reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Kwiatek, a gdzie tam sie doczekalysmy... Jaka rodzinka w komplecie? Kochana, juz byly takie momenty, ze mialam chec zawinac sie i zorganizowac mlodej zupelnie nowa rodzine. Malzon ciagle w Meksyku, a my ciagle w Polsce. Przez te dlugie miesiace mala nie rozmawiala z ojcem, bo na poczatku nie chciala, a pozniej on nie mial dostepu do netu i komunikowalismy sie przy pomocy rzadkich mejli. To byl tez czas, kiedy chcialam odejsc. Dzis wreszcie Kostka mogla ojca zobaczyc i uslyszec oraz pogadac don po swojemu. slodkie i rozczulajace to bylo.
 
reklama
costy, bilety sa tak kosmicznie drogie, ze szkoda gadac

sprawy sie maja tak, ze proces emigracyjny malzona dobiega konca i w ciagu najblizszych tygodnie powinien juz byc w Kanadzie. Mala i ja lecimy tam jako turystki, co wkurza mnie strasznie. Mysle, ze dolecimy tydzien po malzonie, ale nie wiem jeszcze. Po pierwsze ceny biletow musza byc jakies sensowne, po drugie rzeczywiscie moge starego zastrzelic i bede musiala sie ukrywac... A co pozniej to sie okaze. zmeczona tym jestem bardzo.
 
Zawsze można zakładać wariant, że jak się spotkacie to miłość się odświeży, namiętność odżyje i będzie jak tuż po ślubie. NAjważniejsze to się w końcu spotkać i zweryfikować stan rzeczy.
 
hej,
podczytuję, ale czasu na odpisywanie brak. Mojej Hani kolki wróciły ze zdwojoną siłą, krzyczy mi całymi dniami. Wyprowadzona na podwórko śpi, jak zaczarowana, więc spacerujemy.
Temat pieluszek. Moje zdanie jest takie, że dziecko musi być gotowe, na siłę się niestety nie da. My mieliśmy trzy podejścia. Udało się za trzecim razem, ale parcia nie miałam. M. był już mówiący, wiec sygnalizował swoje potrzeby. Nie chciał chodzić w mokrych gatkach i sam się zaraz rozbierał. Obserwowałam go więc, i jak stwierdzałam,że powinien siusiać ( a jeszcze nie wołał) to sadzałam na nocnik, szybko załapał. Na noc dopiero niedawno ściągnęłam mu pieluchę, wcześniej się bałam o materac, mieliśmy dwie wpadki, ale nie jest źle. Tyle, że ja M. wysadzam koło 3 w nocy. Wczoraj akurat się posiusiał( bo nie wysadziłam), przyszedł do naszego łóżka, przebudził mnie mówiąc, że się strasznie spocił:-D Wysadzam go dlatego, ponieważ ze swojego dzieciństwa pamiętam jak się wstydziłam tego, że się w nocy posiusiałam. Chcę tego oszczędzić mojemu dziecku.
Aniez gdzie kupujesz te podkłady seni? mu mamy zwykłą ceratę, ale jest śliska i nie trzyma się materaca. Świetnie, ze zakupy udane. Brawo dla Bartusia.
Anna trzymam kciuki za Igora, oj mamuśka wierzę, że jesteś dumna z synusia. Mnie rozczulają takie występy.
zielona, świetnie, że Kostka dobrze zareagowała na tatę. Ja sama miałam ojca zagranicą i nieraz się go wstydziłam, chociaż u nas tak długiej rozłąki nigdy nie było. Trzymam kciuki, żebyście szybko byli razem.
elvie cudny widok. Ja również dołączam do grona nerwowych mamusiek, na nic nie mam czasu! przeraża mnie to.
Aga ja też z jabłkami szaleję, zwłaszcza, że to jedyne owoce, które mogę jeść.
Onka masz rację. Druga ciąża szybsza! nie ma czasu na nic, straszak skutecznie zabija czas!
uciekam spać, dobranoc
 
Aniam, dzieki za rozwiniecie tematu. Trzeba bedzie tak zrobic, tymbardziej ze jesli teraz sie nie nauczy, to przy rodzenstwie nie bede miala serca fundowac jej stresow. Dziewucha madra, rozumna, zagadac na smierc potrafi, wiec zaczynam podejrzewac ze jej tak wygodnie. Wczesniej nie naciskalam, bo czekalam na to ze sama sie zdecyduje. To co piszesz o czterolatkach to lekka przesada.

Elvie
, nie jestes sama. U mnie kaktusy schna bo ja raz na 3 tygodnie jak sobie przypomne to podleje, a czasami to i dluzej musza wytrzymac. Jednak storczyki mimo takiego traktowania kwitna jak glupie.

Gosienka, czytam regularnie, tyle ze ja to nie taka gadula jak wy ;-)

Onka Ty musowo musisz teraz nauczyć wszystkiego czego chcesz :tak:
Ja właśnie dlatego uczyłam SZymka sikania , samodzielnego zasypiania jak byłam w ciąży z Olką . włąśnie po to żeby nie fundować potem dzieciakowi stresu przy rodzeństwie . Pominę już fakt że teraz jest łatwiej , póki masz tylko 1 sztukę na głowie .


Olka ma pieluche na noc . Najlepsze jest to że jak jej zdejmę to dwa dni później wali mi w wyro . W przedszkolu do spania nie zakłada . Ona ma te pieluch gacie i sama je sobie zakłada wieczorem , a rano ściąga i leci siku . za jakiś czas pewnie spróbuję znowu , było już tak że nie lała dwa czy trzy tygodnie , a jak tylko nie dałam pieluchy to zaraz . Wiatr w tyłku czuje , czy jak ?
 
Ostatnia edycja:
Moja familia lula, a ja prania dwa zrobiłam i perfekcyjnie wysprzątałam kuchnię;-) Normalnie pani z białą rękawiczką mogłaby teraz do mnie przyjść:-D Słynną różową pastą z betterware udało mi się zmyć arcydzieło wykonane długopisem przez Lenkę na lodówce. Pasta nie rysuje, a czyści pięknie. Płytki z akrylu, silikonu i kleju też nią doczyściłam, więc polecam!

gosia - podkłady seni to te poporodowe, w aptece kupisz. Ich używają również osoby, które mają problem z nietrzymaniem moczu. W klubie malucha u Lenki babki na nich dzieci przewijały;-)

annaoj kce - kciukasy za Igorka!!

onka - popieram Aniam, dopóki drugiego bobasa na świecie nie ma dużo łatwiej jest nauczyć. Jak się maluch pojawi to czasu więcej mieć nie będziesz, a zdecydowanie mniej. O storczykach nie wiedziałam, ale one mi się źle kojarzą, bo siostra M. miała ich całe mnóstwo. Poza tym ja wolę kwiaty bez kwiatków, tzn. same zielone;-)

gosienka - kciuki za gole chłopaków zaciskam już dziś &&&

Padam, w dodatku gardło mnie boli, więc idę spać.
 
aniam - ja mojej młodej w dzień jak śpi (co się ostatnio praktycznie nie zdarza) też pampka nie zakładam. Zakładam jej na noc jak już zaśnie i budzi się z suchym, sama ściąga i leci na nocnik. Ostatnio dwa razy mokrego miała, ale po pierwsze piła wieczorem jak smok a po drugie przeziębiona, więc tak to sobie tłumaczę. Może przeprowadzka też zadziałała na nocne siuranie..
 
reklama
Do góry