patrzy na ile może sobie pozwolić. Oj nie raz jest ciężko. Metoda ze słoneczkami i z chmurkami przyjemna, rozważę zastosowanie

W piątek zapowiedziała mi się rodzinka, aż za Poznania, więc właśnie wypróbuję Wasze pomysły na ciasto francuskie. Do tego szarlotka.

Marta &&&
Agnieszka zdrówka dla chłopaków

JA mam gości w niedzielę i taki sam zestawik:-D

Miałam pytać, jak z malowaniem/ kolorowaniem u waszych pociech. Moja siostrzenica, siedem miesięcy starsza od Matiego pięknie koloruje, nie wychodzi za linijkę. Mój szogun zrobi parę kresek i twierdzi, że to traktor z przyczepką:tak: O kolorowaniu to nawet mowy nie ma, najbardziej go kręcą naklejki na końcu:wściekła/y:
 
reklama
Gosia spokojnie z kolorowaniem ! :tak:
powiem tak J. nauczył się kolorować bez wychodzenia za linię dopiero w tym roku jakoś...
M. rysuje kółka i kreski i to wszytko... nawet nie nazwie co to jest :-p no chyba że powie kółko :-D

Po wizycie u lekarza :-) było wesoło bo ledwo nas pediatra zobaczył to pytanie co się stało od wczoraj wieczora... mówie krtań. Że jak w nocy o 1:30 zaczął szczekać to myślalam że będzie z niego pies obronny... popatrzyl na mnie... a J. jak na zawołanie zakasłał... lekarz tylko głową kiwnął i stwierdził że już rozumie i się zaczął śmiać. Osłuchał J. pooglądał gardło. Przepisał Clemastine zamiast stodalu. Powiedział że nie wie czy to na podłożu alergicznym czy wirusowym więc nie daje antybiotyku. Clemastine powinno zadziałać takz że zmieni się rodzaj kaszlu na wykrztuśny. Gdyby tak się do czwartku nie stało mam przyść znowu...

Teraz próbuje J.przekonać do wypicia herbaty...dobrze że mam kilka smaków to może sobie wybrać :-p
ja tam piję gruszkową z Herbat Babci Jagody
Babcia Jagoda - Mokate - Produkty
J. wybrał czerwony grapefruit :-)
tylko ostrzegam przed muzyczką na tej strone ;-) tyrol się kłania i jodłowanie :-p
 
Agnieszka, zdrowka dla mlodego.


Gosia, u nas rysowanie jest passe. Mala maznie kilka kresek i z banki. W ogole jej to nie jara. Jest fanka puzzli i sama trzepie takie 24 czy 26 elementow :tak:

Co do kolezanki, to tez jej nieco wspolczuje. O tyle, o ile tuz po narodzinach Kostki rozmyslalam o szybkiej nastepnej ciazy, o tyle z perspektywy czasu wiem, ze zaoralabym sie... A ta dziewczyna chciala miec liczna rodzine (sama jest jedna z trojki rodzenstwa) z mala roznica wieku. Twierdzi, ze druga ciaza zaplanowana, tylko ilosc dzieci nie... ;-) Dobrze, ze jej matka to rozsadna kobieta z wielkim sercem. No, byla taka jakies 13 lat temu :tak: - od tamtego czasu jej nie widzialam
 
U nas o kolorowaniu nie ma mowy. Jest cos ala rysowanie, czyli tak jak Aga pisze kolka i kreski. Czasem nawet zdradzi co narysowala. Ale najlepsze jest pisanie. Trzeba w tym celu zajumac ojcu z biurka mala kolorowa karteczke i dlugopis, a pozniej przyniesc komus do przeczytania te bazgrolki.
Kostka ladnie wymiata z puzzlami. Natka 24 ulozy ale z czyjas pomoca.
Agnieszka, zdrowia dla chlopakow.
 
a właśnie J. rysowanie zainteresowało niedawno... sam z siebie coś logicznego narysuje...i są to...angry birdsy...nawet mu to wychodzi...znaczy ma to tzw. ręce i nogi :-D
M. puzzle lubi ale sam nie ułoży... także Kostka chylę czoła :tak:
 
Agnieszka Ty go nie zamykaj... Ty go tam zostaw, po co zamykać drzwi... ;-) zdrówka dla J. Kubie właśnie nic nie podaję i kaszel zaczyna mu mijać.

Kuba zaczął kolorować jakoś jak miał 2,8 miesiąca (krótko przed moim porodem), wcześniej go to wcale nie interesowało ;-)
Teraz pięknie koloruje, rysuje, maluje... domki pejzaże, jesień, drzewa, ptaki, góry, auta, rodzinę... ale są w grupie przedszkolnej dzieci, które takie rysunki wrzucają, że ja jestem w szoku... w sensie takie ładne.
Bartek rysuje kropki i kreski, czasem próbuje coś zamazać, ale moim zdaniem jeszcze nie jest ten etap. Mało tego, cały czas nie może się zdecydować, którą rączką woli rysować.
Teraz nadejdą długie wieczory to będą malowanki.

Za to jak widziałam na FB ryzunek Oli Akaatowej, to mi szczęka opadła... Kuba była na tym etapie jako 3-3,5 latek ;-)

Puzzle lubi Kuba, a B. je zlewa, umie je świetnie i szybko pogubić :-) LEGO... nic więcej go nie interesuje na chwilę obecną.
 
O ja naiwna.chciałam dzieci do ortopedy zarejestrować. W tym roku już miejsc na NFZ nie ma. W jednym miejscu nie mają podpisanego kontraktu, w drugim mają i miejsce dla mnie na maj 2013! Chciałam Hani bioderka sprawdzić, a M. koślawi trochę nóżkę, chciałabym, żeby to ktoś zobaczył.

Kostka świetna jesteś. Mojego M. puzzle też nie bardzo kręcą, ułoży, ale musi mieć pomoc.
 
hejka
ależ dzisiaj młyn miałam, masakra, chociaż w sumie to wolę jak się coś dzieje.
Mój Igor był dzisiaj na wizycie kontrolnej u audiologa. I nagle się okazało, że jest gorzej:szok: Mam nadzieje, że to wina kataru. Kurde kiedy to się skończy. W grudniu kontrola. Jeszcze mnie mama gadkami, że niedoleczony do przedszkola chodzi wyprowadziła z równowagi:wściekła/y::angry:
Aniez natchniłaś mnie tą wycieczką na wyjazd wielkanocny w góry. Kiedyś, za czasów"przed dzieciami" tak jeździliśmy, więc może pora do tego wrócić.
Życzę wszystkim szybkiego odepiluchowywania.
U nas mglawica. Bylam w miasteczku i zaczelpila mnie mloda kobieta z podwojnym wozkiem. Patrze, a to siostra mojego pierwszego powaznego faceta. Jej blizniaki maja jakis rok. Ona w ciazy z kolejna parka :szok: Mowi, ze boi sie kolejnego USG, bo na pierwszym widac bylo jedna kropke, a do nastepnego druga sie pokazala, wiec obawia sie, ze inne za plecami rodzenstwa moga sie chowac ;-)

ależ niespoezianka, chyba nie chciałabym takiej przeżyć. Moja szwagierjka jest z bliźniąt i ma siostry bliźniaczki, ale między parkami jest chyba 3 albo nawet 4 lata.

właśnie o takiej Igor marzy:-)

Zdrówka dla chorowitków.

Co do kar to ja na pufkę odsyłam, co by sobie poryczała w spokoju. wyrodna matka ze mne

Włąsnie mnie chłop wk...., wziął psa ze sobą do pracy i nie wybiera się na obiad do mojej mamy, bo mu się w kółko nie chce jeździć, a doskonale wiedział, że muszę z psem do veta iść, co by ją zaszczepić:wściekła/y::wściekła/y: mam nadzieje, że to już ostatnia osoba dziś.
 
reklama
Witam
gosia mam ten sam problem N jest po pierwszym turnusie rehabilitacyjnym na nóżki, wczoraj K był z nią na wizycie i kolejny turnus nie wcześniej jak w przyszłym roku + naświetlanie lampami ale to dopiero jak je zreperują :wściekła/y::eek: koszmar jakiś!!!

co do rysowania to Natalka lubi kolorować ale robi to chaotycznie ale tak jak piszecie ma jeszcze czas się nauczyć !
Ale za to uwielbia śpiewać i tańczyć w związku z tym planujemy jej na gwiazdkę kupić zestaw do karaoke coś w tym stylu KARAOKE CD PLAYER DLA DZIECI 2 X MIKROFON 2KOLORY (2724245315) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. a na razie z uśmiechem na twarzy maszeruje co tydzień na tańce
 
Do góry